Printable View
Witam w mojej 147 1.6 105KM od pewnego czasu ubywa płynu chłodzącego. Samochód długo się grzeje przy niskich temperaturach. Żeby temp. doszła do 90 stopni trzeba przejechać ponad 15km. Powiedzcie mi czy to może być tylko termostat czy niestety (odpukać) uszczelka pod głowicą ? Termostat już kupiłem nowy lada dzień wymienię ale proszę o odpowiedz co o tym myślicie ?
ubywa bo ?nieszczelność?dostaje się nie tam gdzie powinien ? - jak pod korkiem oleju ?pozgadywać możemy
- - - Updated - - -
jak z dymieniem ?
Dokładnie - jak pisze Bociek.
A co do termostatu sprawdź węże od chłodnicy , czy nie robią się ciepłe od razu - co wskazywałoby na niedomykanie termostatu.
Masz wyciek prawdopodobnie chłodnica, a pewnie i termostat do wymiany
to tak : wycieków brak , wymieniałem niedawno pompę płynu chłodzącego , dymienie jest duże rano gdy silnik zimny jak się rozgrzeje nie dymi ( dym biały) . Pod korek nie zaglądałem ale czego szukać ?
Pod korkiem to generalnie osadu. Ja niedawno miałem ubywający płyn, ale był wyciek i wszystko spływało na osłonę silnika - winna oczywiście rozwarstwiona uszczelka.
Pozdrawiam.
Wymień termostat tak jak planujesz i zobaczysz co będzie dalej.
Cytat:
Napisał badylija
Osad jakoś kojarzy mi się z czymś "suchym"...Trafniejsze jest określenie "mazi", bo tak właściwie to cholerstwo wygląda...
- - - Updated - - -
Cytat:
Napisał macyz90
A więc jeśli znajdziesz pod korkiem maź powiedzmy brązowego lub beżowego koloru to znaczy, że uszczelka zrobiła pa pa...
Jeszcze jedno pytanko bo nie napisałeś ile tego płynu ubywa i w jakim okresie czasu.
przy przymrozkach białe dymienie to może być jeszcze para wodna na rozgrzewającym się tłumiku więc bez paniki. Prawdopodobnie wyciek jest taki że na bieżąco odparowuje.
ubyło hmm w sumie mało bo ok 100-200ml na miesiąc moze wiecej w km cieżko mi określić ... z dymieniem też tak podejrzewam że to tylko para wodna jutro zabieram się za wymianę termostatu i płynu chłodzącego i się okaże co i jak :)
Wymień termostat. Jeśli po wymianie dalej tak mało będzie ci ubywać to wlej uszczelniacz tylko w płynie. Do tych w proszku jakoś nie jestem przekonany i wujek sięna tym przejechał.
Żadnego uszczelniacza - te środki stosuje się tylko doraźnie w celu umożliwienia dojazdu do warsztatu, a nie jako rozwiązanie serwisowe. Przy okazji można sobie "uszczelnić" to co nie potrzeba.... Oprócz termostatu masz chłodnicę do wymiany,
termostat na 100% z chłodnicą nie daje wiary bo wycieków nie widać na pierwszy rzut oka ... jak na razie odłożyłem termostat bo niestety trzeba było końcówki drążka kierowniczego wymienić :)
Jeśli jest duży wyciek i trzeba dojechać do serwisu to żaden uszczelniacz ci nie pomoże. One sa do niewielkich wycieków.
Ja miałem identyczny problem jak kolega. Kupiłem dobry uszczelniacz za 40zł i od roku nie mam żadnych problemów nawet rok temu w duże mrozy.
może być i chłodnica jak kolega podpowiada. Wyciek może się pojawiać dopiero po rozgrzaniu silnika - płynu chłodzącego ->wzrost ciśnienia w układzie-> odparowuje na bieżąco na rozgrzanych elementach. Dlatego bardzo często jest to ciężkie w identyfikacji. U ojca w Mercedesie jest tak że jak doleje płynu do prawidłowego stanu to ciągle gdzieś "znika" a jak jest nieco poniżej minimum to trzyma taki poziom... po prostu niższe ciśnienie w układzie i już tak nie ucieka. U Ciebie może być podobnie.