Czy to problem ze skrzynią? (chechłanie, chrobotanie podczas jazdy) proszę o opinie.

Witam.
Zakupiłam 147 JTD 8V. Przebieg pewny 120 tys.
Z autem jest taki oto problem (myślałam wcześniej że to tylko łożysko koła)- podczas jazdy coś jakby chrobotało, chechłało, a na 1 i 2 biegu kiedy koła kręcą się powoli to przypomina to nawet cykliczne ocieranie. Dźwięk jakby idzie w parze z prędkością kół, a nie z obrotami silnika. Byłam w dwóch warsztatach i nie stwierdzono aby to były łożyska kół ani podpory półosi itp. Sugerowano mi, że to chyba ze skrzyni ale bez przekonania. Chyba- dlatego, że auto osłuchiwano długo i dokładnie (nawet stetoskop) i nie słychać pod spodem skąd to dobiega, natomiast w środku auta słychać to kiedy się koła kręcą na biegu na podnośniku. Słychać głośniej gdy się odpuści gaz lub jedzie ze stałą prędkością, wciskam sprzęgło podczas jazdy to znacznie to cichnie ale coś tam delikatnie słychać. Gdy w czasie jazdy wcisnę sprzęgło i zgaszę silnik też to słychać ale ledwo, na postoju cisza. Skręcanie podczas jazdy nie ma żadnego wpływu na dźwięk. Aha, i na większych letnich kołach było to jakby trochę ciszej, a na zimówkach mniejszych głośniej, ale podkreślam, że teoretycznie wykluczono w różnych warsztatach jakoby miało to by coś przy kołach czy oponach (nic tam nie ociera- wszystko oryginalne). Sprzęgło kompletne wymienione i dźwięk dalej taki sam jest. Ogólnie podczas normalnej eksploatacji na trasie słyszę to cały czas. Olej w skrzyni jest na max.
Chyba wszystko opisałam- jakieś pomysły? proszę o porady i pomoc.

Jeśli związane z prędkością auta to obstawiałbym przeguby. Ale aż dziwne, zeby mechanicy tego nie zaporoponowali

przeguby albo tarcze hamulcowe. nie masz bicia na kierownicy hamujac z wiekszej predkosci?

Cytat:

---

Napisał Kazzzek

Jeśli związane z prędkością auta to obstawiałbym przeguby. Ale aż dziwne, żeby mechanicy tego nie zaproponowali

---

Mówili o przegubach i też twierdzą, że to nie one, a przynajmniej nie widzą żeby coś z nimi było nie tak mając auto na podnośniku.
Ciężko jest w ogóle podczas jazdy zlokalizować z której strony ten dźwięk dochodzi. Siedzisz z prawej to ci się wydaje że prawa, a jak usiądziesz z lewej to już się wydaje że lewa :)

Cytat:

---

Napisał blandor

przeguby albo tarcze hamulcowe. nie masz bicia na kierownicy hamując z większej prędkości?

---

Tarcze hamulcowe i wszystko przy kołach posprawdzane i nic tam nie ma. Żadnych wibracji, bić, drgań, bujania, stukania i innych objawów. Auto przyspiesza, jeździ i hamuje idealnie tylko cały czas ten drażniący dźwięk... jakby się coś miało rozsypać...

A jeszcze wymieniono mi olej w skrzyni teraz i nic się nie zmieniło, natomiast olej spuszczony ze skrzyni jest ciemnego koloru- prawie czarny w bańce. Nowy z tego co widziałam był jaśniejszy niż do silnika. Coś to oznacza??

Cytat:

---

Napisał lola

Mówili o przegubach i też twierdzą, że to nie one, a przynajmniej nie widzą żeby coś z nimi było nie tak mając auto na podnośniku.
Ciężko jest w ogóle podczas jazdy zlokalizować z której strony ten dźwięk dochodzi. Siedzisz z prawej to ci się wydaje że prawa, a jak usiądziesz z lewej to już się wydaje że lewa

---

nie da sie przegubów sprawdzić bez ich wyjęcia a nawet wtedy dobrze wyglądające przeguby mogą podczas jazdy powodować różnego typu akcje. Niestety jedyna opcja to chyba zacząć wymieniać części i liczyć, że wcześniej niż później trafi się na winowację. Albo pojechać do kolejnego mechanika i może coś wymyśli konstruktywnego. A jak nie to do kolejnego i do skutku ;)

Cytat:

---

Napisał lola

A jeszcze wymieniono mi olej w skrzyni teraz i nic się nie zmieniło, natomiast olej spuszczony ze skrzyni jest ciemnego koloru- prawie czarny w bańce. Nowy z tego co widziałam był jaśniejszy niż do silnika. Coś to oznacza??

---

Oznacza to to, że dawno nie był wymieniany, nic więcej ;)

Cytat:

---

Napisał Kazzzek

Oznacza to to, że dawno nie był wymieniany, nic więcej ;)

---

No a mechanicy twierdzili że olej w skrzyni nie może tak wyglądać :/

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły??

Cytat:

---

Napisał lola

No a mechanicy twierdzili że olej w skrzyni nie może tak wyglądać :/

---

gdzie masz takich mechaników bez przekonania...

z włączonym silnikiem na luzie podczas postoju cisza?

czy ten diesel ma dwumasowe koło zamachowe?

Może być, że przegub wewnętrzny się posypał, stąd taki dźwięk.

Stawiam na przegub wewnętrzny, miałem coś podobnego w 146, po wymianie przegubu problem zniknął.

Powiem tak - jeżeli wymieniałaś sprzęgło przy 120k to musiało nieźle dostać bo przy tym silniku wytrzymują nawet 300k.
A jeżeli dostało to dostała i dwumasa.
Czy ze sprzęgłem wymieniłaś koło dwumasowe?
I najważaniejsze - czy to występowało przed wymianą sprzęgła? Jeżeli nie to poproś aby w ramach reklamacji zidentyfikowali problem.

Cytat:

---

Napisał Proxim@Ar

Może być, że przegub wewnętrzny się posypał, stąd taki dźwięk.

---

Cytat:

---

Napisał janio

Stawiam na przegub wewnętrzny, miałem coś podobnego w 146, po wymianie przegubu problem zniknął.

---

Chyba nie pozostaje nic innego jak zlecić rozbieranie wszystkiego przy napędzie... ale bezradność... jeszcze w żadnym aucie takich niejednoznacznych usterek nie miałam!

Cytat:

---

Napisał HyenaHF

gdzie masz takich mechaników bez przekonania...
z włączonym silnikiem na luzie podczas postoju cisza?
czy ten diesel ma dwumasowe koło zamachowe?

---

No nie mogą znaleźć skąd to dochodzi więc i diagnozy jednoznacznej nikt nie chce postawić, zatem od razu typują że to wewnątrz skrzyni:/
Z włączonym silnikiem na luzie cisza- ze sprzęgłem wciśniętym jak i puszczonym.
Jest koło dwumasowe ale nie ma żadnych namacalnych objawów.

Cytat:

---

Napisał awtcka

Powiem tak - jeżeli wymieniałaś sprzęgło przy 120k to musiało nieźle dostać bo przy tym silniku wytrzymują nawet 300k.
A jeżeli dostało to dostała i dwumasa.
Czy ze sprzęgłem wymieniłaś koło dwumasowe?
I najważaniejsze - czy to występowało przed wymianą sprzęgła? Jeżeli nie to poproś aby w ramach reklamacji zidentyfikowali problem.

---

Przy wymianie sprzęgła powiedzieli, że koło dwumasowe jest eleganckie i nie wykazuje luzów i oznak zużycia.
Przed wymianą sprzęgła był już ten dźwięk.
Ale lipa:(

Czy nie ma wibracji przy uruchomionym silniku ?

Cytat:

---

Napisał Gereme

Czy nie ma wibracji przy uruchomionym silniku ?

---

Żadnych wibracji, bujania, szarpania itd, auto nie wykazuje niepokojących objawów oprócz wspomnianego dźwięku.

koleżanko poradziłaś sobie z tematem? Mam podobnie i jestem ciekawy

Cytat:

---

Napisał sawa.makow

koleżanko poradziłaś sobie z tematem? Mam podobnie i jestem ciekawy

---

Niestety nie, auto jeździ i nic poza dźwiękiem się nie dzieje także nie widzi mi się wszystkiego rozbierać, też za bardzo nie ma czasu, auto cały czas jest w ruchu :D Standardowo zaraz przycichnie na letnich kołach- większych. Trzeba chyba czekać aż się coś rozsypie...wtedy będzie wiadomo, gorzej jak 200 tys km tak przejeżdżę z wkurzającym dźwiękiem! A jak u Ciebie????

Moim zdaniem jest to łożysko w skrzyni. Miałem ten sam problem ale w innym aucie. na luzie i sprzęgle wszystko pięknie tylko że podczas jazdy zaczynały się wycia. po regeneracji skrzyni wszystko pięknie było. tyle ze skrzynia trafiła do złych mechaników którzy nie wsadzili oryginalnych łożysk tylko najtańszą chińszczyznę gdzie po 8 miesiącach znowu zaczęła wyć a gwarancja była na 6 miesięcy. Polscy mechanicy :)

Mam podobny problem jak Lola. Nie ważne czy sprzęgło wciśnięte czy nie. Dźwięk zaczyna się pojawiać po przejechaniu paru kilometrów jak auto nabierze temp. Sprzęgło okej, dwumas również nie wykazuje oznak zużycia. Najbardziej słychać kiedy auto się toczy, lub jedzie powoli. Czy komuś udało się rozwiązać zagadkę?

No i u mnie to samo, słychać chrobolenie na biegu gdy wciskam gaz lub jadę ze stałą prędkością. Zaczeło się jak u autorki tematu, zaraz jak zjechałem z podnośnika po zmianie opon z letnich na mniejsze zimowe nówki. Jeśli ktoś pokonał problem proszę o podpowiedź.

Cytat:

---

Napisał sleyer3

No i u mnie to samo, słychać chrobolenie na biegu gdy wciskam gaz lub jadę ze stałą prędkością. Zaczeło się jak u autorki tematu, zaraz jak zjechałem z podnośnika po zmianie opon z letnich na mniejsze zimowe nówki. Jeśli ktoś pokonał problem proszę o podpowiedź.

---

Kolego, ale dźwięk pojawia się od razu po ruszeniu czy dopiero jak trochę przejedziesz? U mnie najbardziej słychać w ruchu miejskim, tocząc się w korkach. Poza miastem ledwo słyszalne. Jak auto stoi - na luzie czy na biegu dźwięk nie występuje. Pojawia się tylko kiedy dodaję gazu. Nawet jadąc ze stałą prędkością, kiedy puszczę gaz, dźwięk ustaje. Nie mam pojęcia co to może być, ale pojawiło się również po zmianie kół. Na lato były szerokie 17 cali, zima wąskie 15.
Ktoś jakieś pomysły?

Po zmianie opon jakiś tydzień temu odgłos był lekko słyszalny, teraz jest z dnia na dzień gorzej. Odgłos słychać tylko podczas jazdy, na postoju tego nie ma. Jak wcisnę sprzęgło podczas jazdy odgłos dużo cichszy,prawie nie słyszalny. Zastanawiam się czy to nie jakiś przegub, jakiś rok temu mechanik stwierdził lekki luz na przegubie wewnętrznym, ale stwierdził że jeszcze jest znośnie i może już przestało być. Równieżczekam na sugestie i w międzyczasie podjadę do mechanika.

Mi też się wydaje, że to przegub wewnętrzny. Sprawdzę to niestety dopiero za parę dni bo nie mam kiedy podjechać do mechanika. Jak uda Ci się szybciej zdiagnozować usterkę daj, proszę znać :)

Ja będę jutro zdam relację o ile zapadnie jakaś sensowna diagnoza. Zastanawia mnie tylko dlaczego defekt występuje przy zmainie opon na mniejsze.

Myślę, że jest to związane z mniejszym obciążeniem, które ma miejsce na mniejszych zimowych kołach.

No ja już jestem po diagnozie, nie wiem na ile trafnej, ale: stwierdzono uszkodzenie łożyska sprężarki klimatyzacji. Po zdjęciu paska sam macałem jest delikatny luz na kole sprężarki. Zmiana opon to może przypadek. Jeszcze nie znam wyceny bo w tej firmie nie robią klimy. Zauważyłem że ten szum czy szelest zaczął się nasilać przy obciążeniu silnika, na jałowym też już szumi ale np. słabnie gdy podczas rozpędzania odpuszczę gaz. Pożyjemy zobaczymy.

Mam tak samo. Rowniez jak odpuszcze gaz to slabnie. Tylko, ze u mnie to takie chrobotanie jest. No nic, bede musial rowniez zobaczyc ta sprezarke. Jakis trop jest :)

Wytapatalkowane z SGS2

U mbie mechanik zdjął, prawe koło, odkręcił nnadkole, poluzował pasek na sprężarce i dopiero wtedy czuć luz na kole sprężaeki, 15 min roboty. Sugerował na początku że może oslłona tarczy została przygięta podczas montażu kół, po zdjęciu koła widoczny także był ślad otarcia na nadkoly z przodu, mechanik podgrzał je opalarką i podgioł ale oba tropy okazałysię martwe.

Probowalem dzisiaj wracajac z pracy wlaczyc klime i sprawdzic czy przestanie chrobotac ale jest za zimno i nie chciala sie wlaczyc. Sprobuje jutro, ma byc troche cieplej.

Wytapatalkowane z SGS2

Wyłączenie klimy nic nie da bo łożysko jest obciążone nawet gdy sprzęgiełko rozłączy sprężarkę. Dziwna sprawa bo u mnie chrobotało najpierw tylko podczas jazdy na biegu, ale z czasem zaczęło również na luzie oraz na postoju. Podniosłem maskę i słychać szum jakby z tyłu bardziej a sprężarka jest z przodu. Może warto by było podjechać do innego mechanika niecg zbada sprawę i zobaczyć czy teorie się pokryją zanim wywalę kasę.

Hmm u mnie tylko podczas jazdy i to tez nie od razu, dopiero jak silnik zlapie temperature. No nic trzeba bedzie sprawdzac po kolei.

Wytapatalkowane z SGS2

Znalazłem teraz szukając tego łożyska na stronie producenta: " Na uszkodzenie łożyska sprężarki klimatyzacji wskazuje uciążliwy hałas podczas pracy, metaliczny chrobot i wibracje paska. Należy pamiętać, że sprawność układu klimatyzacji zależy w głównej mierze od sprawność sprężarki, a jej wadliwe działanie skraca żywotność pozostałych elementów, nadmiernie obciąża silnik i prowadzi do zniszczenia paska wieloklinowego."

Czyli opis jak ulał pasuje do moich objawów. No nic, w weekend zabieram się za sprawdzenie klimy. Daj znać jak uda Ci się coś jeszcze ustalić ze swoim autem :)

Chwilowa trwają dywagacje na temat czy robić samemu czy oddać do warsztatu. Lubię podłubać, a to nie może być trudne, no i pare setek można ocalić. Muszę szybko ogarnąć temat bo objawy nasilają się z dnia na dzień.

Heh ja teraz walczę z pompą sprzęgła. Kupiłem zestaw naprawczy, ale za chu.. nie idzie wyciągnąć tego cholerstwa bez podnośnika lub kanału. Potem zajmę się tą sprężarką, na szczęście objawy się nie nasilają.

U Ciebie nie koniecznie musi to też być łożysko sprężarki. Może to być inne łożysko np. alternatoralub koło pasowe. Trzeba zrzucić pasek i poszperać. Udanych łowów.

No i jak są jakieś postępy bo u mnie z pod maski słychać jakby się koty je...y, ale zamówiłem dziś łożysko sprężarki no i uszczelniacz teraz kwestia wymiany. Da radę zrobić to samemu czy raczej problematyczne to będzie ?? Robił to ktoś??

mi kolo a raczej sprzęgło na alternatorze padło to bardziej dźwięk był taki piskliwy jakby świerszcz pod maską, metaliczny dźwięk... a dla zainteresowanych koszt wymiany kółka z montażem 150zł;/ sam wyciągałem i montowałem alternator...

może komuś się to przyda:)

Wiesz może czy da radę wymontować to łożysko bez wyciągania sprężarki i czy jest jako takie podejście?

jeśli chodzi o klimę to jesli dobrze pamietam to dojdziesz od strony kola pasażera zeby odkrecic kolo od sprezarki ale nie wiem jak samo kolo siedzi czy na jakims stozku czy klinie i jak się je zdejmuje... taki kwadrat od nadkola trzeba odkręcić chyba 3 wkręty...