Uszczelka pod głowica cylindra do wymiany

Witam,

dzisiaj byłem u mechanika i zdiagnozował uszczelkę głowyci cylindra do wymiany. Za kom plet uszczelek ok 200 zł i do tego ma dojść planowanie głowicy (ja się na tym akurat nie znam kompletnie). Niby jest to zabieg obowiązkowy. To prawda? I niby najdroższy koszt regeneracji jaki ich wyniósł to coś koło 700 zł. do tego robocizna w granicach 300-500 zł. Co o tym sądzicie?

I najbardziej chodzi mi o to planowanie głowicy. Czy faktycznie jest to konieczne i na czym dokładnie polega. Mechanikowi ufam, ale chciałem się Was dopytać. Czy po wymianie uiszczelki trzeba także wymienić na nowe olej i płyn chłodniczy?
P.S. Wiem, że były już tematy odnośnie uszczelki głowicy- czytałem, ale nic tam nie znalazłem o planowaniu.

Dzięki i pozdrawiam

a jaki jest powód wymiany uszczelki pod głowicą ?
Planowanie to absolutny obowiązek. Jest to proces szlifowania głowicy aby otrzymać idealnie płaską powierzchnię.

Płyn jak i olej warto wymienić.

Ponieważ głowica jest z aluminium i może się odkształcać więc stosuje się planowanie głowicy. Polega to na wyrównaniu płaszczyzny jej czoła poprzez szlifowanie/frezowanie, dla uzyskania idealnie płaskiej powierzchni styku z kadłubem silnika. Zbiera się setne części milimetra materiału.

Podczas wymiany należy spuścić płyn chłodniczy więc głupio byłoby wlewać stary. Olej też wypadało by wymienić bo podczas wymiany mogą dostać się jakieś zanieczyszczenia do niego.

Po za planowaniem głowicy oczywiście obowiązkowym trzeba jeszcze wymienić uszczelniacze zaworowe simering wałka rozrządu,uszczelki kolektora ssącego i wydechowego oraz uszczelkę pokrywy zaworów.

- - - Updated - - -

I jak kolega wyżej napisał pasuje wymienić płyn w chłodnicy oraz olej i filtr oleju.

z kad pewnosc ze to głowica? robiliscie test na CO2 w ukladzie chlodzenia??
nie kazda głowica musi byc palnowana-nalezy ja sprawdzic, jak ja oddasz do szlifierza na 100% ja przeszlifuje, to jego zysk, ja w takim przypadku wolał bym aby ją sprawdził na szczelnosc
planowanie mozna zrobic samemu, jesli masz dostep do płyty traserskiej,
nalezy pamietac ze nie mozna planowac głowicy w nieskonczonosc
zdeformowaniu moze ulec takze blok silnika, tez go bedzie wyrównywał??
gowice bez komory wirowej sa mniej narazone na odkształcenia i bardziej odporne na przegrzanie



pzd.

Może nie każda musi być planowana ale każda powinna być sprawdzona przed ponownym montażem do silnika.

- - - Updated - - -

Na pęknięcia i szczelność również.

a o czym pisałem??

pzd

Cytat:

---

Napisał omen

a jaki jest powód wymiany uszczelki pod głowicą ?
Planowanie to absolutny obowiązek. Jest to proces szlifowania głowicy aby otrzymać idealnie płaską powierzchnię.

---

Szczerze? nie doszliśmy do tego tematu. Po prostu zauważyłem ubytek płynu cłodniczego i okropne kopcenie od kilku dni. Sprawdzili jakimś sprzętem, płyn zmienił kolor na zielony, więc zdiagnozowali uszczelkę głowicy. Po rozebraniu będą wiedzieć więcej.

Cytat:

---

Napisał ANET

Po za planowaniem głowicy oczywiście obowiązkowym trzeba jeszcze wymienić uszczelniacze zaworowe simering wałka rozrządu,uszczelki kolektora ssącego i wydechowego oraz uszczelkę pokrywy zaworów.

---

Wiem, wiem, o tym mnie informowali. Już zamawiam części.

Cytat:

---

Napisał george11

z kad pewnosc ze to głowica? robiliscie test na CO2 w ukladzie chlodzenia??
nie kazda głowica musi byc palnowana-nalezy ja sprawdzic, jak ja oddasz do szlifierza na 100% ja przeszlifuje, to jego zysk, ja w takim przypadku wolał bym aby ją sprawdził na szczelnosc
planowanie mozna zrobic samemu, jesli masz dostep do płyty traserskiej,
nalezy pamietac ze nie mozna planowac głowicy w nieskonczonosc
zdeformowaniu moze ulec takze blok silnika, tez go bedzie wyrównywał??
gowice bez komory wirowej sa mniej narazone na odkształcenia i bardziej odporne na przegrzanie

---

Najpierw ją rozbiorą, potem dają właśnie do sprawdzenia i do planowania. Szczelność też będzie sprawdzona. Tak mnie informował mechanik. A ja dalej będę pisał w temacie co wynikło

Dziękuję za wszelkie informacje

Wszystko co mechanik mówił należy zrobić/wymienić!

Palnowanie głowicy to nie tylko wyrównanie powierzchni styku głowicy z blokiem, to również szlifowanie gniazd zaworowych , wymiana uszczelniaczy itd. Sprawdzenie szczelności nazwałbym obowiązkowym . Co do reszt to zastanów się odrazu kiedy robiony był rozrząd (bo teraz masz ku temu okazję) Stary płyn i olej niekt w szanującym się warsztacie nie powinien zostawić starego, choćby dlatego że w oleju może być płyn a w płynie olej - w końcu dlaczegoś wymieniasz uszczelkę.
Uszczelki dekla, simeringi wałków, uszczelniacze głowicy, uszczelka pod glowicę W sumie wydasz pewnie na wszystko z 2 tys. liczę z rozrządem. Oczywiście możesz zrobić wersję minimalistyczną tylko musisz być świadomy tego że jeżeli strzeli Ci pasek, coś będzie nie tak z głowicą, zatrą się uszczelniacze zaworów okaże się że głowica jest pęknięta to nikt Ci kasy nie zwróci. Tak wię proponuje zaufać fachowcom niech zrobią to jak nalezy a ty oczekuj tego że będziesz miał gwarancję na wykonaną usługę.
Poco ryzykować?? Z całym szacunkiem dla kolegi który proponuje Ci wykonanie planowania samemu, na płycie traserskiej, Być może i ktoś by może to zrobił ale jakoś (dokładność takiego szlifu) była by bardzo marna po drugie takie rozwiązania może i były by dobre gdy nie granice tolerancji równości płaszczyzny które obawiam są ciut bardziej wyśrubowane nież za czasów PRL :).
Resumując - zrób wszystko jak należy od poczatku do końca, będziesz się cieszył z komfortu jazdy i braku stresu w razie usterek - oczywiście poproś o rachunek /gwarnację ect.

Jak Ci ubywa płyn to możesz mieć jak u mnie ... popękaną głowicę :)

Oby nie bo u mnie koszt bez rozrządu to było 2600zł :D

Cytat:

---

Napisał songokudj

Palnowanie głowicy to nie tylko wyrównanie powierzchni styku głowicy z blokiem, to również szlifowanie gniazd zaworowych , wymiana uszczelniaczy itd.

---

Jeśli nie pękł mu pasek rozrządu i zawory się nie pogieły ani nie ma żadnych innych objawów to po co pakować się w dodatkowe koszta? Zamiast 100zł za planowanie płacić 500-600zł za kompletne zrobienie głowicy "na zaś". To tak jak wymienianie całego zawieszenia z przodu gdy padnie końcówka drązka kierowniczego. Fakt będzie gwarancja, że dłużej będzie działać ale ile kasy człowiek wyłoży niepotrzebnie na raz

Wiesz, dobrze sie komus doradza jak sie za to nie placi, a forum wszystko przyjmie, cóz, bogatemu wszystko wolno.

Zasadniczo, głowica to nie pokrywa zaworów i nie ściąga się je co pół roku. Więc jak się ją ma "na warsztacie" to powinno się ją zrobić kompleksowo. Gumki na zaworach na pewno są już stwardniałe, a gniazda i zawory nie są już w 100% szczelne, może być też zużyta któraś prowadnica itd. Lepiej to wyłapać od razu niż ściągać głowicę za pół roku...

Co do płaszczyzny głowicy to trochę głowic już w życiu ściągnąłem i nie wymagającej szlifu nie widziałem, zawsze wymaga zdjęcia jakiejś warstewki...

mozna zrobic test szczelnosci a pozniej dopiero wymieniac uszczelniacze , ale tak jak koledzy wyzej pisali planowanie obowiazkowo

Głowica jest już od kilku dni rozkręcona, wczoraj była planowana. Niby między 2 a 3 tłokiem była delikatnie nierówna. Ale po planowaniu jest już prosta. Do tego mechanik chce założyć trochę grubsza uszczelkę głowicy i mówi, że będzie działało jak działać powinno.
Nieszczelności żadnej nie znaleźli

Odleglosc zaworu od tloka jest scisle okreslona, dlatego.stosuje sie roznej grubosci uszczelki

Mechanik ma racje, uszczelka w tym przypadku powinna być grubsza ale to wszystko należy pomierzyć, a nie na "bolka oko".

do tego silnika wystepują w sprzedaży 3 różne grubości uszczelek. Mechanik 2 różne, jedne cieńsze, drugie grubsze i miał pomierzyć i wybrać. Zdecydował się na tą grubszą, więc chyba wie co robi

Waszym zdaniem to co opisuję i te wszystkie prace poprawią pracę silnika? Zmniejszy się kopcenie, branie płynu i poprawi się nieznacznie moc? Jednym słowem, "zabangla" to to?

Cytat:

---

Napisał maciek_czer

Zasadniczo, głowica to nie pokrywa zaworów i nie ściąga się je co pół roku. Więc jak się ją ma "na warsztacie" to powinno się ją zrobić kompleksowo. Gumki na zaworach na pewno są już stwardniałe, a gniazda i zawory nie są już w 100% szczelne, może być też zużyta któraś prowadnica itd. Lepiej to wyłapać od razu niż ściągać głowicę za pół roku...

Co do płaszczyzny głowicy to trochę głowic już w życiu ściągnąłem i nie wymagającej szlifu nie widziałem, zawsze wymaga zdjęcia jakiejś warstewki...

---

idac za Twoim tokiem rozumowania kolego, to moze by tak przy okazji zmienic pierscienie, panewki, tloki, a moze howanie tulei??
po to sa sposoby sprawdzania szczelnosci zaworów, i głowicy, sprawdzanie płaszczyzny glowicy i bloku aby nie robic czegos niepotrzebnie, na zapas, i nie narazac klienta na koszty.
nie pisze tego złosliwie, nie mam zamiaru sie tu wymądrzać.

pozdrawiam.

Cytat:

---

Napisał george11

idac za Twoim tokiem rozumowania kolego, to moze by tak przy okazji zmienic pierscienie, panewki, tloki, a moze howanie tulei??
po to sa sposoby sprawdzania szczelnosci zaworów, i głowicy, sprawdzanie płaszczyzny glowicy i bloku aby nie robic czegos niepotrzebnie, na zapas, i nie narazac klienta na koszty.
nie pisze tego złosliwie, nie mam zamiaru sie tu wymądrzać.

pozdrawiam.

---

Mój kolega kiedyś zmienił uszczelkę pod głowicą na parkingu pod blokiem :) skończyło się tym że odkupiłem od niego auto i sprzedałem na części :)

jesli tylko ja zmienił to sie nie dziwie, choc sa na tym swiecie sprawy o których sie mechanikom nie sniło, widziałem juz wiele partactw, i napraw które teoretycznie i praktycznie nie powinny sie udac lub działac, a dzialały, maja ludzie czasem wiecej szczescia niz rozumu, ot życie.

pzd.