Eksplozja w układzie dolotowym 2.0 Ts

Witam wszystkich, moje cudo kaprysi i to w bardzo kobiecym stylu (bez ostrzeżeń) . Około piatej rano wsiadłem do autka przekręciłem klyczyk wszystko pięknie pogasło kręce start i po dwóch obrotach silnika nastąpiła eksplozja, oczywiście przestałem kręcić silnik niezwłocznie , marchewka zaczęła świecić jak słonko , po powrocie z pracy klucze do ręki i jazda .. efekty ?! cały dolot powiertrza roztrzaskany !! sprawdziłem czujnik położenie wału i pokazuje 0,8 ohma natomiast nie wiem jak sprawdzić czujnik położenia rozrządu ... jeśli macie jakieś pomysły to proszę o rade .. chcę wszystko posprawdzać i powymieniać oczywiście co w mojej mocy zanim zacholuje mojego aniołka to szpeca z kompem .. przosze o pomoc bo żona zazdrosna i chce żebym sprzedał autko . dzięki..

Po co było zakładać LPG? Do lot i przepływomierz do wymiany

Moge cię kolego poratować kolektorem.

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Po co było zakładać LPG? Do lot i przepływomierz do wymiany

---

Co to za głupia aluzja do LPG?

Skąd by Ci miał sie wziąć gaz po nocy stania? Chyba nie sądzisz że chciał odpalać na gazie?

Cytat:

---

Napisał maestro

Co to za głupia aluzja do LPG?

Skąd by Ci miał sie wziąć gaz po nocy stania? Chyba nie sądzisz że chciał odpalać na gazie?

---

Kolega na pewno nie robił żadnych aluzji albowiem przyczyną z całą pewnością było LPG.

Skoro najczęstszą przyczyną utonięć jest woda to pewnie przyczyną większości wybuchów jest LPG? Bardzo ciekawe i fachowe podejście do tematu. Kolega przecinek nawet nie wspomniał że ma instalkę do gazu.

Cytat:

---

Napisał kwasnybartek

Kolega przecinek nawet nie wspomniał że ma instalkę do gazu.

---

W ogóle mało danych podał na temat silnika i auta.

Cytat:

---

Napisał Andy1970

Kolega na pewno nie robił żadnych aluzji albowiem przyczyną z całą pewnością było LPG.

---

I tutaj sie mylisz!! Sam przez to przechodziłem i równiez mam GAZ i to nie od tego znawco tematu.

Witam tak mam gaz ale napewno był wyłączony i nigdy samochód nie chciał sam włączyć gaz, dbam o to aby był wyłączany przed zgaszeniem silnika i włączany po kilku km. sam silnik jest dobry stanie technicznym a kompresja była na prawidłowym poziomie więc zawory mysiały sie dobże domykać ..
podejżani
1- czujnik rozrządu
2- zwarcie na cewce (walnęła podczas ssania)
3- życiowy pech
czy ktoś wie jak to posprawdzać????
dzięki

Cytat:

---

Napisał przecinek

Witam tak mam gaz ale napewno był wyłączony i nigdy samochód nie chciał sam włączyć gaz, ...i

---

I co z tego???? Przyczyną na 100% był wyciek gazu przez jakąś nieszczelność, który zgromadził się w kolektorze i przy próbie odpalenia (pewnie jeszcze przebicie na przewodach wysokiego napięcia) eksplodował. Żaden czujnik cewka czy co tam jeszcze nie spowoduje rozerwania kolektora ssącego, bo benzyna jest doprowadzana przez wtryskiwacze i najzwyczajniej nie ma jej w kolektorze ssącym, a gaz i owszem przy nieszczelnej instalacji tam się znajdzie.... Pozdrawiam użytkowników aut z LPG, oszczędzających też na przeglądach instalacji

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

I co z tego???? Przyczyną na 100% był wyciek gazu przez jakąś nieszczelność, który zgromadził się w kolektorze i przy próbie odpalenia (pewnie jeszcze przebicie na przewodach wysokiego napięcia) eksplodował. Żaden czujnik cewka czy co tam jeszcze nie spowoduje rozerwania kolektora ssącego, bo benzyna jest doprowadzana przez wtryskiwacze i najzwyczajniej nie ma jej w kolektorze ssącym, a gaz i owszem przy nieszczelnej instalacji tam się znajdzie.... Pozdrawiam użytkowników aut z LPG, oszczędzających też na przeglądach instalacji

---

Całkowicie się z tym zgadzam.

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

I co z tego???? Przyczyną na 100% był wyciek gazu przez jakąś nieszczelność, który zgromadził się w kolektorze i przy próbie odpalenia (pewnie jeszcze przebicie na przewodach wysokiego napięcia) eksplodował.

---

bardzo możliwe i wysoce prawdopodobne
ale od kogoś tak uczonego jak ty oczekiwałbym konkretniejszej odpowiedzi niż " i po co ci lpg"
bo gdyby wszystko sprowadzało się do tego to raczej lpg nie było by tak popularne jak jest
dopiero w kolejnym poście troszkę rozwinąłeś swoją myśl - bo w pierwszym poszedłeś po najkrótszej linii oporu :-)
tyle że to nic nie wyjaśniło
kolejny już owszem - wskazał np na możliwą nieszczelność

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

I co z tego???? Przyczyną na 100% był wyciek gazu przez jakąś nieszczelność, który zgromadził się w kolektorze i przy próbie odpalenia (pewnie jeszcze przebicie na przewodach wysokiego napięcia) eksplodował. Żaden czujnik cewka czy co tam jeszcze nie spowoduje rozerwania kolektora ssącego, bo benzyna jest doprowadzana przez wtryskiwacze i najzwyczajniej nie ma jej w kolektorze ssącym, a gaz i owszem przy nieszczelnej instalacji tam się znajdzie.... Pozdrawiam użytkowników aut z LPG, oszczędzających też na przeglądach instalacji

---

Witam miałem u siebie to samo niestety też pisali, że to od gazu prucz tego, że włożyłem kupe kasy w ustawianie instalacji gazowej nic nie pomagało okazało się, że uszkodzony jest ECU samochodu, a co ciekawsze nie trzeba go wymieniać tylko założyć mu przekaźnik na zasilanie, tak było przynajmniej u mnie 2 miesiąć i jest ok. Z tego co x osób ustaliło to poprostu komp nie potrafił się przestawić na mape pb po jeździe na lpg(nie wiem czy rozumiecie ale tak było:D)

Czy tak trudno jest sprawdzić zużycie wałków rozrządu i sam rozrząd? :)

panowie .. kable nowe beru .. nie rozrząd też git (instalacja holender a zatem mamy wtrysk w aluminiowym elemencie a nie bezpośrednio w plastikowej obudowie) i nawet jeżeli był jakiś wyciek to napewno został zassany ponieważ jak pisałem wcześniej silnik kręcił zanim doszło do zdażenia według mnie to zawór był nie zamknięty a doszło do zapłonu a zatem to chyba to raczej brak synchronizacji .. wydaje mi się że kolega nelo89 możebyć na dobrym tropie

Dzięki wszystkim za wpisy .. naprawione .. to fatycznie był gaz ,wtryski przepuszczały gaz , ... dzięki

Dobrze że podałes przyczynę usterki może to nauczy czegoś innych poszukujących związku między wpływem promieniowania kosmicznego a tą eksplozją...

Cytat:

---

Napisał przecinek

.. to fatycznie był gaz ,wtryski przepuszczały gaz , ...

---

Cytat:

---

Napisał maestro

Co to za głupia aluzja do LPG?

Skąd by Ci miał sie wziąć gaz po nocy stania? Chyba nie sądzisz że chciał odpalać na gazie?

---

Widzisz kolego człowiek uczy się przez całeżycie, gorzej jak musi płacić za tę naukę i to słono

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Widzisz kolego człowiek uczy się przez całe życie

---

...i na błędach ;) tylko najlepiej uczyć się nie na swoich :)

U mnie kiedys rozwalilo kolektor dolotowy jak jeszcze nie mialem LPG. Nie wiem dlaczego tak sie stalo. Kupilem uzywke zalozylem i juz mam spokoj 2 rok.

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Dobrze że podałes przyczynę usterki może to nauczy czegoś innych poszukujących związku między wpływem promieniowania kosmicznego a tą eksplozją...


Widzisz kolego człowiek uczy się przez całeżycie, gorzej jak musi płacić za tę naukę i to słono

---

tylko samo lpg nie było tutaj sprawcą - tylko nieszczelność
to tak jak by pisać , że Pb jest zła bo komuś przez przewody wycieknie i się autko zapali w skrajnych przypadkach
i o to mi chodziło tylko

No przestań Bocian. :cool:

Cytat:

---

Napisał bocian

tylko samo lpg nie było tutaj sprawcą - tylko nieszczelność
...

---

A inaczej napisałem?

no nieco inaczej jednak

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Po co było zakładać LPG? Do lot i przepływomierz do wymiany

---

- - - Updated - - -

odpowiedź sugeruje , że sam montaż instalacji jest zły i niepotrzebny

dopiero w kolejnym poście pisałeś o nieszczelności a ja odniosłem się do tego pierwszego :-)

Tak wg. mnie sam montaz instalacji jest zły, bo potencjalnie prowadzi do uszkodzenia osprzetu silnika, oraz szybszego zużycia samego silnika - ten samochód zjechał z taśmy produkcyjnej bez instalacji LPG, która w alfach z silnikami TS sprawia dużo problemów. Oczywiście ktoś może mieć inne zdanie i być fanem LPG ale przyczyn usterek niech szuka w pierwszej kolejności w zainstalowanej instalcji LPG, a nie wymysla kosmiczne teorie. Kolega w swoim pierwszym poście nawet nie zająknął się że ma LPG, więc taka była, a nie inna odpowiedź sondująca. Jak ktoś się skusi pseudooszczędnościami na paliwie, to z nawiązką poniesie koszta szybszego zużycia świec, sondy lambda (ta pada nawet przy idealnie zestrojonej instalacji), oleju itd., a w tym konkretnym przypaku po stronie kosztów trzeba jeszcze doliczyć kolektor i przepływomierz.