Printable View
Jako że marzy mi się silnik 2.5 v6, a moim drugim marzeniem jest Alfa GT to tak się zastanawiam czy dało by się te dwa moje małe marzenia połączyć w jedno duże i włożyć silnik 2.5 v6 z Alfy 156 do GT, która jeździła z 2.0 TS. Jest to możliwe, a jeśli tak to dużo było dodatkowych przeróbek? A pytam bo mógł bym kupić GT z uszkodzonym silnikiem.
nie ma 2.0 TS w GT, jest JTS ;) nie mam pojęcia czy się da ale w zasadzie też mnie to ciekawi, będę śledził temat mam nadzieje że się rozwinie :P
Jak ktoś do Żuka wstawił V8 i to jeździ to zapewne i 2.5 v6 wejdzie do GT :cool:. Przy czym należy się liczyć z rzeźbą. Silnik, skrzynia, wydech, sterownik silnika, chłodzenie, okablowanie - to na pewno trzeba zapodać.
sorki właśnie o JTS mi chodziło... my bad :) wiadomo że zrobić to się wszystko zrobi, tylko właśnie żeby rzeźby za dużo nie było, ale widzę że to raczej jakoś łatwo i przyjemnie, a przede wszystkim tanio nie pójdzie
łatwiej będzie wsadzić 3.2 v6.
nie jestem pewien ale 2.5 v6 wychodziło bez body kompa. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się myślę.
nie mają, ale ja wsadzac v to przynajmniej 3,0. 2,5 to porazka ,chybaze masz duzo peelenów to jak Omen pisze wsadzaj 3,2
Moim zdaniem prosta operacja.Kupujesz 156 2.5 v6, przekladka,troche rzezby i jezdzisz v6.:)3.2-moim zdaniem zbyt duze koszty.
2,0TS nie było, ale byly 1,8TS.
pzd.
Trochę odkopię temat. Ponownie zaczęła mnie kusić wizja posiadania GT i właśnie V6. Znalazłem kilka ofert GT z uszkodzonymi silnikami (2.0 JTS). Nie chcę kupować 156 z 2.5 V6 i z niej robić przekładkę, bo później jakoś reszty samochodu się trzeba pozbyć a to kłopot.
1. Jak dużo rzeczy trzeba przełożyć do takiej GT żeby cieszyć się silnikiem V6?
2. Czy skrzynia z JTSa podejdzie do 2.5 V6?
3. Ile wiązek przewodów trzeb przełożyć i czy przy tym trzeba rozebrać pół samochodu?
4. Czy pozostałe rzeczy typu chłodnica i pozostałe jakieś przewody będą pasować?
5. I na koniec pytanie ile maksymalnie kosztuje remont 2.5 V6 bo też nie wiadomo na jaki stan silnika się trafi, a lepiej z góry mniej więcej oszacować koszty.
jak nie chcesz kupowac całego auta to kup tylko komore z silnikiem, tam bedzie wszystko do przekladki, roboty jest od zaebania.
czy jest sens to robic ? teraz mozna kupic bite GT 3.2 za niecale 20 tys . Ja osobiscie oglądam sie za 3.2 v6 z małym przebiegiem , chce to auto kupic poniewaz one z czasem nie bedzie tracic na wartości a rosło :)) jest ich bardzo mało :D
Łatwiej już wrzucić do GT silnik 3.2V6 niż 2.5 - chodzi głównie o elektronikę, w GT mamy już CAN i wrzucenie "archaicznego" Boscha ze 156 to problematyczna sprawa aby wszystko działało jak należy w aucie, głównie chodzi o VDC.