Witam. Rozwazam kupno alfy (obecna rozbita)...Szukam 156 lub 147 z rocznika 2000,2001r.(tak za ok.8-9tys.) Ktora bardziej polecacie,ktora mniej awaryjna,tansze czesci itd.benzyna z gazem czy diesel tanszy w utrzymaniu?? PZdr.
Printable View
Witam. Rozwazam kupno alfy (obecna rozbita)...Szukam 156 lub 147 z rocznika 2000,2001r.(tak za ok.8-9tys.) Ktora bardziej polecacie,ktora mniej awaryjna,tansze czesci itd.benzyna z gazem czy diesel tanszy w utrzymaniu?? PZdr.
Nie jesteś tu nowy a zaczynasz znowy nudny temat wałkowany tu prawie co miesiąc.
Witam.
Kolega kupił rok temu 156 1,9 105KM r.2000 przejechane 220tyś. na razie nie ma problemów, jedynie robił poprawki blacharskie ale to było widać przy zakupie.
Silnik pali na dotyk a parkuje pod chmurką. Jeśli chodzi o ten silnik to miałem do czynienia w AR 145 przez dwa lata, polecam.
Jak bym miał sam znowu kupować to w grę wchodziło by tylko 2,4 diesel lub 2,5 benzyna (z czasem przerobiona na lpg)
Ja mogę 2.5 v6 + LPG polecić, bo mam i śmiga bez problemów. Tylko musi być dobra instalacja - najlepiej STAG 300 do tego silnika. Jak dobrze będzie LPG wyregulowane to będzie tyle mocy co na PB. Tylko trzeba się nastawiać na 16/100 min. a czasem jak się depnie to z 20/100 :D
Ale za to V6 to inna jazda :P Od siebie tez polecałbym ten silnik, ewentualnie coś z JTD. Raczej nie kupiłbym TS'a.
Zgadza się, tragedii nie ma i do tego ten dziwięk jak się szyby otworzy w słoneczny dzień :P
Zazwyczaj po mieście na 32 litrach lpg przejeżdżam jakieś 200km (czasami nawet 220) czyli spalanie ok. 16/100, a nogę mam bardzo ciężką :D
Co do TS'a to kuzyn - Barus91 - miał już chyba 4 i wszystkie dobrze się sprawowały, a on też jeździ bardzo żwawo :)
147 z reguły 'powinna' być gorsza przy tej kwocie, bo to nieco nowsze autka.
Zawieszenie przód - te same elementy, więc bez różnicy. Prowadzenie w 156 lepsze. Ja bym sie ie zastanawiał, tylko szukał 156. Miałem i 156 i 147 ^ ^
- - - Updated - - -
No ... Trzy 156: 2.0 / 1.8 / 2.0 ... i jedną GTV: 2.0 (150PS) ... :)
A czy jeżdżę żwawo ... hmmmmm ... no może trochę :D
Aha a jezeli chodzi o 156 to teraz zastanawiam sie nad 2.0ts benzyna+lpg lub 1.9jtd...Ktory tanszy w utrzymaniu (wymiana,ceny czesci jak np.rozrzad,sprzeglo itp) a ktory mniej awaryjny?? Ile pala te diesle??Pzdr.;)
BENZYNA 2.0 w 156: spalanie u mnie po mieście, przy dosyć ciężkiej nodze, na b.krótkich odcinkach -> okolice 12l/100km | Rozrząd chyba nieco droższy niż w 1.9JTD ... i dochodzi Ci jeszcze wariator, a to też już jakaś suma... choć tego nie wymienia się na co dzień. | Sprzęgło tańsze ...
DIESEL 1.9 (100KM) w 147: spalanie u mnie po mieście przy dosyć ciężkiej nodze to chyba okolice 7-8l/100km | Rozrząd chyba nieco tańszy ... odpada koszt zakupu wariatora | Sprzęgło droższe ... jeśli z dwumasą, to już pokaźna sumka się robi ... | W dodatku w dieslu może wyskoczyć coś jeszcze typu wtryskiwacze itp. - a to też tanie nie jest.
AWARYJNOŚĆ - legendy głoszą, że JTD jest nie do zajechania, a w TS'ach przekręcają się panewki bla bla bla. TS'ów miałem 4 szt. ... Nie narzekałem na żadnego. Także moim zdaniem ukierunkowałbym się raczej na Pb+LPG. W każdym razie ja po sprzedaży Stilo (w którym jazda - fakt faktem- i z JTD'ekiem mnie cieszy), będę szukał właśnie 156 z gazem. Diesla już nie chcę. Nie to brzmienie, nie te obroty, nie ten zapach :D
moja 2.4 8 litrów weźmie mam ją rok i jedyne co do niej dokładam to rope do baku :D
ale tacie jak dałem gdy byłem na wczasach to 7 paliła, mi nie wychodzi :D
TS-a mialem 2 lata 2.0 + gaz nie polecam panewki sie przekręciły, ale każde auto inne zależy na co trafisz i kupisz co wolisz
Jeśli trafisz na silnik padnięty to i JTD nie pomoże :) Najlepiej rozglądaj się na forum, bo zazwyczaj będą to dość zadbane autka.
A mozna jakos po odsluchu pracy ocenic stan silnika (na w jtd turbiny i wtryskiwaczy a ts zawory i panewki np?)
Po osłuchu to mogę tobie tak silnik złożyc, że powiesz "żyleta" a za tydzień ten ów silnik padnie. Nie znasz się - bierzesz auto na warsztat i pan Zdzisiu mówi ( bynajmniej powinien) - Panie to, to, to i tamto do roboty ale za mały pieniądz da się to usunąć. Nie żałuj pieniądza na określenie stanu auta - zemści się to ze zdwojoną siła jak poskąpisz.
Najpierw się określ sam co preferujesz - kręcenie benzyny, TS ( do 3 tys on NIE JEDZIE ) czy moment obrotowy w dieslu od około 2 tys. Ja osobiście nie lubię charakterystyki diesla ale złego słowa na jtd nie powiem - jest w rodzinie 156 jtd, idiotoodporna jest. TS mnie uprzedził - panewka się obróciła choć fun dawał z jazdy.
Zadaj sobie jedno zajebiście ważne pytanie - co mnie przekonuje bardziej - ON czy PB. dokonaj wyboru i szukaj swojej perełki.
Aha - TS jak i sam JTD sam wsobie nie jest tani w eksploatacji - nie myślę tu o spalaniu.
Pozdrawiam
Jak lubisz mieć baniak w bagażniku to kup ts z lpg a jak nie to jtd,kolejna sprawa gdie jeździsz? Jak durzo po mieście to 1,9 a jak poza to 2,4 z benzyną podobnie,no i styl jazdy jeżeli spokojnie to jtd a jeżeli lubisz poszaleć to benzyna,diesel ma tą straszną turbo dziure.Gdyby jeszcze FIAT nie zepsuł marki przednim napędem to dopiero byłaby frajda.
- - - Updated - - -
156 czy 147? Przecież technicznie to takie same samochody.
Pewnie nie napiszę nic nowego, ale jak dbasz, tak masz. U mnie i owszem, panewki się posypały, ale frajda z jazdy jest nieziemska. Jak chcesz mieć frajdę do 7000obr/min to bierz benzynę. Ja mam gaz i spalanie średnie mam około 12-13/100. W trasie można zejść do 10/100. Benzyny trochę mniej weźmie. Mi się udało zejść a trasie do 8/100. Na mieście nie liczyłem, ale ile wlałem tyle wziął;D
Kolego Morbob jak Twoja fałka? Poogarniałeś już wszystko? Trochę do roboty przy niej było z tego co pamiętam. Wymieniłeś te valteki na coś lepszego? Sorry za offtop
Jeszcze nie do końca ogarnięta, ale powoli powoli 'się ogarnia'. Prawdę mówiąc, to ja trochę się na tej sztuce zawiodłem...
Sam miałem ją brać, a wyszło, że nie miałem kasy i podrzuciłem kuzynowi (i momentami czułem się winny, choć tak naprawdę do zakupu nie zmuszałem, a kupował też z rodzicami... ale mimo wszystko...). A jego -praktycznie na wstępie- spotkała wymiana silnika... Także silnik jest ok (kupiony chyba najdroższy z Allegro - od SZWAGRÓW). Auto jeździ jak powinno.
Powoli ogarnia kwestie wizualno-estetyczne typu: poprawienie przytartego zderzaka, dokupienie 1 i malowanie listew od SP, GTA LOOK'i, nowe nadkola przód, wymiana halogenu, kratki w zderzaku... Przymierza się też do wymiany wahaczy (choć PODOBNO są na gwarancji, więc może uda się coś wykombinować). W garażu czekają już szprychy 18 i będą szykować się na wiosnę.
A jaki koszt naprawy ja panewki padna?? W dieslu boje sie problemow z dwumasem,wtryskami,turbo,tym egr itp.to chyba wieksze koszta jak w ts??
kupiłem miesiąc temu po długich poszukiwaniach 156 1.9JTD rok.2000 ...auto fajne
Tak te awarie nie powstają z dnia na dzień lecz narastają powoli jak ktoś jest obeznany z dieslem to pozna że np wtryski zaczynają padać ale przy zakupie poznać ciężka sprawa o ile turbine sprawdzisz choćby na ile nabije to wtrysk ciężko zdiagnozować dopóki nie padnie. A dwumas wypadnie ze sprzęgłem też ciężko sprawdzić a przecież nie rozbierzesz pół auta przed zakupem. Dlatego ja wole benzyne mniej kosztownych niespodzianek a co do wariatora w TS to mam 10 lat i nie robiłem nic w silniku ,a sorki świece zmieniałem hihi.