Printable View
Panowie temat z innej beczki. Może ktoś z Was woził w alfie fotelik dla niemowlaka? Dziś przymierzałem upatrzony maxi cosi ale jego instalacja to jakiś koszmar. Nawet babka ze sklepu nie potrafiła sobie z nim poradzić. Wiadomo, u nas isofixa niet :(. Fotelik na zwykłym mocowaniu pasem nie trzymał się pewnie na wyprofilowanej kanapie. Może ktoś z Was już przerabiał ten temat i może poleci sprawdzony model fotelika ? ;)
No może być z tym duży problem 164 ma mocno wyprofilowane fotele i kanapę z tylu.
- - - Updated - - -
No może być z tym duży problem 164 ma mocno wyprofilowane fotele i kanapę z tylu.
dokładnie dziś się o tym przekonałem :( dlatego liczę, że ktoś ma już sprawdzony fotelik.
Czekaj może ktoś napiszę co próbował montować, ja wtedy miałam inny samochód jak moja mala Paulisia się urodziła.
- - - Updated - - -
O belli nawet wtedy nie śniłam!
ja dorobiłem pas , z pasa srodkowego i potem ori pas zapinam obok gniazda srodkowego kilka lat super sie sprawdziło. czyli jeden pas z krótkiego trzyma fotelik a ori pas trzyma malucha i fotelik dodatkowo:)
Rafał a czy to do końca bezpieczne?
- - - Updated - - -
Takie małe przeróbki
- - - Updated - - -
Z pasami bezpieczeństwa.
to oryginalny pas srodkowy tylko na skrajnym miejscu i zamontowany sruba w miwjsce oryginalnego pasa ( czyli 2 pasy na 1 srubie) z tym ze jeden trzyma tylko fotelik lub nosidełki i skrócony na oryginalnej regulacji , a drógi oryginalny zapinasz dziecko i fotelik przez ori przelotki w foteliku . trzeba sobie radzić :) potem na stałe montuje sie podkładke isofix na tm własnie pasie a dopina sie fotelik i zapina na oru pasie . :)
Całkiem sensowne rozwiązanie. I już macie gotowca Ci którzy wożą dzieciaki.Cytat:
Napisał Rafał
Jeśli to się sprawdza to szacun,dla wynalazcy!!
bardzo przemyślane
I praktyczne,mam nadzieje że pomogliśmy rodzicom.
Heyah, zacząłem temat i go zakończę :). Zakupiłem fotelik taki jak planowałem maxi cosi. Trzyma się pewnie na zwykłym pasie i na kanapie alfy. Okazało się, że baba ze smyka nie umiała prawidłowo go zamocować i zganiała na pasy. W innym smyku założyli ten sam fotelik tak jak trzeba i wszytko gra. Jest stabilnie i pewnie. Nareszcie ...:cool:
Czyli Twój problem rozwiązany,tylko się cieszyć że maleństwo będzie podróżować bezpiecznie!
- - - Updated - - -
Pozdrawiam ANET!