Printable View
Witam! Od dwuch lat mam AR156 1,9 Jtd 115KM. W ostatnim czasie zaczely sie problemy z ukladem kierowniczym... Do wymiany maglownica.
Moje pytanie do was forumowicze co lepiej? Naprawiac co wiąże sie z kosztami... Czy możelepiej sprzedac auto i dolożyc troche kasy i kupic ten sam model ale w leprzym stanie technicznym?
Skoro masz tylko magiel do roboty, to po co kupować kota w worku.
No właśnie po co?
Chyba że czegoś jeszcze nie wiemy??
ostatnio jak jest zimno to mi pasek popiskuje... chyba poszukam nowej fury...
to chyba oczywiste żeby naprawiać???
Chciałbym mieć takie problemy z samochodem tzn gdy wiem co się popsuło i co jest do wymiany.
Ja mam szereg problemów z moją alfą i nawet nie wiem gdzie szukać żeby się ich pozbyć a jednak na razie nie zamierzam jej sprzedawać.
no cóż...popieram Panów w całej rozciągłości, zrobisz magiel i będziesz jezdził. Pomyśl tak: sprzedasz alfę, dołożysz x gotówki, do tego ubezpieczenie, rejestracja itd i niech Ci padnie sprzęgło, do tego na bank będzie coś w zawiasie do roboty, a może rozrząd i zastanów się teraz jaki interes zrobisz? Taki jest urok nastoletnich aut, cos klęknie, niestety wykładasz kasę, naprawiasz i jezdzisz dalej.
Chcesz mieć to auto-szukasz sposobu(naprawy)
Chcesz się pozbyć-szukasz powodu:)
No chyba,że magiel to tylko kropka nad i.
pozdro
Zezłomuj. Przecież jest zepsute.
Od początku mi się wydaje że to tylko kropka.Cytat:
Napisał jankes1979
Oprucz maglownicy swieci jeszcze poducha i pare drobnych szczegolow. Ale magiel to najpowarzniejszy problemm... Pozdro!
jak by to była chociaż gruntowna naprawa silnika + wymiana całej zawiechy to wtedy rozumiem to są koszta ale lepiej zrobić tą maglownicę niż kupować auto, no chyba że masz okazję za 5000 pln od 80 letniego pana z niemiec który jeździł tylko do kościoła z przebiegiem 50 tyś. ;)
Akurat świecąca poducha to taki standard.... wymaga tylko trochę czasu i chęci.
nie ten dział !
http://www.forum.alfaholicy.org/hyde...humor-340.html
mi wycieraczki ostatnio gorzej zbierają wodę... wymienić czy sprzedać auto ?
P.S. Regeneracja magla ok 600 plus wymiana ok 200 i spokój na kilka lat. nowy magiel z 3 razy droższy
Sprzedaj póki jeszcze jeździ. Jak magiel pada to zaraz potem pada panewka na wale i dyfer się rozsypuje. A wiadomo, że jak dyfer wyleci to i podłoga do wymiany z nadkolami:)
Śmiejecie się z gościa, a tym czasem problem jest poważny. Mi np. urwało się pokrętło od klimatyzacji. Kleiłem, kombinowałem i cały czas odpadało. Kupiłem inną alfę z tym samym silnikiem i jest gitara. Pokrętło już nie odpada. Tak więc bez wahania wymieniaj auto!
Rany ale temat :D Ja mam do wymiany sprzęgło i dwumas i nie płaczę, i nie zastanawiam się czy ją pogonić. Tak jak pisze Zaviaseq zrobisz to raz i masz spokój na kilkanaście lat. Co innego gdybyś musiał wsadzić w auto bóg wie ile, choć ja od wakacji do tego momentu wsadziłem ponad 4 tys zł, a więc pół wartości mojej Belli :P
Naprawiać! :) No chyba, że połowa Belli jest w rozsypce... :rolleyes: