Printable View
Czy dziura w tym wężu może powodować,że dusi alfe gdy jest zimna ?? problem pojawia siępo przekroczeniu 3 tys. obrotów wtedy silnik zaczyna mulić, nie równo pracuje,w środku odczuwalne są wibracje.Gdy nie przekraczam 3 tys.obrotów silnik chodzi cicho,autko jedzie jak złoto co może być przyczyną.Dołączam zdjęcie przedstawiające rurę na której mam dziurę.Proszę o pomoc.
Każda nieszczelność w układzie dolotowym może zakłócić pracę silnika,ale czy to jest przyczyną trudno powiedzieć.
Silnik bierze "lewe powietrze" bo dziurę masz za przepływomierzem, więc nic dziwnego że pracuje nieprawidłowo
Teraz znowu odpaliłem auto i na biegu jałowym normalnie wchodziło na obroty powyżej 3 tys.bez żadnych problemów problem pojawił się dopiero wtedy gdy wrzuciłem 1-bieg i przekroczyłem te 3 tys.obrotów i w tym momencie silnik zaczął znowu "pyrkać". Kiedy silnik już się rozgrzeje problem znika nie mam pojęcia co może być tego przyczyną:( może czujnik temperatury ?
sprawdzałeś świece ? u mnie były przyczyną takowej pracy silnika
Świece dopiero co wymieniałem razem z przepływomierzem i sondą więc wydaje mi się,że powinny być dobre ale dla pewności jutro posprawdzam świece.
daj znać co i jak :)
Okej :) a jaki był powód u Ciebie ? gdy wyciągnąłeś świece jak wyglądały?
aż wstyd się przyznać ale ok :) otóż w jednej z nich pęknięta była elektroda Na szczęście wymienione w porę a reszta z grubym nagarem. po wymianie nie to samo autko mmmm...:)
Czasami są i jakieś błahostki rozwiązaniem.Mam nadzieję,że w końcu uda mi się z tym uporać na wszelki wypadek zamówiłem już też tą rurę o której pisałem więc czas pokaże,jak coś się zmieni dam znać :)
tylko ostrożnie z odkręcaniem cienkich świec. Bo jeśli masz przegrzane świece wiedz że one łatwo pękają A wtedy dupa zwalanie głowicy :/
Wiem,wiem już raz je wymieniałem u mnie wszystkie były czarne,więc wymieniłem na nowe więc dziwne,żeby już coś z nimi było nie tak.