[156] Kilka pytan na poczatek...

czy budzet ok 15k zl wystarczy zeby urwac belle w dobrym stanie? chodzi mi o jtd 1,9 badz 2,4 (koniecznie z klima i skora, aczkolwiek bez drewna :twisted: ) (ps.1 przegladalem wszystkie oferty w kraju, ale na podstawie zdjec niewiele moge powiedziec)

ktory silnik bardziej polecacie majac na uwadze moj budzet oraz chec wgrania profesjonalnego softu jak tylko odloze troche kasy. dodam ze roznica kosztow zwiazana z paliwem jest do pominiecia. wazna za to jest roznica w OC jak i innych kosztach eksploatacji.

a i jescze jedno, czym dokladnie rozni sie wersja przejsciowa 2002/2003? tzn wiem ze wnetrzem, ale jakby tak ktos zdjecia podeslal albo chociaz dokladny opis to bylbym wdzieczny.

jak na razie to wszystko, bede wdzieczny za rady. jak juz bede mial kase na stole to przyjde sie dalej radzic albo pochwalic moja wlasna niunia:) pozdrawiam

(ps.2 uzywalem opcji SZUKAJ, czytalem Wasz SZLAGIEROWY poradnik, jednakze nie uzyskalem tam jednoznacznych i bezposrednich odpowiedzi 8) )

Zapomnij o JTD w dobrym stanie z takim budżetem, a o roczniku 2002/2003 to już o każdej JTd

to ze o roczniku 2002/2003 moge zapomniec to wiem, pytanie wzielo sie tylko z ciekawosci.
a apropo budzetu to moze byc on dosc elastyczny. generalnie chcialbym zmiescic sie w 20k lacznie ze standardowymi naprawami po zakupie + jakies niespodzianki. czy teraz sa jakies szanse? :D Nie ukrywam ze napalilem sie na 156...najpierw marzyla mi sie 147 ale jest jeszcze poza zasiegiem...myslalem o 145, ale miedzy 145 a 156 jest na tyle duza przepasc ze wole poczekac kolejne kilka miesiecy aby uzbierac wystarczajaca sume...w koncu na wlasne auto czekam juz prawie 3 lata 8)

ja kupiłem 1999 rok 2.4JTD z przebiegiem 190 tyś. Nie marz nawet o tym,że kupisz z mniejszym przebiegiem,chyba,że wierzysz w cuda.Dałem 14,500 zł. Do tego konieczne wymiany,upiększenia,rejestracje i opłaty czyli około 18.000 zł. Tak czy inaczej życzę ci powodzenia. Ja pomimo tego ,ze poprzedni właściciel dał mi kompletne sprzęgło wymieniłem (za poradą mechaników) koło dwumasowe. Potem padł mi czujnik położenia wału korbowego a potem siłownik sprzęgła. Drobne poprawki lakiernicze,delikatnie zgnity próg,konserwacja......... a kasa leci............... Auto miało być w 1000% do jazdy,właściciel -60 latek. Mam rachunków od niego na 9kzł.... a i tak musiałem dołozyć . Nie ukrywam jestem już lekkim pesymistą i czekam co sie teraz spierd...... Ale i tak kocham moja bellę co jednak nie zmienia faktu ,że jak będzie tak dalej to będę ją sprzedawał.

na przebiegi nie patrze, bo tam rozne cuda sie dzieja. generalnie chcialbym miec pewnosc ze jak wloze 20k w caly woz to nic oprocz kosztow eksploatacyjnych mnie nie zaskoczy przez najblizsze pol roku...to chyba niewielkie wymagania? :mrgreen:

moze zapytam inaczej...ile Waszym zdaniem potrzeba na sprawne JTD...ewentualnie na TS?

szukaj,szukaj i jeszcze raz szukaj....i miej nadzieję:) Bo przy tej gotówce na alfe to przyda ci się szczęście. Nie żebym ci odradzał:) Ja kupiłbym to auto jeszcze raz. Ma w sobie to coś..

no ktos jeszcze pomoze? :oops:
za bardzo sie napalilem zeby 5k zl mnie przestraszylo :twisted:

Kolego sprawne JTD i za 12 tysiecy kupisz... Kwestia co kto sprzedaje. Musisz ogladac ogloszenia i jezdzic ogladac. Za male pieniadze tez kupisz dobre auto od kogos kto ma dzianych starych

Tylko kto mu wywiad posesyjny zrobi? :D

ok, a co powiedziecie na pytania zawarte w pierwszym poscie?
generalnie sadze ze jak bedzie jakies fajne 1,9 to wezme 1,9 a jak fajne 2,4 to 2,4...no chyba ze koszty utryzmania sa 50% wieksze...
ps. czuje sie troche podbudowany, teraz tylko zdac sesje i szukac i szukac i szukac...

ceny takie same raczej za oba silniki z przewaga ze 2.4 ciut drozszy moze byc. OC drozsze w 2.4, reszta ta sama cena

no to nic tylko brac 2,4 :twisted: ...a podatnosc na chip tuning taka sama? zakladajac przyrosty ok 25KM to czy w jakims silniku jest wieksze ryzyko nadmiernej eksploatacji?

nic tylko czekac na fundusze...

tego nie wiem z tuningowcami rozmawiaj, ale napewno jest wieksze ryzyko i trzeba bardziej na sprzeglo uwazac pewnie

generalnie 2,4jtd w zupelnosci mi wystarczy, ale dobrze miec swiadomosc ZAPASU drzemiacego w motorze swojej belli :D

bierz 2.4 :) Lepsza kultura silnika,zapas mocy. A za OC + NNW zapłaciłem 2 tygodnie temu 296 zł.............................w LINK 4

tak pewnie zrobie, chociaz nadal obstaje przy tym ze jakby mi sie trafila OKAZJA na 1,9 to wzialbym pewnie bez gadania...

mateusz87, ja moją 1,9 jtd przywiozłem z Holandii po trzech miesiącach szukania
wszystkie co oglądałem przebieg ponad 300 tyś mnie się udało 120 tyś przebiegu książka
serwisowa brana z serwisu alfy aby oszczędzić przyjechałem o własny siłach na tablicach i dowodzie i ubezpieczeniu kolegi tez 156 teraz mam przejechane 145 tyś i wymieniłem tylko czujnik wału szukaj dobrej maszyny ale nie w Polsce od handlarzy pozdrawiam ;) koszt auta po opłatach 15 900 zł

no wlasnie mam rodzine w niemczech pod granica z holandia, moze maja kogos znajomego...popytam. moze sam sie wybiore na swieta? nie wiem...pytanie czy taki wyjazd gwarantuje mi znalezienie samochodu?albo chociaz czy szanse sa DUZE? wydaje mi sie ze rynek holenderski jeszcze nie jest pelen oszustow, ale to tylko moje wyobrazenie:)

to nawet nie jest kwestia oszustów,tam kupuje sie auto-diesla aby jeźdźić. Tak samo jak teraz u nas. Kiedyś w Polsce kupowali diesle bo paliwo było tańsze..Głównie z tego powodu.
więc o ile sam silnik wytrzyma spokojnie te 500 tys to musisz wiedzieć i pewnie wiesz,ze osprzęt już nie.

wlasnie gdzies czytalem ze na gieldach w Holandii 90% sprzedajacych to Polacy a 99% kupujacych to tez Polacy...wymowne :twisted: