Printable View
Rodzice wracają z gór i ojciec dzwoni do mnie że zatrzymali sie na stacji na siku i silnik nie chce odpalic,marchewka sie niby swieci,nic więcej nie powiedział kazał poruszyć szybko temat na forum 156 1.9 jtd cf2
- - - Updated - - -
Edit czy to może być ten czujnik wału czy czegos bo wiem że podobne objawy były,jak przyjadą zaraz podepne pod kompa
To wróżenie z fusów, ale obstawiam czujnik położenia wału. Pewnie jak postoi to ruszy. Choć bez kabelka niewiele się wymyśli. Może napisz gdzie stoją - ktoś może być na tyle blisko, że pomoże.
- - - Updated - - -
Ha! Ale zgranie w czasie :D
pewnie czujnik położenia wału, niech tata patrzy czy obrotomierz choćby troszke sie rusza podczas kręcenia, i jak odpali po około 30 min postoju to czujnik na bank
Zadzwoniłem,powiedział że wogóle nawet zagadac nie chciał,wysiadł,otworzył maskę poruszał tam jakąś blaszka przy aku i zaraz odpalil,pytał sie czy może być przyczana tego że filtr paliwa jest nie wymieniony i na rezerwie już jechał(filtr ma ponad rok ,już jego druga zima) filtr mamy kupiony ufi ale nie ma czasu wymienić
Czas po którym odpalil po zatrzymaniu to 2min
tzn że wogóle rozrusznik nie kręcił? przy aku są przkaźniki, musisz tam palce wsadzić i poczyścić:D
Kolego grosii(sorry tel przekształcił) dokladnie mówił że coś przy aku ruszał i przeczyscil
- - - Updated - - -
Tak wogóle nie kręcił
to czeka Cie dokładne czyszczenie tych przekaźników, lubią korodować kostki, tam też jest od rozrusznika:)
Dobrze że to tylko czyszczenie a nie wymienie
- - - Updated - - -
Jednak źle zrozumiałem kręcił i nie chciał odpalic i marchewka sie zapaliła ,poszedł przeczyscil te przekqzniki i zaraz normalnie marchewka zgasła i odpalil,i sie nie pali marchewka
- - - Updated - - -
A wiec podpiolem pod kompa i był 1 błąd wykasowalem i nic nie wyskakuje , a wiec jest to błąd P1320- zgodność sygnału faz i obrotów co to oznacza i czy mogą być jakieś konsekwecje,błąd już nie powraca ,auto normalnie chodzi ,ma moc ,czyli tak powiem jak by ręką odjął,zobaczymy jak zapali jutro
Kup czujnik.
Jaki czujnik?to raczej nie wina czujnika
a przy okazji cały silnik. Po co mu nowy czujnik? Miałem to samo jak szukałem 12V po zapłonie i też marchewa się zaświeciła i uniemożliwiła uruchomienie auta. Winny przekaźnik od pompy, i chyba nawet ten sam błąd mi wywaliło na kompie. Po skasowaniu i poprawieniu styków nie mam problemów do dziś.Cytat:
Napisał premek
P1320 to błąd czujnika położenia wału. Na początku pojawia się sporadycznie i znika po chwili. W końcu będzie trzeba wzywać lawetę.
Czyli przeczysciles te przy aku?
Tak wszystkie przy aku, w kostce i na nóżkach przekaźnika, dodatkowo podoginałem konektorki, żeby przekaźnik siedział sztywno.Cytat:
Napisał Damian156JTD
Z ciekawości aż zobaczę u siebie czy się pojawił po półtorej miesiąca. Ale u mnie ten błąd wywołało złe podpięcie dodatkowego kabla pod moduł włączający podgrzewacz cieczy, wcześniej nie miałem żadnych problemów tylko stały błąd 404 czyli EGR.Cytat:
Napisał premek
Sam pisałeś, że nie jesteś pewien, czy to ten błąd. Mnie w 166 na początku odpalał po kilku minutach. Potem zwykle całe tygodnie spokoju i znów. Po jakimś czasie potrzeba mu było kilkudziesięciu minut, ale znowu w długich odstępach. Finalnie laweta do cinka i problem się rozwiązał.
Nie mówię, że to 100% ten czujnik, ale o flachę bym się założył :D
Narazie dam spokój ,podjade jeszcze jutro do michała jak bd miał czas niech to oceni
Jeśli takowy błąd już raz się pokazał to na 100% czujnik położenia wału korbowego zaczyna niedomagać. W moim przypadku lubił zgasnąć mi na skrzyżowaniach co nie było miłe spychać go z jezdni :/
Czyli co wymieniać odrazu? Trochę jestem sceptycznie nastawiony do takiego wymieniania bez 100% pewności
Ciekawe jak będziesz nastawiony do lawety?... :D
Sprawdź dokładnie ten czujnik, koszt nie jest astronomiczny, a laweciarze też się cenią ;)
Laweta nie wchodzi w grę,raczej znajmy by zholowal ,odpukać
malin ma rację. Czujnik z wymianą u cinka to coś 200 zł. Laweta spod pracy do cinka 250 :D
Ale też wcześniej nie byłem przekonany do takich wymian "jak nie ma pewności" :D
Damian, przemyśl to co napisałeś... holowanie? Na wyłączonym motorze nie masz "wspomagaczy"....
Masz rację ,czujnik jutro będzie wymieniany na nowy boscha plus filtr paliwa ufi,dzięki za podpowiedzi
Aaaa i jakbyś miał daleko holować, to nie masz jeszcze ładowania :)
Eeee no. Kiedyś z bratem przyholowaliśmy auto z Mielca. Ale holownikiem było tico, więc to nie było tak trudne :D
Czyli 100% jest to ten czujnik?
Ja twierdze że to na 100% czujnik położenia wału :)
Czujnik,na początku raz na miesiąc potem raz na tydzień aż dojdzie do raz na godzine,w tym przypadku zkończy sie tobie cierpliwość i wymienisz albo dalej nie będziesz pewien. Najciekawsze że zawsze pada na gorącym silniku a na zimnym pali aż miło.
- - - Updated - - -
Wymienić możesz go sobie sam,zwłaszcza że w 1,9 jest o wiele więcej miejsca niż u mnie.Z najdziesz go koło rozrusznika przy kole zamachowym.
nastepnym razem jak Ci zaśnie to go musisz szybko schłodzić wodą 3 4 but mineralnej:) jak zapali to masz odpowiedz , za 3 plnCytat:
Napisał Damian156JTD
Wymienione