To niech Kolega poczyta sobie o mechaniźmie wypalania DPF, ot choćby tu:
http://www.zafiraklub.pl/forum/viewtopic.php?t=10372
W normalnych warunkach wypalanie przeprowadzane jest zawsze na rozgrzanym silniku i całym układzie wydechowym. Jeśli o takie warunki trudno (np. jazda na krótkich dystansach), to komputer nie będzie czekał w nieskończoność i w miarę zbliżania się do niebezpiecznego poziomu zapełnienia filtra (groźba blokady filtra) będzie podejmował próby w coraz to mniej dogodnych warunkach (np. na zimnym silniku) - stąd swoista "desperacja". Nie ma w tym wielkiej filozofii.