Witam was. Powiecie mi dlaczego coraz mniej osób interesuje się modelem 164?? Owszem mój znajomy ma 6 egzemplarzy, ale na ulicy przynajmniej u mnie w okolicy to rarytas. Model 155 jeszcze się widuje,ale 164 powoli umiera,czy mi się zdaje??
Printable View
Witam was. Powiecie mi dlaczego coraz mniej osób interesuje się modelem 164?? Owszem mój znajomy ma 6 egzemplarzy, ale na ulicy przynajmniej u mnie w okolicy to rarytas. Model 155 jeszcze się widuje,ale 164 powoli umiera,czy mi się zdaje??
bo został wycofany z produkcji 15 lat temu ?
to chyba normalne ^^
Zaglądałeś kiedyś do środka? :)
omron8 i drift-r, duet forumowych speców.
Ja w Poznaniu 155 chyba raz widziałem, a 164 dwie, więc jest chyba odwrotnie :). Z tego, co pamiętam:
a/ 33 SW - 1 sztuka
b/ 33 - 1 sztuka
c/ 164 - 2 sztuki
d/ 155 - 1 sztuka
Nowsze się widuje dość gęsto, chociaż 146 też może kilka razy widziałem. 145 jest więcej.
Jedna 164 to model kosztowny i łatwiej i taniej jest użytkować skode czy fiata , Alfa wymaga już podejscia nieprzedmiotowego... Porównanie ;
Ford galaxy - przebieg 120 000 rocznie - koszt serwisu i czesci 4000zł
Chevrolet Avalanche przebieg 65 000 rocznie koszt 2900zł
Alfa gtv 3.0 - przebieg 1500 km koszt 7000 zł
Alfa 164 3.0 - przebieg 3000 km koszt 2700zł
Alfa q4 przebieg 0!!!! koszt 15000zł
Im starszy tym droższy hehe , a potem kobieta Ci mówi że jestes pracocholikiem!!!
A czy ktoś kiedys zastanawiał się dlaczego po polskich drogach jezdzicoraz mniej polonezów? dużych fiatów, trabantów?
Jest ich mało z tego samego powodu co 164. Wiek, w zasadzie nic nadzwyczajnego te auta w sobie nie maja bo niby co?
No co? Tylko obiektywnie niech mi ktos napisze.
To ze sa kanciaste? Pisze to z perspektywy osoby ktora nie jest podjarana na ten model.
Wiadomo , ze jak ktos jest podjarany to moze miec w garazu i 6 164. Ja znam goscia co ma 11 mercedesow i to wcale nei sa to jakies klasyki ale auta w stylu w124 copue itp.
Mnie zastanawia np. to, że Seatów Toledo I, które nieodparcie kojarzą mi się ze 155 (wybaczcie) jest jednak jeszcze całkiem sporo, a "ustrzelić" 155 na ulicy jest bardzo ciężko. Wniosek chyba taki, że zwieziono tego z Zachodu zdecydowanie więcej niż Alf, bo to jednak VAG.
Fakt . natomiast jesli juz pojawisz sie na drodze syrnka , warszawa czyalfa 164 to juz robi sie ciekawe zainteresowanie , na pewno podczas tankowania , zawsze ktos mnie zaczepia i pyta ze pierwszy raz widzi taki model, a jesli juz zajzy do wnetrza to robi wielkie oczy. wieć jest cos w 164 co jest odmienne od innych aut i obiektywnie ;
linia nadwozia , wnetrze , osiagi .
i teraz wyjzyj za okno i odpowiedz , które z przejezdzających pojazdów dorównuje kategorii 164 :) powodzenia w szukaniu , no chyba , że siedzisz koło expresówki hehe
405 niewidziałem juz z pół roku :) juz czesciej lancie theme widuje :) lub crome
U nas toledziaków wcale już nie ma. 145/6 troszkę jeździ, 155 też czasem gdzieś przejedzie, natomiast 164 bardzo rzadko widuję. Znam jednego gościa z Puław co ma 164 TS. Nowszych alf jest w ch*j.
164 to wyjątkowo paskudy samochód! Prawda Anetko? ;) I stary do tego. Chyba nie ma się co dziwić...
164 to auto piękne wcale nie brzydsze niz volvo i saaby, citroen xm czy mercedesy z tamtych lat , ktorych na ulicach rowniez jest malo. Z tego samego powodu co 164.
Rafał mysle ze uwage ludzi n astacji zwracal stan Twojego auta- ktory napewni jest wysmienity, ponieważ jak sam pisałes dbasz i pompujesz w tego dziadka mnostwo pieniedzy.
A poza tym to Alfa Romeo... Ta marka czaruje wszystkich...
A poza tym za wiele to tych aut si enie sprzedawało w ttamtych latach? Z salonow raczej nie wyjezdzalo ich tyle co e34 czy w124.
tak samo jest ze 166 ktore widzialem moze ze 4 w swoim zyciu a auto jest nowsze.
Alfa 164 nigdy nie zginie, dlatego że jesteśmy jeszcze MY, czyli zapaleni miłośnicy tego modelu :)
Dla mnie nie ma lepszej limuzyny z tamtych lat.. 164 to jest samochód, którym trzeba się przejechać, który do teraz robi wrażenie na drogach.
Mając 17 lat, nigdy nie myślałem o Alfie, a na pewno tym bardziej nie o 164, natomiast parę lat później, stałem się Jej posiadaczem. Dziwne prawda?
W moim mieście, nie spotkałem się jeszcze z tym modelem. Stwierdzam śmiało, że na chwile obecną, jestem jedynym posiadaczem, wśród tych 32tysięcy osób, które tutaj mieszkają :D
I na pewno długo tak pozostanie!
się rozpadły ;) ile można je katować na zaśnieżonej kostce bokiem ;)
Już tak nie gadaj ... wystarczy popatrzeć na nówki sztuki i ile 159 miciaków i julek jeździ po PO.
No i do tego smaczek to maserati ujeżdżane przez blondyne po poznaniu.
Mi się jakoś nigdy nie podobała 164 ..
Ale widuje często w PO 2 lub 3 - nigdy nie moge skojarzyć czy 2 to nie są te same + jedna Mirona, ale on chyba już po poznaniu nie jezdzi ;)
Ceny 166 w ostatnim czasie sprawiły ze jest ich sporo na ulicach ...
Tak samo jak kolega Tytanowy... kiedyś nawet o AR nie myślałem, a co dopiero o 164. Prawda jest taka że ten model jak i inne Alfy ze wczesnych lat 90 robią się powoli youngtimerami lub freshtimerami, i to właśnie zapaleni miłośnicy podtrzymują 164-ki przy życiu taka jest kolej rzeczy ;)
To nie tyczy się tylko AR bo zobaczcie ile innych fajnych samochodów z lat 80, 90 poznikało z ulic, "niestety" ludzie się przesiadają do coraz nowszych samochodów i zapominają szybko o starych kanciakach.
A co do wyglądu 164 jest to kwestia gustu, dla mnie przód jest ok ale za to profil i tył jest piękny.
Golf III był jest i będzie....
Alfa 164 nigdy się jakoś specjalnie nie wyróżniała. Miała napęd na przód (wiem, wiem ;)), silniki były średnio mocne, stylistyka nie rzucała na kolana, była bardziej awaryjna niż "niemcy" z tamtych lat (których też już niewiele jeździ), nie była szanowanym producentem aut trochę wyższej klasy, miała bliźniaków. Thema np. była mniej "udziwniona" stylistycznie i z magicznym napisem "by ferrari".
Mnie w ogóle nie kręcą te auta... Tylko cenę mają dość przystępną. To samo jest ze 155. Brak "smaczków" w zwykłych wersjach po prostu.
Wiesz co nawet polubiłam Cię za Twoje przekomarzanie się i brak "szacunku" do 164.
- - - Updated - - -
I jeszcze jedno ile z kolegów podejmujących ten temat jeżdziło 164?
- - - Updated - - -
Pamiętajcie wygląd to nie wszystko!
No dobra do pasków to niczego nei da się porównać ...
ale tak poruszając sie po winogradach czy piątkowie spokojnie mozna stwierdzic ze 159 mito i julka to dość mocno popularne auto ;)
a julki to chyba tylko białe i czerwone w salonach mieli w Pzn ;)
Jeździ ktoś biała julką jak porąbany ;) i katuje ją niemiłosiernie ;) jak prawdziwa AR ;)
- - - Updated - - -
Jak mam być szczery aż do bólu, to jeżeli auto nie podoba mi się zewnętrznie to po prostu go nie kupie, bez względu na to co to auto w środku oferuje.
A 164 jedyne co mnie do niej ciągnie to napęd q4 - ale trafic taką to jak 6stke w totka
Akurat 164 Q4 stała kiedyś gdzieś w Wlkp. za 8.500 uszkodzona na otomoto :).
Uczciwie porównywałem sobie w głowie 164 z konkurentami z tamtych lat i MOIM zdaniem średnio wypada. No ale może mnie jakoś przekonacie. Porównajmy ją do 5-tki, A6, E, Themy i może do XM-a.
Wg mnie bije je tylko jeśli chodzi o częstotliwość widywania jej na drodze, co z resztą już się wyrównuje.
Ciśniecie! ;)
A ja dalej będę dalej obstawać przy swoim że 164 jest niesamowita i przyznam się szczerze że na początku tez mi się nie podobała.
- - - Updated - - -
Ale o gustach się nie dyskutuje!!
Nie no, w porządku! Całe szczęście że różni ludzie mają różne gusta. Też nie mówię że jest najgorsza, szczególnie przy obecnych jej cenach :)
I tym sposobem zniszczyłeś system. ;)
Żarty na bok, kocham swoją alfę, wiem już że raczej samochodu innej marki w przyszłości mieć nie będę (nie liczę egzotyków), ale XM dla mnie jest magiczna: godny następca genialnego DS. Linia, która wygląda jak statek kosmiczny z gwiezdnych wojen, hydro i niesamowity komfort jazdy, marzy mi się kiedyś jako zabawka do odbudowania na nie psujących się częściach ;), najlepiej do postawienia w salonie z drzwiami garażowymi (żeby móc parę razy latem wyprowadzić na spacer).
XM-a przebija jego poprzednik CX, który też był chyba produkowany ze 164...
SM i tak bije na łeb wszystko i wszystkich! :offtopic:Cytat:
XM dla mnie jest magiczna
Osoba doświadczona - czytaj objezdzona- wieloma modelami ma porównanie i może okreslic który pojazd jest lepszy lub gorszy. Jesli jezdziłes tylko 156 to niemasz nawet nikłego pojecia o jezdzie 164 , a gv prowadzi sie jeszcze inaczej. Dla porównania honda type r 200 km fajnie gada ale nijak sie ma do gtv czy gta 147. proponuje przejechac sie 164 v6 i otem pogadamy :) AVE ALFA
Widzisz Rafał - mogłeś udostępnić w Suścu swoją 164 do jazd testowych :)
Porównując gta do erki trochę pojechałeś...Porównamy 164 z np. do E60 :P Deutschland über alles chciałoby się zaśpiewać (żarcik) ;)