Remont czy wymiana - Silnik 2.0 JTS

Witam niestety stalo sie i silnik zaczal pracowac duzo glosniej mechanik stwierdzil ze panewki, pali 16 l benzyny i zuzywa duzo oleju. Teraz powstaje pytanie remont silnika czy kupno uzywanego? Jezeli remont to czy znacie kogos w okolicach warszawy badz w stolicy ktory wie jak to zrobic i nie wezmie za to chorych sum takich jak np 10000 ostatnio uslyszalem. Czy jednak kupno nowej jednostki, tylko wtedy znow pojawia sie pytanie gdzie taka kupic za ile czy bedzie z gwarancja j ile kosztuje taka przekladka u normalnego mechanika? Bardzo was prosze o pomoc bo kupilem alfe gt i po 2000 juz wydalem na sprzeglo elektronike i cos w silniku tyle ze nie pamietam juz dokladnie co no i wymiana oleju dwa razy. Dlatego prosze o pomoc i rady, niestety pieniedzy mam malo na ten moment. Czy lepiej teraz auto zostawic w garazu i czekac na zmiane czy jezdzic nim mimo zalewanych swiec przez olej kontrolki silnika itd poki sie nie rozpadnie calkowicie?


Bardzo dziekuje za ewentualna pomoc, nie zycze takich przygod nikomu

Ja słyszałem ostatnio (dosłownie wczoraj), że chłopak u mnie w mieście szukał 2.0 JTS do swojej 156 i podobno strasznie długo szukał, bo mało jest tych silników na rynku wtórnym. Koszt zakupu silnika (bez osprzętu) i przełożenie wyniosło go ok 6000- 7000 zł. To tak odnośnie Twojego pytania o koszty zakupu innego, używanego silnika i jego montaż

To niedobrze... Ale dziekuje za odpowiedz i mam nadzieje ze ktos jeszcze sie wypowie. Jak będzie to kosztować 7k to chyba oddam go na szrot.

Cytat:

---

Napisał Karmelitos

To niedobrze... Ale dziekuje za odpowiedz i mam nadzieje ze ktos jeszcze sie wypowie. Jak będzie to kosztować 7k to chyba oddam go na szrot.

---

Taniej wyjdzie zrobić kapitalke i przynajmniej będziesz wiedział czym śmigasz. A kupisz używke to tesz kupisz kota w worku i nie wiadomo czy po 1otys nie wyzionie ducha.

Jeśli nie daleko Ci do Częstochowy to zapraszam, chętnie podejmiemy się remontu.
Koszty ciężko jest stwierdzić nie rozbierając silnika do ostatniej śrubki.

www.flar-ital.pl

602-240-284

Cytat:

---

Napisał Jony88

Taniej wyjdzie zrobić kapitalke i przynajmniej będziesz wiedział czym śmigasz. A kupisz używke to tesz kupisz kota w worku i nie wiadomo czy po 1otys nie wyzionie ducha.

---

Jony88 ma rację. Silniki 2.0 JTS mają to do siebie, że widać po nich jak poprzedni właściciel o nie dbał. Jeżeli dbał o regularne serwisowanie, wymiany płynów, itd, a do tego nie pałował auta na nierozgrzanym silniku, krótko mówiąc jeżeli się o niego troszczył, to będziesz zadowolony. Jeżeli nie, to sprawi Ci trochę kłopotów na pewno. Najbardziej trwałym rozwiązaniem do GT wydaje się 3.2, który uchodzi za niezniszczalny silnik

Da sie w takim razie zamiast 2.0 wlozyc 3.2? Przeciez one byly w kilku kwestiach inne a silnik 3.2 na pewno ciezko wyhaczyc. Dziekuje za odpowiedzi

- - - Updated - - -

Czestochowa to kawal drogi nie wiem czy dojechalby ten samochod bo na lawete nie chce znowu wydawac. Dlatego jezeli bedzie to jedyna mozliwosci wtedy sie odeswe i dzieki raz jeszcze.

Myślę, że się da, tylko wtedy musiałbyś kupić cały silnik z osprzętem. No i nie wiadomo jak duża byłaby rzeźba, w tym sensie, że nie wiadomo jak trudno byłoby go włożyć, ale zmieścić to już chyba nie problem

Po najmniejszych kosztach, to przełożenie z anglika.

Jakieś 2500-3000 PLN tak mi mówił mechanik, że za tyle sprzedają JTSy z anglików + robocizna, ale ile nie wiem. O gwarancję musiałbyś zapytać, jakie zasady. Ten egzemplarz był tydzień temu od ręki do wzięcia – silnik z kolektorem ssącym, EVAPem, zaworem dwukomorowym. Mechanik mówił, że łącznie sprzedają, ale to trzeba dopytać. Jak nie ten, to może inny będą mieli.

– 601 377 700
– 42 661 40 10

Jak chcesz – zadzwoń i zapytaj o szczegóły. Nie namawiam, po prostu jako opcja - tańsza.

- powodzenia, na cokolwiek się zdecydujesz.

robocizna to od 700-1500 jak tak czytam a co do robocizny z anglika to nie wiem. A ten mechanik gdzie jest jak można wiedzieć? Jutro będę dzwonić do jednego z poleconych przez forumowicza mechaników i pewnie oddam tam auto i dowiem się co trzeba robić i za ile, jeżeli koszta nie będą przesadne to renowacja jak nie to nowy silnik, oczywiście wszystko w swoim czasie bo jak na razie to nie mam funduszy ale myślę, że dla mechanika to lepiej jak może sobie go rozkręcać przez dłuższy czas. Mam nadzieje, że się uda przewrócić ja do żywych

Jest serwis w Warszawa-Ursus - tam jeden z gości jest miłośnikiem Alfy -romntował 1,6 156 po zatarciu właka rozrzadu - podejrzewam że koszt podobny może być jak w przypadku Twojego, Robocizna była chyba 600-700 zł, plus planowanie głowicy, tyle tylko że tam trzeba było wymienić wałki rozrzadu i korbowy- i tu jest pytanie co u Ciebie koszty częsci mogą być znaczne, jesli tylko panewka się przekręciła i da się zeszlifować wał to koszty beda nizsze ale jak trzeba bedzie wymieniać wał korobowy itd do dramatycznie mogą wzrosnąc. Odradzam jazde bo możesz uszkodzić coś dodatkowo. Remont może wynieść 3000 albo 6000 tys. Myślę że bez rozebrania nikt Ci tego nie powie. Panewka , a może pierścień albo popychacze.. wszystko może dojść albo możesz dodatkowo uszkodzić...
Nie ma złotej rady... osobiście bym remontował bo skoro dopiero kupiłeś auto to chcesz nim trochę pojeździć a jak kupisz uzywkę to i tak dojdzie Ci koszt nowego rozrządu (musowo do wymiany) plus innne rzeczy które wyjda w praniu. napewno nie opłaca się oszczędzać bo się zmeści. Musisz też się liczyć z tym że być może rozrząd (zależy kiedy wymieniałeś (a przynajmniej paski) będą też do wymiany....
Planowanie głowicy, zalezy od 100 do nawe 500-600 zł - nie wiadomo w jakim stanie są zawory.
Poniżej daję Ci numer do gościa może Ci pomoże 604-952-123 sa na Wojciechowskiego 25 ale najelepiej tam podjechać i pogadać...

Jeżeli masz jak lub chce Ci się jechać do Bydgoszczy to mogę Ci polecić świetnego mechanika- znawcę włoskich aut. Robi samodzielnie u siebie po godzinach pracy. Naprawdę magik od "Włochów". Wiedzę ma ogromną, robi świetnie i solidnie, a do tego za naprawdę niewielkie pieniądze.

Dzięki wielkie, dzwoniłem niedawno do jednego z poleconych i o dziwo powiedział żeby wymienić silnik, trochę mnie to zaniepokoiło. Zaraz będę dzwonił do tego od ciebie, bo ursus jak najbardziej mi odpowiada. Dzieki wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Właśnie tam dzwoniłem, rzeczywiście człowiek pasjonat, mam tam się niedługo zjawić i mają sprawdzić co i jak.

- - - Updated - - -

Wiec tak, tutaj pojawia się kolejne pytanie mam trzy możliwości od trzech różnych mechaników jeden z wawy powiedział, że wymiana silnika drugi od songokudj chce się ze mną spotkać na oględziny (jakieś 10 km drogi ode mnie) i później powie co i jak, kolejny (pablogarage) proponuje mi lawetę za 300 do miejscowości dobre (50 km) i mówi o remoncie, bo już ma dwie podobne sytuacje którymi właśnie się zajmuje. Warto ryzykować i jechać te 10 km i tam sprawdzić czy od razu wysłać go tego pablogarge?

- - - Updated - - -

Jechać do Bydgoszczy to raczej nie bo nie wiadomo co może się stać jadąc nim w takim stanie... Myślicie ze wydawać 300 zl na lawetę czy jechać tam samemu?

No ja własnie u nich robię (w URSUSIE) , jeden z kolsi ma tam nawet własnie GT i chyba nawet JTS...
Co do wymiany czy remontu to na Twoim miejscu ustaliłbym koszt naprawy (owczywiście przybliżony) i wtedy podjął decyzję.
Kupując silnik zawsze jest ryzyko że stanie się to samo nie wiesz w jakim jest stanie a będziesz musiał i tak zainwestować w niego ok 1500 zł. Rzorząd oleje, itp. Jeśli koszt częsci będzie porównywalny z zakupem silnika to wybrałbym remont. Przynajmniej bedziesz miał silnik jak igła i długo pojeździ. Jak koszt części będzie większy to ryzykowałbym silnik (oczywiście wszystko zależy od finansów) wtedy zmieniłbym rozrząd sprawdził póki wyjety panewki (zdjął miskę olejową ) itd......
A tak zapytam jaki olej do silnika lałeś ??

dzieki wielkie za pomoc oddalem go wlasnie tam Daniel ma jtsa z 04 i musze przyznac ze zna sie na rzeczy. Ogolnie ze wstepnej diagnozy dowiedzialem sie ze sa dwie mozliwosci ale to na pewno nie panewki jak juz to uszczelka pod glowica a jak nie to pierscienie, kolo olejowe (? Nie pamietam nazwy) no i planowanie glowicy. Przeplywomierz tez najpewniej do wymiany . Wykresy i inne pozniej moge wstawic. Koszty napraw to od 1500-3500 wiec narazie czekam na dokladna decyzje ktora ma byc jutro. dzieki wielkie za pomoc a jak mozna wiedziec to twoja gt nie jest z osiedla jerozolimskie bo widzialem tam jedna i jedna czarna przy lidlu ale to chyba jest tego mechanika. Jak zrobie to i znow w ciagu mc sie coa posypie to sprzedaje ja bo to troche ponad moje nerwy. Jak wszystko sie uda to stawiam piwko songokudj :d

Wchodzę w to :) (w piwko : ) ) , no i masz odpowiedź, albo bedziesz miał... Generalnie robię u nich już swoją 3 Alfe ( wcześniej dwie 156 1,6 i 1,8 TS, teraz mam 2,0 JTS ) i się nie zawiodłem. Zaczynają zawsze od kompa, pomiarów itp. bez zbędnej "gdybologii". Mogę zaręczyć głową że nie naciągają,ale zawsze na wszelki wypadek poproś o fakture itd, "Strzeżonego, Pan Bóg Strzeże" :),i bedziesz też miał dowód przy sprzedaży co bylo robione - zawsze podniesie to trochę wartość. Jesli to pierścienie to sprawdzą (powinni) i tak wszystko - łącznie z panewkami jesli tylko uszczelka to rozbieranie dołu nie ma sensu. Jak robiłem 1,6 TS wydałem ok 4,5 tys. Ale tam poszedł Wał Korbowy, Wałki rozrzadu (panewki, pierścienie itd). Mnie teraz czeka sprzęgło do wymiany bo strasznie ciężko już chodzi ale to dopiero pewnie w połowie lutego zrobię :)...
A co do Alfy - hmmm jak już zrobisz to chyba nie będzie sensu zmieniać... :)

Ogolnie wiesz kazdy mi mowil ze nic sie nie dzieje jak jezdzil ale ja czulem ze cos inaczej chodzi i pracuje no i wyszlo. Dzisiaj mam wiedziec szczegoly to sie odezwe. Jak zgodze sie na to to w nastepny pt odbieram :D odezwe sie co do piwka. To prawda to ze na kompie od razu sprawdzaja i nawet wykresy wysylaja na emaila wiec jak dotad polecam

A mnie też czeka dziś wizyta w warsztacie bo mam chyba do wymiany linkę rećznego - bo nie zawsze odpuszcza. Tzn nie zostawiam na reczny auta, ale wczoraj zatrzymałem się na 5 min. i okazało się że mam zblokowane tylne koła jak chciałem ruszyć na szczęście odpuściło zaraz... Lepiej dmuchać na zimne :) (na ziemę)...
A jak tam jest diagnoza? Zobaczę Twoją GT ??

Ha stoi tam więc pewnie tak. Chciałbym mieć takie problemy. Narazie wyszło 4000 koło 15;30-16.00 bede tam zobaczyc kosztorys więc może i twoja tam będzie?

No ja już swoją zabrałem wczoraj ale widzialem Twoja - Całkiem zgrabna :)...
4 tys. sporo to pewnie masz kapitalny remont. Ale chyba i tak taniej niż wymiana 3 tys silnik, przełożenia z 600 + graty rozrząd oleje, płyny itp. Więc przekładka to i tak ok 4,5 a tak przynajmniej będziesz wiedział czym śmigasz... Powodzenia, i napisz jak wygląda sytuacja bo sam jestem ciekawy co ile bedzie kosztowało.

Na pw moge ci wyslac szczegoly jak jestes ciekawy ; ] Tak jak mowilem wyszlo kolo 4000 ze wszystkim. Pewnie ze lepiej, ale juz mam nadzieje ze to koniec fochów moje alfy .

I jak coś wiadomo?

No jest ciekawiej niz myslalem. Okazalo sie ze cos bylo spawane i ze pierwszy raz cos takiego widzieli, pasek rozrzadu byl tak luzny ze zdiac go reka mozna bylo a wariator byl przyspawany do walka rozrzadu, przetarte krzywki zaworowe ogolnie w szoku mechanicy ze jezdzil i ze nic mi sie nie stalo bo benzyna ktora dostawala sie do oleju osadzala sie na katalizatorze przez co moglo dosjsc nawet do wybuchu. Teraz rozmawialem z gosciem co mi to sprzedal(handlarz) i w pt ma ja ogladac, zobaczymy co z tego wyniknie w najgorszym razie sad. Niestety chyba nawet nie ma co jej naprawiac.


Załącznik 84335 Załącznik 84336

Wooooowwwww, niezła masakra, wogóle jak można coś takiego wymyśleć !!!!!!!!!!!! Jak widać partaczy-oszustów nie brakuje...
Niezła jazda, nie zazdroszczę. Faktycznie wygląda na sprawany, i jeździł bez problemu? Ciekawe poco to robili.
Zostaje tylko wymiana silnika, pewnie niekt się nie podejmie remontu który jest poprostu nieopłacalny, ciekawuy jestem jak zakończy się sprawa z tym handlarzyną.... ale nie zły musi być koleś.... tzn że rozrząd napewno nie był wymieniany.. :(

Cytat:

---

Napisał songokudj

Ciekawe poco to robili.

---

jak to po co ,klepał im wariator to go choooyyky zaspawały ,handlarzyny tak to z nimi jest jeden na sryljon jest tylko troche uczciwy reszta to juz wszyscy woedza

Ja poprostu nigdy nie zrozumiem takich oszustów... Wkur.....ia mnie to ,że ktoś dla chęci zysku, naciąga innych i nie widzi w tym żadnego problemu...
Poza tym powinien sobie du..e zaspawać... a nie wariator.

Wiecie gosc sprzedaje z 4 auta dziennie opinie ma wzorowe szczerze mowiac mam nadzieje ze gosc nie okaze sie oszustem bo ogolnie sam w to nie mogl uwierzyc i narazie nie ma problemow z nim, czekam az wroci z Belgii (piatek) i zobaczymy jak sprawa dalej sie potoczy albo wymiana silnika (i tak nie wiadomo co bylo przy tym jeszcze robione) albo musi mi inny samochod sprawic (mala szansa ze bedzie to alfa a szkoda...choc ma na stanie 166). Remont zupelnie nie oplacalny w sumie trzeba by wszystko wymieniac a druga sprawa to nigdy nie wiadomo jak z innym silnikiem by bylo. Wlasnie powiem ci ze silnik chodzil rowno i bez problemu nawet we wstepnej diagnozie kazdy mi mowil ze chodzi swietnie i nie ma problemu choc ja mialem jakies takie przeczucie.

- - - Updated - - -

Czyja to alfa romeo gt ciemna z rej w4 romeo

u mnie tez chyba bedzie remont :( dziwnie ten silnik pracuje tak jakby było słychac dół silnika no i moim zdaniem nie jedzie jakby miał 165 koni dlaczego ? bo ostatnio nie mogłem dac rady kumplowi ktory ma audi A4 z silnikiem 1.8 ktore ma fabrycznie całe 110 koni czyli teraz pewnie jeszcze mniej :/ i po wymianie oleju mam juz minimum po przejechaniu jakichs 2Kkm no i rano kopci jak traktor wiec pewnie czeka mnie remont

Niestety jtsy tak mają niby nowsze ale moim zdaniem gorszy niż twin spark, co jakiegoś robie to wałki rozrządu zgolone do imentu... a zdobyć je ciężko :/

kuba ty sie lepiej juz za nimi pomału rozgladaj bo juz tam pisałem do ciebie kiedys takze pewnie bedziesz miał niedługo nowa robote :)
chyba ze jakis przeszczep zrobimy na 2.5? :)

Cytat:

---

Napisał QBA

Jeśli nie daleko Ci do Częstochowy to zapraszam, chętnie podejmiemy się remontu.
Koszty ciężko jest stwierdzić nie rozbierając silnika do ostatniej śrubki.

www.flar-ital.pl

602-240-284

---

Czy robisz lub zawozisz do pomiaru na sprawdzenie geometrii cylindrów?