[156] UKŁAD CHŁODZENIA POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam ...
Mam kłopot z Alfą Romeo 156 2.0 TS z 01r. Chodzi o to ze skacze mi temp jak zwariowana ..... gdy jade jest nizsza niz 90 C" a gdy stoje na zapalonym silniku wzrasta i to duzo do ponad 90"....natomiast gdy przejade kawalek zchladza sie do znowu do 90 i spada nizej... mam delikatny wyciek z prawej strony chlodnicy jak sie stanie przodem do maski samochodu... czy moze ktoś wie co to moze byc i czym spowodowane.... ja mysle ze to termostat bo wykluczylem dziurawą chlodnice bo gdyby byla chociaz mala dziurka to stanowczo by mi brakowalo po dniu jazdy wody nie biore pod uwage tez uszczelki pod glowica bo gdyby bylo coś z nia nie tak to przewody chlodzace w ktorych jest woda bylyby twarde jak kamien a sa mieciutkie jak gabka....od czego najpierw zaczac i jak myslicie co to moze byc???? mam ten samochod od niedawna i potrzebuje pomocy.......

Jak masz wyciek to ciśnieniowy układ chłodzenia (a taki jest w AR156) nie ma prawa działać prawidłowo. Najpierw zlikwiduj wyciek.

Jeżeli masz niewielki wyciek, to zapodaj uszczelniacz do chłodnic - taki proszek, który miesza się z płynem chłodzącym i wlewa do zbiorniczka wyrównawczego. Powinno rozwiązać problem wycieku. Natomiast jeśli nadal będziesz miał problemy z temperaturą, to sprawdź, czy przypadkiem termometr Cię nie okłamuje, bo niestety w modelach 156 to się zdarza. najlepiej sprawdź to przy pomocy jakiegoś drugiego termometru, najlepiej elektronicznego.
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał alces1

Jeżeli masz niewielki wyciek, to zapodaj uszczelniacz do chłodnic - taki proszek, który miesza się z płynem chłodzącym i wlewa do zbiorniczka wyrównawczego

---

a następnie przygotuj się na następne naprawy :-)

:!: żadnych proszków płynów etc nazywanych uszczelniaczami :!:

na chłopski rozum żaden z tych pseudo uszczelniaczy nie działa inteligentnie tzn po wlaniu do układu nie znajduje tej jednej jedynej dziury - nieszczelności i nie zakleja jej.
Tepreparaty zamulają cały układ zasyfiaja wąskie szczeliny w chłodnicy nagrzewnicy zalepiają łopatki pompy itd.

Po tych objawach to można sądzić , że tak jak wcześniej kolega pisał , to może być warjacja termometru, jeżeli jednak nie to, to wygląda mi to na niedomaganie układu chłodzenia , czyli podczas jazdy pęd powietrza schładza płyn a na postoju nie , co sugeruje , że może wiatrak jest walnięty , nie wiem czy tam chodzi na wisku czy elektrycznie jest załączonay. Trzeba wyeliminować przekłamywanie termometru!

Cytat:

---

Napisał blackalfa166

Cytat:

---

Napisał alces1

Jeżeli masz niewielki wyciek, to zapodaj uszczelniacz do chłodnic - taki proszek, który miesza się z płynem chłodzącym i wlewa do zbiorniczka wyrównawczego

---

a następnie przygotuj się na następne naprawy :-)

:!: żadnych proszków płynów etc nazywanych uszczelniaczami :!:

na chłopski rozum żaden z tych pseudo uszczelniaczy nie działa inteligentnie tzn po wlaniu do układu nie znajduje tej jednej jedynej dziury - nieszczelności i nie zakleja jej.
Tepreparaty zamulają cały układ zasyfiaja wąskie szczeliny w chłodnicy nagrzewnicy zalepiają łopatki pompy itd.

---

akurat z tym zgodzić się nie mogę.
Stosowałem w różnych samochodach z różnymi przebiegami i żadnych skutków ubocznych nie było, po przejechaniu nawet wielu tysięcy km. Oczywiście mam na myśli kupno uszczelniacza renomowanej firmy.
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał alces1

mam na myśli kupno uszczelniacza renomowanej firmy

---

a wymień nazwy takich renomowanych - polecanych przez ciebie ...

Cytat:

---

Napisał blackalfa166

Cytat:

---

Napisał alces1

mam na myśli kupno uszczelniacza renomowanej firmy

---

a wymień nazwy takich renomowanych - polecanych przez ciebie ...

---

Nie pamiętam dokładnie, bo dawno nie stosowałem, ale to chyba był Wurth, a specyfik był płynny, a nie w postaci proszku.
Kleen Flo, też jest producentem raczej sprawdzonych towarów.
Pozdrawiam.
- Rafał

no tych specyfików co podałes nie używałem nigdy i też konkretnie nie słyszałem na ich temat jakichkolwiek opinii. Ja kiedyś wykończyłem sobie układ środkiem uszczelniającym - nie pamiętam co to była za firma - i mam fatalne wspomnienia. Słyszałem tez wiele opinii identycznych jak moja gdzie dochodziło do zapychania chłodnic i innych tego typu efektów ubocznych

Stosowanie takich uszczelniaczy nie tylko "łata" nieszczelność ale też skutecznie "uszczelnia" zawór nagrzewnicy i otworek przelewowy w termostacie. Te uszczelniacze są do zastosowań awaryjnych - na dojechanie do warsztatu i wykonanie prawidłowej naprawy łącznie z płukaniem z tego środka układu chłodzenia. Nie powinny być stosowane zamiast naprawy.

Po co te rozwody na temat uszczelniacza, skoro kolesiowi to nie pomoże , sam jestem ciekaw co z tegop wyjdzie ale stawiam albo na przeklamywanie termometru albo walniety układ schładzania chłodnicy czyli wiatraki.

termowentylatory działają prawidłowo a mimo to się grzeje to wg mnie to jest pompa
jak jedziesz to masz dodatkowy naturalny nawiew dlatego temperatura może spadać

ja miałem podobną sytuację i okazało się że wirnik pompy byl oberwany

Cytat:

---

Napisał blackalfa166

ja miałem podobną sytuację i okazało się że wirnik pompy byl oberwany

---

Ale w tym wypadku coś mi mówi, że to chłodnica do wymiany. :P
A uszczelniacz to mi się wydaje to już był tam wsypany.
I po prostu dobił chłodnice.

kmito, no fakt moglo tak być ... proszek + wąskie szczeliny w chłodnicy = zminimalizowanie przeplywu

Na bank nie jest to pompa , bo gdy pompa siada lub by padła , płyn byłby zagotowany cały czas i kicha i nie ma go co schłodzić bo nie byłoby obiegu płynu !

Cytat:

---

Napisał Stanley

Na bank nie jest to pompa , bo gdy pompa siada lub by padła , płyn byłby zagotowany cały czas i kicha i nie ma go co schłodzić bo nie byłoby obiegu płynu !

---

Problem w tym Kolego, że w Alfe pompa nie pada od razu tylko siada stopniowo.
Plastikowy wirnik zaczyna się ślizgać na ośce.
Zanim stanie całkowicie to zaczynają się dużo wcześniej problemy z chłodzeniem.

może też nie być pierwszego biegu wentylatora. Kolega napisał że temperatura wzrasta do dużo ponad 90*C, ale nie wiemy czy wtedy kolega rusza spod świateł, czy temperatura się zatrzymuje. Może powyżej załącza się od razu drugi bieg wentylatora i chłodzi. Ja bym proponował też rozgrzać go do ponad 100*C i zobaczyć czy wogóle włączy się wentylator. Może być padnięta opornica jak kiedyś u mnie.

No pięknie my się tutaj produkujemy a Kolega jest już po wymianie chłodnicy! :|
http://www.forum.alfaholicy.org/topi...1a1e5f1155cce5

nie nie jeszcze nie po tylko przed i nie wiem za bardzo jak sie do tego zabrac heh

kmito, halo halo

Cytat:

---

Napisał starnaw

kmito, halo halo

---

Nie pomogę Ci w wymianie.
Byłem tylko obserwatorem przy wymianie mojej.
Jak nie robiłeś tego nigdy to bym na twoim miejscu powierzył to mechanikowi.
Trochę roboty z tym jest.
Zapewne trzeba zdjąc zderzak, jak zderzak to i nadkola.
Później chłodnica klimatyzacj będzie przeszkadać.
W 166 to trzeba jeszcze uważać na trzy inne olejowe chłodnice.
Pozdrawiam i powodzenia

oki dziękówka za pomoc i strzalka

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

ciśnieniowy układ chłodzenia, a taki jest w AR156

---

Co to znaczy? Czy mam rozumieć, że podczas pracy silnika w układzie chłodzenia jest podniesione ciśnienie, co dla niewtajemniczonych mogłoby sugerować uszkodzenie uszczelki pod głowicą?
Pozdrawiam.
- Rafał

Tak w samochodzie nadciśnienie cieczy chłodzącej może sięgać nawet 1bar ale to jest uzależnione od temperatury cieczy, dlatego woda w układzie chłodzenia zaczyna wrzeć nie w 100 stopniach tylko np. w 108, jak chcesz się przekonac to odkręć korek od zbiorniczka wyrownawczego ,tylko bardzo ostrożnie żeby się nie oblać, jak będziesz miał rozgrzany silnik to usłyszysz takie syczenie jak z butelki z gazowaną wodą:)

Cytat:

---

Napisał RafcioL27

Tak w samochodzie nadciśnienie cieczy chłodzącej może sięgać nawet 1bar ale to jest uzależnione od temperatury cieczy, dlatego woda w układzie chłodzenia zaczyna wrzeć nie w 100 stopniach tylko np. w 108, jak chcesz się przekonac to odkręć korek od zbiorniczka wyrownawczego ,tylko bardzo ostrożnie żeby się nie oblać, jak będziesz miał rozgrzany silnik to usłyszysz takie syczenie jak z butelki z gazowaną wodą:)

---

Dzięki. Takiej odp. oczekiwałem, chociaż martwiłem się, bo nie byłem pewien, a wówczas wskazywałoby to na "wydmuchaną" uszczelkę.
Pozdrawiam.
- Rafał

moja 156 grzala sie dosc mocno i mialem do tego dziurawa chlodnice , wymienilem ja i przy rozrzadzie wymienilem pompe oczywiscie miala pekniety wirnik(standard w v6) teraz nie moge osiagnac nawet 90*C :| wiec bede gonil za termostatem zeby ja nagrzac :) jesli chcesz byc pewny czy masz dobra uszczelke to podjedz do byle jakiego warsztatu zeby Ci sprawdzili CO2 w plynie chlodniczym to Ci wykluczy jedno najgorsze :) zaplacisz max 20 zl a czasami nawet nic. ja osobiscie stawialbym na pompe wody ale moge sie mylic, pozdrawiam

alces 1 możesz też sprawdzic korek od wlewu oleju do silnika.... jak masz ala fala majonez to uszczelka....
KMITO - a wracjając do tematu:))) to chłodnice sam wymieniłem pod domem i spoxik...... nawet zderzaka nie zdejmowałem ani nakoli itp itd:))))0 poszło malinowo... a po chłodnicy oczywiście poleciał też termostacik:)))) no ale wszystko dobrze sie skończyło..... POZDROWIONKA>>>>

A ja bym sprawdził opornik wentylatorów, może załącza się tylko jeden bieg.
Włącz klimę i zobacz czy w ogóle się załączają wentylatory. w 156 z tego co się orientuję są dwa.
Możesz także wykręcić opornik wentylatorów i sprawdzić czy nie jest pęknięty, tak by było najprościej.

---------- Post dodany o godzinie 18:04 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:03 ----------

A poza tym tu masz podobny temat:

http://www.forum.alfaholicy.org/147_...chlodnicy.html