Odczułem to dzisiaj próbując przyśpieszyć- tak jakby turbo nie działało. Owszem nabiera obrotów ale robi to bardzo ospale. Może któryś z przewodów/czujników się wypiął. Gdzie szukać przyczyny, może jest o tym jakiś post. Proszę o pomoc
Printable View
Odczułem to dzisiaj próbując przyśpieszyć- tak jakby turbo nie działało. Owszem nabiera obrotów ale robi to bardzo ospale. Może któryś z przewodów/czujników się wypiął. Gdzie szukać przyczyny, może jest o tym jakiś post. Proszę o pomoc
wywala jakiś błąd na desce, grzebałeś coś przy Belli?
odłącz przepływkę i się przejedź jeśli troszkę się poprawi to już wiesz co
Generalnie temat przerabiany wielokrotnie racę zajrzeć do szukajki, na pewno coś znajdziesz.
Zablokowany egr bardzo zamula, ewentualnie owerbost bym sprawdżił.
komp komp komp podłącz!
Zacznij od najłatwiejszej opcji i odlacz przeplywke.
Co do overboost to znajdziesz info w ' zrób to sam'.
Wysyłane z mojego Xperia Neo V za pomocą Tapatalk 2
myślę że samo odłączenie przepływki pomorze
Egr mam zaślepiony- czy po mimo tego może mi w jakiś sposób szkodzić.
a odłaczyłeś ta przepływkę ??
Dzisiaj jeżdziłem autem i zauważyłem że strasznie kopci na niebiesko. Turbo też jest wcale nie wyczuwalne.
Raczej turbina do wymiany .odkręć rurę na dolocie i zobacz ile mesz oleju powinna być śladowa ilość .Jeśli jest mokro to turbo do zrobienia.
Przepływke odpiołem- bez zmian. Auto nie ma mocy tak jakby nie było turbo. Wkręca się na obroty ale robi to bardzo powoli. Z tłumika lecią kłeby dymu. Ostatnio posłuchałem jednej rady i nalałem sporą ilość mixolu do filtra paliwa - może to ma z tym związek.
Sprawdz rure łączącą turbo z IC , oraz IC z dolotem. Lubi pękać ta od IC do dolotu , sprawdź nad akumulatorem, ja w 156 miałem pękniętą od dołu, dokładnie nad akumulatorem i nie było tego odrazu widać. Efektem było właśnie zwiększone kopcenie i mniejsza moc
w mojej bylej lybrze 2.4 jtd tez mialem peknieta rure IC - kolektor, ale zadnego kopcenia na niebiesko nie bylo, tylko na czarno ( efekt zlego skladu mieszanki ) .Jesli dymi na niebiesko to pali olej. Ja stawiam na lejace turbo. Lepiej tak nie jezdzij ,bo jak sie rozbryka silnik to go nie zgasisz i zatrzyma sie dopiero jak spali caly olej z silnika ,lub korba postanowi zwiedzic okolice.
Lejące turbo? Czyli mogło pójść uszczelnienie po stronie gorącej
albo wogule rozleciec sie walek lub lozyskowanie .Jesli nie ma mocy to zaczynaj od turba
Chyba że cały czas pali ten mixol. Zacząłbym od wymiany filtra paliwa i przeczyszczenia całego układu.
turbo można dość łatwo sprawdzić gdyż jest na wierzchu czyli zdejmij cybant i odłącz rurę od zasysania powietrza od sprężarki wsadź do środka rękę wymacasz tam wałek turbiny i zobacz czy ma luz, turbo ogólnie powinno mieć luz w granicach góra 0,5 mm jak ma na tyle duży że wirnik ociera się o ścianki tunelu to niestety kompresor jest do regeneracji
Znalazłem winowajce. Turbina- strona gorąca. Ja spojżeć od spodu to wycieja olej na łączeniu turbiny z rurą wydechową. A poza tym ubyło duźo oleju w silniku. Ile może kosztować remont turbiny?
Kupił bym używaną.
Używaną to on już ma. Koszt - zależy czy chcesz regenerować, czy chcesz kupić nową. Jeśli chodzi o regenerację, to polecam to robić jedynie w zaufanych zakładach (często czytałem o przypadkach 'regeneracji' turbin, po których działo się dalej to samo).
używana turbina to nie jest dobry pomysł a regeneracja to trochę inna bajka, przeprowadzałem taką naprawę w saabie 9-5 3.0 Tid wykręciłem turbinę oddałem do regeneracji (koszt ok 1000zł bardzo duża) po czym odebrałem zamontowałem i kompresor pracuje silnik jest ładowany ale mocy niema i dymi na czarno i przy odpuszczaniu gazu wydawał dziwny dźwięk myślałem że mnie szlak trafi aż zorientowałem sie że turbina ładuje nawet przy jałowych obrotach odłączyłem przewód podciśnienia i nagle samochód odzyskał wigor. Jedyny z tego wniosek że p*zdy regenerujące turbiny nie regulują ich tylko skręcają do kupy i dalej baw się sam
Doradzcie na co zwrócić uwagę przy remoncie turbiny przez fachowca. Które elementy są newralgiczne.
Andrzej_ - tutaj muszę się z tobą zgodzić, nie pierwszy raz o czymś takim słyszę. Dobre opinie na temat regeneracji turbin z Twojej okolicy ma np. firma EMP-Turbo z Wrocławia. Pogadaj z nimi - ale koszt regeneracji też nie jest taki mały, licz spokojnie ponad 1000zł - to tak na start. Są też teorie, że turbin ze zmienną geometrią się nie regeneruje i najlepiej kupić nową. Ponoć przy dobrym traktowaniu wytrzymuje znacznie dłużej niż ta regenerowana.
koszt naprawy turbiny jest zależny od stopnia jej zniszczenia jeżeli uszkodzony wirnik zmielił kierownice turbiny to na pewno wezmą więcej najlepiej oddać samochód do warsztatu który nie zajmuje się mechaniką ale tylko i wyłącznie regeneracją i wymianą turbin jeżeli trafi się na kogoś kto się zajmuje tym z pasji a nie z przymusu to raczej fuszerki nie odwali i będziesz miał gwarancję na wypadek gdyba takowa się rozsypała. a jeżeli chodzi o używkę to owszem bym kupił pod warunkiem że miałbym pewność że pochodzi ona z zadbanego egzemplarza z przebiegiem nie większym niż 100tyś km
Generalnie rozważam regenerację. Ale jeżeli przyjdzie mi zakup używki na co zwrócić uwagę i czy da się sprawdzić jej stan oddając ją do fachowca na kontrolę
Pewnie się da, sprawdzą ją w ten sam sposób co te które są po regeneracji.
Wysyłane z mojego Xperia Neo V za pomocą Tapatalk 2
Zdemontowałem turbinę- wirnik jest luźny :( .
Jaka jest różnica pomiędzy turbinami 136km 2.4 , montowanymi w 166 i 156? Czy mogę do 166 zamontować turbo z 156?
To jest ta sama turbina. Warunkiem jest, że turbo z 156 pochodzi z tej samej wersji silnikowej, czyli 136 KM - bo zakładam, że masz u siebie w 166 wersję 136 KM.
Co do regeneracji, to masz we Wrocławiu EMP-TURBO - zadzwoń, dogadaj się, niech Ci wyciągną turbo, zregenerują i założą z powrotem.
Jak nie wyciągają turbo, to pogadaj, czy nie mają przypadkiem kogoś z kim współpracują, żebyś później nie miał problemów z gwarancją, gdyby było coś nie tak. Ale regeneruj właśnie tam.
Mam nową/ urzywaną w bardzo dobrym stanie. Tylko jest problem. Turbina jest taka sama jak orginał tylko pochodzi ze 156 i ta część turbiny która się łączy wężem z intercolerem, jest ustawiona pod innym kątem ( bardziej w dół) i łączenie wypada na ramie. Z tego powodu nie założę rury. Gdyby ta końcówka była wywinięta do góry o 1.5 cm wszystko by pasowało. Jest opcja przesunięcia tej strony turbiny, tylko się boję że mogę uszkodzić uszczelnienie między stroną zimną a ciepłą. Może ktoś ma doświaczenie w rozbieraniu turbo i coś by doradził.
Na pewno to jest ta sama turbina ?
Bo z tego co mi się wydaje (owszem mogę się mylić), to w 156 i 166 2.4 JTD siedzi TD2503V.
Późniejsze modele, ale już dla wersji 140 KM wzwyż miały GT2256V albo GT2052V.
Załącznik 84584Fotka słaba ale widać, że turbiny są ułożone tak samo, a rury od intercolera są ustawione pod innym kątem. Obejrzałem tą turbinę i widzę że teoretycznie da się to przerobić, tylko przerażają mnie możliwe komplikacje.
- - - Updated - - -
Właśnie obejrzałem instrukcje czyszczenia turbiny. z tego co widzę nie jest to nic bardzo skomplikowanego, a zwłaszcza że chcę ją tylko otworzyć i przesunąć o jedną śrubę i ustawić ją tak jak w oryginale. Jakieś opinie?
:) pomysł dobry, ale jak już chcesz cos takiego zrobić, to może podskocz gdzieś do zakładu regenerujące turbo i porozmawiaj, jak oni to widza. Ja bym nawet im dal, to do zrobienia, to by zobaczyli czy ogólnie turbo jest ok.
Niestety, samemu można dużo popsuć rozbierając turbo, ale decyzja należy do Ciebie.
A co do różnicy turbin, to bardzo możliwe, że ktoś już rozbierał to turbo i właśnie tak złożył, jak widać.
Załącznik 84775 Jak widać na zdięciu gruszki są w innych miejscach. Żeby zabardzo nie kombinować przełożyłem do mojej nowej turbiny, aluminiowy element z gruszką. Są to takie same turbiny różnią się tylko miejscem mocowania gruszki- a dokładniej mówiąc jedną śrubą. Przełożyłem ten element i jak na razie wszystko gra- auto odzyskało wigor. Tylko jest problem tego typu że w róże wydechowej znajduje się mnóstwo oleju który niestety po rozgrzaniu tury paruje. Ale mam nadzieję że obędzie się bez demontażu całego wydechu.
Dam znać jak dalej sprawuje się ta turbina.
Przełożyłem turbinę i znowu to samo. Po przekładce turbo auto jeździło super i nagle straciła moc, kopci, ubywa oleju. Ręce opadają :( . O co chodzi, gdzie szukać winowajcy?
Trochę się zamotałem.
Napisz jeszcze raz:
- o jakiej przekładce turbo mówisz, że jeździło super?
- jaką masz teraz założoną turbinę? starą, czy nową? z wymienioną gruszką, tak? opisz proszę
- o jakim cieknięciu oleju mówimy? przy nowej turbinie znowu cieknie olej? skąd?
Zrób logi dynamiczne na komputerze (Fiat ECU Scan) - 3 bieg od 1 500 obrotów do 3 500 obrotów (wrzuć parametry: obroty + doładowanie).
Ponadto zrób logi przy normalnej jeździe, czyli od 1szego biegu, do 3ciego, przyspieszasz, tak do 3000 obrotów (wystarczy) - nie interesuje nas "przygazówka".
Od początku. Pewnego dnia pękła mi miska olejowa. Odkręciłem, pospawałem, skręciłem. Wszystko było ok, ale po kilku godzinach jazdy nagle padło turbo. Straciło moc, kopciło i wydawało dziwny dzwięk. Odkręciłem turbo, okazało się że puszczało olej ze strony gorącej- wirnik, łoźysko do wymiany. Fachowiec za regenerację krzykną 1200. W roku 2012 na alfe wydałem 3000, sprzęgło, zawieszenie itd. Także kolejny tak duży wydatek to jest dla mnie katastrofa finansowa. Tak więc na allegro zamówiłem turbinę stan bdb - taka sama jak moja, te same nr. tylko źe różnila się tym że wylot do intercolera był niżej i nie mogłem podłączyć rury ic. Tak więc przełożyłem ten aluminiowy element ze starej do nowej sprężarki. Wszystko działało. Teraz sytuacja się powtarza. Brak mocy, kopci, ubywa oleju. Gdzie szukać winowajcy?