W związku z tym,że mam mnóstwo odprysków od kamieni na masce (na jednym głębszym nawet rdza się pojawiła ale wyczyściłem i zabezpieczyłem lakierem do paznokci :o ) pomyślałem o polakierowaniu maski i się zastanawiam czy to dobry pomysł? Chodzi mi o to czy lakier nie będzie się różnił od reszty samochodu? Czy ktoś już malował samą maskę i zna ten temat? Kolor mojej Belli to Grigio Titanio (napis na tylnej klapie bagażnika).
damiano, sprawa ma sie tak, ze nawet jak mega dobrze pomalujesz to zawsze bedzie cos widac
KEN mówiłem Ci złotko,że Cię kocham? Właśnie o to mi chodziło... Więc zostanie jak jest...
Ja miałem wymienianą maskę na nowa i lakierowaną na oryginalny kolor. Nie widać żadnej różnicy z resztą samochodu, przy największych mrozach nic się z lakierem nie działo. Warunek jest jeden - musisz zrobić to u dobrego lakiernika. U mojej żony w twingo malowany był zderzak u jakiegoś gościa "w szopie". Po pół roku lakier odpadł i wyglądało gorzej niż przed malowaniem.
Po pierwsze dobry sklep, gdzie dobiorą Ci lakier do samochodu a nie kodu lakieru a po durgie dobry lakiernik i różnicy nie będzie widać.
kup sobie zaprawke, numer lakieru masz na tylnej klapie i zamaluj powinno byc ok szkoda kasy na malowanie to raz a dwa przy sprzedaży bedą marudzic potencjalni ..
pzdr
Wiesz - DOBRY lakiernik zrobi to tak, że nawet po przyłożeniu do maski miernika nikt się nie zorientuje, że była malowana. Ale takich lakierników to ja znam jak do tej pory tylko jednego... I spokojnie da się tak dobrać kolor, że nie będzie żadnych różnic w odcieniu.Cytat:
Napisał losdamianos
dokładnie j/w. Widać klolega kenobi ma doświadczenia z malarzami płotów a nie lakiernikami. Warunek musi być jeden. Dobry lakiernik który ma odpowiedni sprzet i kabinę. Maska to jest trudny do pomalowania element.
Na odcien lakieru ma wiele czynników wpływ. Wymieszanie lakieru to jedno a odpowiednie go położenie to drugie. W zalezności od lakieru rzeba wiedziec jak malowąc. Niekiedy wystarczy że zmienisz kąt i juz ziarna inaczej sie ułoza i będzie jasniejszy placek. Stałe ciśnienie na pistolecie. Stosunek podwawanego materiału do powietrza, odległość dyszy od malowanego elementu i wiele innych.
Po prostu dobry lakiernik. ( licz za element okolice 500 )
Z tego co piszecie to kwestia dobrego lakiernika a niestety takiego nie znam. Zaprawki + lakier odpadają , sąsiad tak zrobił w Mazda 6 i wygląda to nie najlepiej (zwłaszcza w świetle dziennym). Dzięki za opinie , raczej maski nie pomaluje...
Na takie rdzawe odpryski to najlepiej brunox. Wiąże korozje a do tego na ciemnym lakierze jest mało widoczny, tak że nawet nie trzeba dodatkowo lakierować.Cytat:
Napisał losdamianos
- - - Updated - - -
Bo zrobił to nieumiejętnie... Kolega tak zrobił zaprawki, że praktycznie nie widać (do tego na srebrnym metaliku). Trzeba tylko poświęcić na to trochę czasu i cierpliwości...Cytat:
Napisał losdamianos
CodeMaker tylko gdzie znaleźć kogoś kto ma tyle cierpliwości i wiedzy żeby to ogarnąć? O to się właśnie wszystko rozchodzi....
Chyba trzeba samemu się za to wziąć... Najpierw poczytać, skompletować odpowiedni sprzęt, poćwiczyć na boku i tyle... To w końcu nie jest rocket science... Lakiernicy to w końcu nie doktorzy nauk i każdy względnie sprawny manualnie człowiek powinien być w stanie samemu sobie z tym poradzić. Tylko trzeba włożyć w to sporo czasu i cierpliwości...Cytat:
Napisał losdamianos
Której mi szczerze brak :) Na czym innym się znam :)
A co do korozji, to usuń ten lakier do paznokci, odtłuść i zakropl wykałaczką brunoxa. Jak zrobisz to uważnie to brunox wypełni równo rysę, zwiąże korozje i będzie prawie niewidoczny. Jak będzie zbyt widoczny to możesz pociągnąć go zaprawką...
Dzięki CodeMaker tak zrobię.
pampik, ploty, to ty mozesz sobie sam lokciami pomalowac, nie masz pojecia, ze z lakierowaniem juz od ladnych paru lat mam do czynienia, wiec nie pie#rdol bzdur !
Damiano, jak rozmawialismy juz, wazne sa inne tez elementy, zderzak i blotniki tutaj, czy nic nie ruszane i ori lakier
tez jak Tomek pisze, dobrego lakiernika zeby zrobil to na seete to ciezko miec, daloby sie to wykonac, ale mocno skrajna sytuacja, zeby byla igla
Cytat:
Napisał CodeMaker
a czym zrobił na srebrnej , możesz dokładnie opisać
Nie widziałem jak to robił, tylko efekt końcowy. Z tego co opisywał, zabezpieczył elastyczną taśmą krawędzie rysy (była spora, tak z 0,5 cm szerokości i 5 cm długości) oraz powierzchnię dookoła ubytku, tak aby nie wejść na dobry lakier a następnie odtłuścił i pomalował, najpierw bazą później bezbarwnym a na końcu polerował różnymi papierami wodnymi i pastami itp. Efekt jest naprawdę niezły. Owszem, jak się dobrze przyjrzeć to widać że coś było robione, ale jak nie wiesz gdzie patrzyć to nie zauważysz...Cytat:
Napisał PHOENIX
Z tym że użył areografu a nie lakieru w sprayu...
Ja widziałem kiedyś jak gość w fabryce WV w Poznaniu robił wyprawki na nowych wozach. Tyle że na nowym lakierze łatwiej to bez śladu zrobić, tak mi się przynajmniej wydaje. Nie zdradzał wszystkich swoich technik, ale wiem że kasował mega forsę za to co robił. Po operacji nie było widać że było coś robione z lakierem i wóz szedł jako nowy.
W Lublinie w ASO VW jest lakiernik który też potrafi takie cuda robić. Polecał mi go znajomy rzeczoznawca, który z nim pracował...
Pomalujesz maske i po jakimś czasie znowu zrobią Ci się odpryski od kamieni i maska wtedy będzię w białe kropeczki od szpachli.Ja bym nie malował chyba,ze juz narawde tragicznie wygląda.
hmm skoro masz do czynienia z lakierowaniem a piszesz że sie nie da to chyba sam pier*olisz bzdury.Cytat:
Napisał kenobi
wyjasnilem sprawe totalnie, pozdro
A ty chcesz szpachlować prostą maskę, z paroma odpryskami od kamieni??? ;)Cytat:
Napisał Jony88
To się drze lakier prawie do gołej blachy, daje podkład, nowy lakier i jest piękna malina... Tylko to dużo pracy jest...
Byłem dziś u jednego lakiernika i zaproponował to co mówi Tomek_KRK czyli zdarcie starego i położenie nowego lakieru. Stwierdził,że różnicy nie będzie widać bo kolor jest ciemny tylko cena mnie powaliła - 800 PLN ;)
Cena pewnie adekwatna do jakości :)
Sam mam odpryski na masce, ale nie chcę tego ruszać :(
Lakiernik musi po prostu lubić to co robi, jeśli robi za karę to nigdy nie zrobi dobrze.
Przymierzam się przed zimą do polakierowania maski,zderzaka i mam pytanie - na chwile obecną wszystko jest idealnie spasowane - czy po lakierowaniu w ASO też tak będzie? Chodzi o to,że maskę trzeba zdjąć, zderzak również czy po ponownym zamontowaniu będzie duża różnica od oryginału?
Jak jest z kolorem lakieru? Może być różnica względem reszty auta? Dzięki za odp.
Miałem lakierowany zderzak. Co prawda nie w ASO, tylko 2x taniej (:P). I nie było żadnych problemów ze spasowaniem. Powiem więcej! Lakiernik nawet lepiej dopasował zderzak niż było wcześniej :D
Różnica może wystąpić, ale zależy to od wieku samochodu i koloru lakieru. Jeśli chodzi o Twój rocznik to nie spodziewałbym się znaczącej różnicy ;)Cytat:
Napisał losdamianos
Już dawno się tutaj przyzwyczaiłem do powielania starych, istniejących tematów ale zakładanie dwóch identycznych przez jednego użytkownika to już chyba przesada...
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...wal_maske.html
Taki pro-tip - ja bym lakierowal PO zimie :)
Czytanie ze zrozumieniem kolego. Pytanie jest odnośnie maski + zderzaka które są ze sobą powiązane więc zluzuj majty.Cytat:
Napisał dudu$
Co do lakierowania po zimie to raczej nie wchodzi w grę bo mam milion odprysków od kamieni na masce, zderzaku i zapuszcza się do nich rdza a nie chce mi się po raz tysięczny zabezpieczać tego syfu.
Jest w tym racja, bo zima tylko pogorszy sprawę. Najlepiej to przed nią zabezpieczyć.
Dokładnie tak samo pomyślałem....Cytat:
Napisał magil
Bez urazy, ale kol. Dudus ma rację. Idąc Twoim tropem myślenia można sądzić, że niebawem pojawi się nowy temat, w którym zapytasz czy ktoś lakierował maskę, zderzak i błotnik...Cytat:
Napisał losdamianos
Z resztą podobnego zdania jest chyba moderator, który skleił dwa tematy w jeden i chwała mu za to :)
A teraz żeby nie było OT.
Jeśli dotychczas było wszystko dobrze spasowane i auto jest bezwypadkowe, to nie powinno być żadnych problemów z ponownym montażem.
Najważniejsze to dobrze dobrać kolor, a z tym niektórzy lakiernicy mają spory problem, co widać na naszych polskich drogach...
Pozdrawiam
- Rafał
Witaj widzę ze jesteś ze Stargardu możesz mi polecić tam jakiegoś lakiernika?Cytat:
Napisał spdr