Printable View
Ujeżdżam moją włoszkę drugi miesiąc i zaczęła mnie zastanawiać, a własciwie drażnić jedna sprawa- mianowicie fotel kierowcy. Samochód ma prawie 160 k km na liczniku, a fotel trzeszczy. Ogólnie stan tapicerki jest jak na ten przebieg ok, ale czy to możliwe, żeby przy takim przebiegu fotel na każdej dziurze trzeszczał, piszczał, to są dzwięki od wyrobienia ewidentnie, a nie od tego, że zaraz mi się ten fotel rozpadnie:)?
ziomus no jak to moze nie byc mozliwe?? No wez pomysl... 160k km ciagle siedziane w jednym siedzisku, wsiadanie,wysiadanie,testowanie itp. Teraz zrob z tego 100 po miescie wiercac sie w kolko i wysiadajac co chwila do sklepu. No jak ma nie trzeszczec? Kupisz nowe to tez bedzie trzeszczec jak zle trafisz. Nic nie poradzisz i przebieg nie ma tutaj nic do tego :) Nasmaruj szyny albo cos co CI tam trzeszczy moze pomoze
Nie no ja sobie zdaje sprawe, po prostu kwestia taka, ze jechalem w paru autach o przebiegu 180kkm, ponad 200 i nie slyszalem trzeszczenia. Chce sie tylko upewnic czy to normalne juz dla tego przebiegu :).
U mnie trzeszała ta regulacja od wysokości siedziska rozkręć ją i tam trochę przesmaruj.
Mnie denerwuje trzeszczenie gniazda pasów (to miejsce gdzie styka się z fotelem) Jest to o tyle irytujące ,że zawsze zapinam pasy. Jesli pas jest nie zapięty- nic nie trzeszczy... Może psiknę tam jakimś silikonem albo okleję pianką?
wszystko załatwi silikon w sprayu. Ja miałem problem z trzeszczącym fotelem pasami i innymi częściami deski rozdzielczej. teraz jest jak ręką odjął. POLECAM
No dobra, ale gdzie działałeś tym silikonem dokładnie, poza tym, że na siedzenie :)?
ja założyłem na te gniazda starą uszczelke bodajże z drzwi (wpierw ją odpowiednio wyciąłem) i już mi nie trzeszczą :)Cytat:
Napisał williamdrake
Dobrze wiedzieć. Spróbuję z silikonem w sprayu a jeśli to nie pomoże pokombinuje z uszczelkami :lol:
jeżeli został poruszony temat foteli, mam takie pytanie czy w waszych ALFACH siedzenie kierowcy tez jest kilka centymetrów wyżej niż siedzenie pasażera? (na najniższym poziomie regulacji). Ja jestem wysoki i trochę mi to przeszkadza, a wy co o tym sądzicie?
Jest wyżej ale bardzo nieznacznie. To jest wina mechanizmu regulacji wysokości, tak przynajmniej mi sie wydaje bo nie moge znalezc innej racjonalnej przyczyny.
U mnie oparcie przy mocniejszych ruchach skrzypi, ale przy normalnym siedzeniu bez specjalnego mocnego opierania się wszystko jest ok, przyznam może to być denerwujące, sposób naprawy, czułe ucho, zlokalizowanie skrzypień, troszkę smaru i po kłopocie, lub jeśli nic nie pomoże po prostu używany fotelik z innej Alfy ( ale to dość radykalne rozwiązanie) 8)
ja mam 182cm i nawet na najwyższym ustawieniu mam jeszcze sporo do podsufitkiCytat:
Napisał Bucek
U mnie wygląda to następująco: fotel nie piszczy ani nie trzeszczy, ale buja się w przód i tył delikatnie przy ostrym hamowaniu, co do gniazd pasów to mam odwrotny problem, mianowicie gniazdo od pasażera delikatnie potrafi popiskiwać ale gdy jest pas u pasażera nie zapięty :cry: a co do wysokości fotela to Alfa to nie japończyki w których siedzi się na ziemi :wink: kolega który ma 182 cm wzrostu i na najwyższym ustawieniu fotela sporo miejsca nad głową to ma chyba jakis inny fotel (może kubełek :lol: ) a poważnie to u mnie nie ma mowy żeby podwyższyć chociaż trochę bo efekt jest taki, że czuję się jak na taborecie kuchennym :mrgreen: ...pozdrawiam
Nie chwaląc sie ja mam 193 cm wzrostu i daleko mi jeszcze do podsufitki w mojej 146. czasem nawet sobie trochę podnoszę fotel a mam standard nie jakieś kubły.Cytat:
Napisał daroo
Cytat:
Napisał Bucek
Tylko czemu np. w 147 fotel kierowcy z regulacją wysokości można ustawić duuużo niżej..Cytat:
Napisał adk
Skoro jest już poruszony temat wysokości fotela w 145/6, to mam pytanie.
Czy ktoś się kiedyś przsyglądał i szukał możliwości obniżenia jego położenia :?:
Czy da się coś jakoś przerobić, żeby siedzieć niżej :?:
Czy ktoś wie jak bardzo konstrukcyjnie różnią się fotele od 145 i 147.
Bo w 147 fotel kierowcy ma sporą regulację wysokości i dla odmiany jest dużo niżej niż fotel pasażera.