[166] Problem z dyferencjałem z automacie

Czy koś z was miał taki problem? U mnie podczas jazdy zaczęło być słychać wyraźny okresowy szum zbieżny z obrotem kół dobiegający z okolic przedniego lewego koła. Opony są w porządku. Oprócz tego zaczął się "przycinać" i szarpać podczas jazdy zbiegające się z zapalaniem i gaśnięciem kontrolki wtrysku. Po zapaleniu kontrolki wtrysku zaczyna względnie jechać do momentu jej zgaśnięcia i po kilku chwilach szarpnięcia i zapalenia kontrolki. Diagnoza komputerem wykazała problem z przepływką, ale czy te same objawy mogą pochodzić właśnie od szumu z dyferencjału, gdyż zaczyna haczyć? Czy ktoś miał podobny problem? Jakie postępowanie naprawcze?

Na mój gust to problemy, które opisujesz nie są związane generalnie ze skrzynią biegów a napewno nie z dyferencjałem.
Moja rada.
Konieczne sprawdź poziom oleju w skrzyni biegów.
Przycinanie i głośny dyferencjał mogą byc tego obiawem.
Nie jestem specjalista ale słyszałem, że przy niskim poziomie oleju pierwszy dostaje dyfer.
Dyfer jest smarowany olejem ze skrzyni biegów.
Masz jakiś wyciek ze zkrzyni lub na łaczeniu skrzyni z silnikiem?
I koniecznie wymień ten przepywomierz
Może być od Astry 1.7D podobno wkład jest ten sam. (obcja szukaj)

Oleju jest dużo, nawet minimalnie więcej, jest brudny. Samo wymienienie oleju może wyciszyć ten dzwięk?

Cytat:

---

Napisał rkarol

Oleju jest dużo, nawet minimalnie więcej, jest brudny. Samo wymienienie oleju może wyciszyć ten dzwięk?

---

Co to znaczy minimalnie więcej? Nie da się wlać więcej.
Był w ogóle wymieniany?
Dźwięku już nie wyciszy ale nie będzie się pogarszało.
Są jakieś uszlachetniacze ale ja bym im nie wierzył.
W tym układzie pozostaje Ci ten przepływomierz.
Jeżeli komputer wykrywa jego awarie to znaczy, że jest juz żle.
Czytełem poprzednie Twoje posty i miałeś już jakiś problem ze skrzynią. Czy to juz jest opanowane?

Nie miałem problemów ze skrzynią nigdy. Jak zaczęło się szumienie z okolic koła to myślałem, że jest to przegub. Miałem pęknięta gumę przegubu, wymieniłem, ale okazało się że z innego miejsca jest ten dźwięk. Jednocześnie w tym samym czasie zaczęło się szarpanie, które na komputerze wyszło jako problem z przepływką. W momencie jak szarpie silnik, to wydaje podobny dźwięk, jak przy ruszaniu automatem przy zimnym silniku z momencie odblokowywania kół. Czy szarpanie może być od dyferencjału czy rzeczywiście przepływka. Czy ktoś wymieniał tarcze lub łożyska dyferencjału?

Cytat:

---

Napisał rkarol

Nie miałem problemów ze skrzynią nigdy.

---

Pytałeś kiedyś czy to normalne, że skrzynia zmienia przełożenia przy 7200obr/min.
To nie jest normalne.
W trybie sport i wciśniętym pedale w podłogę jest to u mnie coś koło 6500obr/min.

Cytat:

---

Napisał rkarol

W momencie jak szarpie silnik, to wydaje podobny dźwięk, jak przy ruszaniu automatem przy zimnym silniku z momencie odblokowywania kół.

---

Nie bardzo rozumiem. Możesz rozwinąć?

Cytat:

---

Napisał rkarol

Czy szarpanie może być od dyferencjału

---

Raczej nie.

Cytat:

---

Napisał rkarol

czy rzeczywiście przepływka.

---

Tak.

Cytat:

---

Napisał rkarol

Czy ktoś wymieniał tarcze lub łożyska dyferencjału?

---

Raczej nie realne.
Naprawa dyferencjału = wyjęcie skrzyni.
Wyjęcie skrzyni = wyjęcie całego zespołu napędowego (czytaj silnika)
Wyjęcie skrzyni no to wypadałoby zrobić jej remont a to = 5-7tyś.zł.
Tak sobie winszują nasi magicy od skrzyni. :|?:
Hałasujący dyferencjał to nie znaczy zaraz awaria.
Możesz prawdopodobnie jesczce długo na nim jeździć.
Nie odpowiedziałeś na moje pytania.

ok. to po weekendzie pójdzie przepływka do wymiany i wtedy zobaczymy czy ustaną szarpania. A skrzynia jak pedał w podłogę to zmiania zawsze na co najmniej 7000, chyba że poprzedni właściciel coś w komputerze. Pomiędzy 6500-7000 mam jeszcze bardzo duże przyspieszenie, przy 60km/h przy pedale w podłogę potrafi jeszcze wrzucić 1 bieg i dociągnąć obroty. Co do odgłosu przy ruszaniu na zimnym to z okolic kół słychać cichy dźwięk podobny do dzwięku papieru ściernego na około 0,2s- zawsze tak robił jak go mam(9 mc) wiec uznałem to za normalność,

co do ilości oleju w skrzyni to jest pod kurek, a wymieniać go ja nie wymieniałem, nie wiem natomiast jak poprzednik,(152tyś km)

Cytat:

---

Napisał rkarol

A skrzynia jak pedał w podłogę to zmiania zawsze na co najmniej 7000,

---

Cholera. Może blokada konwertera się nie włącza?
Albo olej rzeczywiście przepracowany i nie trzyma parametrów.
Jake masz obroty na 4 biegu przy 60km/h?
Moim zdaniem to koniecznie wymień olej.
Powinno sie wymieniać co 60-80tyś km.

Cytat:

---

Napisał rkarol

chyba że poprzedni właściciel coś w komputerze.

---

Raczej niemożliwe.

Cytat:

---

Napisał rkarol

Co do odgłosu przy ruszaniu na zimnym to z okolic kół słychać cichy dźwięk podobny do dzwięku papieru ściernego na około 0,2s- zawsze tak robił jak go mam(9 mc) wiec uznałem to za normalność,

---

Ja bym powiedział, że lekie jęknięcie. U mnie tak jest po dłuższym postoju.
Chyba normalne.

jeżeli olej jest brudny to jego parametry lepkościowe są do bani a w automacie ma to ogromne znaczenie.

trzeba koniecznie olej wymienić ! można to zrobić na dwa sposoby tanszym i droższym sposobem. Tańszy to taki że go wymieniśz i już a droższy to najlepiej wymień olej i pojeździj z tydzień tak nawet bardziej agresywnie i po tygodniu zmień znowu olej ...
wypłucze to więcej syfu ponieważ nie da się zlać oleju do zera z automatu.

ponadto wymien tą przepływkę koniecznie ponieważ ona przy skrajnie blędnych odczytach daje sygnał do kompa a ten przełącza skrzynię w tryb awaryjny

a co do szumienia to najczęściej szumi łożysko koła

prosty sposób srawdzenia jeśli szum jest jednostajny i niezalezy od wciskania i puszczania gazu a jedynie nasila się wraz z prędkością samochodu to jest to łożysko.
Jeśli jednak szum pojawia się przy wciskaniu gazu to jest to objaw kończącego się dyfra a dokaldnie luzu jaki powstał poprzez wytarcie zębów na kole atakującym i kole talezowym. rozpędzaj się i wsłuchuj dodawaj delikatnie gazu jesli szum pojawia się przy dodaniu gazu to jest to dyfer

ok. Przepływomierz naprawiony, tryb awaryjny już się nie włącza, nie szarpie . Szum jest niezależny od tego czy się przyspiesza, nawet powiedziałbym, że przy hamowaniu jest wyraźnieszy, a jego barwa jest identyczna jak barwa dźwięku hamulców. Jego natężenie jest największe przy 40-60 km/h, przy wyższych się rozmywa, ponieważ jest okresowy. A odnośnie obrotów, to przy 60km/h na 4 biegu mam 1750 obrotów.

Cytat:

---

Napisał rkarol

zum jest niezależny od tego czy się przyspiesza, nawet powiedziałbym, że przy hamowaniu jest wyraźnieszy, a jego barwa jest identyczna jak barwa dźwięku hamulców. Jego natężenie jest największe przy 40-60 km/h, przy wyższych się rozmywa, ponieważ jest okresowy.

---

Wygląda to na łożysko piasty.

Cytat:

---

Napisał rkarol

A odnośnie obrotów, to przy 60km/h na 4 biegu mam 1750 obrotów.

---

U mnie to jest ok.1500obr/min.
Wygląda na brak lock-up czyli blokady konwertera.
Normalne na zimnym ale nie na ciepłym, czyli tak zwany tryb rozgrzewania silnika.
Może to być wina przepracowanego oleju.

zgadzam się w 100% z kolegą kmito

Tryb rozgrzewania silnika wyraźnie czuje i on chyba działa prawidłowo, bo po kilkuset metrach się wyłącza, a obroty na tym samym biegu i przy tej samej prędkości spadają. Czy jest to możliwe aby zegar obrotomierza przekłamywał? Była popsuta przepływka i bieg jałowy pokazywał ok. 900 obr. Teraz naprawiłem, org. Bosch i obroty jałowego na rozgrzanym silniku też pokazuje koło 900. Wiem, że poprzedni właściciel zmieniał zegary, bo były walnięte. Jeśli wcisnął z innego silnika może mieć inne przełożenie? Silnik ze słychu nie chodzi wysilony.

Cytat:

---

Napisał rkarol

bo po kilkuset metrach się wyłącza, a obroty na tym samym biegu i przy tej samej prędkości spadają.

---

No to OK. Lock-up działa.

Cytat:

---

Napisał rkarol

Była popsuta przepływka i bieg jałowy pokazywał ok. 900 obr. Teraz naprawiłem, org. Bosch i obroty jałowego na rozgrzanym silniku też pokazuje koło 900.

---

U mnie na biegu jałowym pokazuje ok.650obr/min.

Cytat:

---

Napisał rkarol

Czy jest to możliwe aby zegar obrotomierza przekłamywał?

---

Biorąc pod uwagę to co wyżej to bardzo mozliwe.

Cytat:

---

Napisał rkarol

Jeśli wcisnął z innego silnika może mieć inne przełożenie?

---

Tam jest transmisja elekroniczna. Nie potrafię wyjaśnić tego przekłamania.
No chyba, że są od wersji 2.0TS. Ale to by w ogóle działało?

Sprawdziłem examinerem- obroty jałowego- 690-700/min, pokazuje na zegarach 900 więc wyświetlacz okłamuje. W serwisie powiedzieli, że przegub wewnętrzny ma luz- z tego co widziałem- półoś przy przegubie an podnośniku rusza się w górę i w dół o 2-3 cm. Do wymiany półoś lewa. Pytanie: czy półoś lewa w automacie jest inna od tej w manualu- numer 46307514?? Półoś lewa- prawa wewnętrzna są identyczne? Kupilibyście używkę czy nówkę za 900 w serwisie?

Cytat:

---

Napisał rkarol

czy półoś lewa w automacie jest inna od tej w manualu- numer 46307514?? Półoś lewa- prawa wewnętrzna są identyczne? Kupilibyście używkę czy nówkę za 900 w serwisie?

---

Półoś może byc inna ale przeguby są takie same.
Można kupić same przeguby poza ASO.
Cena około 200zł.
Ale to dziwna sprawa pierwsze lecą przeguby zewnętrzne.

nie kupuj używki !

a przyczyną takiego stanu rzeczy mogla być uszkodzona manżeta ... piasek i woda dostały się do przegubu samar stracił swoje własciwości i wszystko zaczęło się trzeć i powstały luzy ... to bardzo wazne żeby okresowo sprawdzać stan manżet na przegubach a jeśli jest jakas pęknięta to szybko ją wymienić i wymienić też smar w przegubie.