Napisał
bubu321
- ciekawy głos w dyskusji, warty zastanowienia zanim się wyda 950 zł na nowy kluczyk z ASO.
- byłem kiedys na targu "kluczników", oni oraz złodzeje nie potrzebują twojego dorobionego kluczyka.
- podłaczają za pomocą kabla OBD-II swoje oprogramowanie i robia immo-off na "żywca".
- potem kluczykiem uniwersalnym uruchamiają stacyjkę auta i pa-pa auto sobie odjeżdza.
- a ty masz oryginalny kluczyk w kieszeni, kluczyk serwisowy w szafie, dowód rejestracyjny w kieszeni oraz kartę pojazdu schowaną w komodzie, ubezpieczenie OC i przepłacone AC lub nie masz AC.
- spij sobie dalej i snij o wakacjach na jakie wyjedziesz ssamochodem.
- tylko kto sprzętem za 50 .000 zł kradnie Alfy, to jest pytanie ?