Dwie skasowany Alfy w Warszawie

Wczoraj był ciekawy wypadek :
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...l#TRLokWarsTxt

Dwie Alfy rozwalone , 166 ( chyba do sprzedania byla bo na tylnej szybie jakas kartka jest ) i biała Giuletta ( chyba )

" Według świadków zdarzenia kierowca czarnej alfy jechał od strony Warszawy ulicą Warszawską w kierunku Leszna. Gwałtownie zmieniał pas i wyprzedzał wolniejsze samochody. Z całą pewnością nie przewidział, że na odśnieżonej drodze trafi na odcinek, gdzie wiatr nawiał grubą warstwę śniegu.....
Zniszczenia są tak duże także dlatego, że samochódjechał na letnich oponach."

Widać była na sprzedaż. To ją sprzedał.... A swoją drogą - to głupotą jest jeździć na letnich oponach w zimie....

http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-3-0...C27807353.html

Podobno to byla ta.

Dobry tekst " auto sprzedaje z powodu dlugiego wyjazdu"
No to daleko nie wyjechal :)) bo w ogłoszeniu ma adres Borzecin Duzy a wypadek był tuż obok

A pojawilo sie info ze gosc byl pijany , jesli tak to juz skrajny debilizm

Ale urwał!

Sytuacja na pewno nie codzienna, dwie AR w jednym zdarzeniu drogowym ( i to jeszcze czołowe zderzenie).

Cytat:

---

Napisał malin2k5

Ale urwał!

Sytuacja na pewno nie codzienna, dwie AR w jednym zdarzeniu drogowym ( i to jeszcze czołowe zderzenie).

---

i to jeszcze w nocy , gdzie ruch mniejszy
szkoda autek:(

Na zimówkach zniszczenia byłby takie same

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Na zimówkach zniszczenia byłby takie same

---

Andrzej, może felga by nie pękła, bo balon większy ;) :lol:

Tu nie ma co patrzyc na opony, trzeba mieć sprawny mózg żeby jeżdzić po publicznej drodze

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Tu nie ma co patrzyc na opony, trzeba mieć sprawny mózg żeby jeżdzić po publicznej drodze

---

Poruszając aspekt sprawnego mózgu, to ogólnie do jazdy samochodem musi być sprawny (niezależnie od kategorii drogi ;) )

Pan Stasiu nie takie cuda klepał za stodołą ;)

To idiotyczne stwierdzenie że letnie opony miały wpływ na rozmiar zniszczeń kwestionuje "sprawność mózgową" autora artykułu.

Cytat:

---

Napisał redek83

To idiotyczne stwierdzenie że letnie opony miały wpływ na rozmiar zniszczeń kwestionuje "sprawność mózgową" autora artykułu.

---

Z tym się nie zgodzę..
Oczywistym jest, że na zimowych oponach samochód by się inaczej zachował..
Może by nawet uciekł i rozbita by była tylko Alfa z debilem albo żadna?
Aczkolwiek prędzej by się obrócił i zderzenie by nie było czołowe tylko w bok i by były ofiary śmiertelne.

Nabazgrane z Xperia Play przy pomocy Tapatalk & SwiftKey

Demagogia...

To z letnimi oponami to taki skrót myślowy.

Należy się za to pochwała dla Anki, za czujność... Z drugiej strony mysiała to być jakaś DIABELSKA sprawka, no i miejsce też z gatunku, GDZIE DIABEŁ MÓWI DOBRANOC...

Tez tak mysle :))
No a gdzie byl Bóg w tym czasie? dlaczego nie uratowal tych Alf??
To jest ciekawe pytanie

Cytat:

---

Napisał Anka Cyganka

Tez tak mysle :))
No a gdzie byl Bóg w tym czasie? dlaczego nie uratowal tych Alf??
To jest ciekawe pytanie

---

Zapominamy o zupełnie innej możliwości... :stop:

To mógł być właśnie PALEC BOGA! :ph34r:

To by oznaczalo ze bóg nie kocha Alf !!

Cytat:

---

Napisał MarekK

GDZIE DIABEŁ MÓWI DOBRANOC...

---

Nieeeeee............

"Gdzie diabeł nie może, tam Alfe pośle.... na letnich oponach" ;)

Cytat:

---

Napisał Anka Cyganka

Tez tak mysle :))
No a gdzie byl Bóg w tym czasie? dlaczego nie uratowal tych Alf??
To jest ciekawe pytanie

---

ja się pytam gdzie byli rodzice

Jesli to był facet np po 50-tce to raczej rodzice niepotrzebni... ;)

Cytat:

---

Napisał peter_220

Z tym się nie zgodzę..
Oczywistym jest, że na zimowych oponach samochód by się inaczej zachował..
Może by nawet uciekł i rozbita by była tylko Alfa z debilem albo żadna?
Aczkolwiek prędzej by się obrócił i zderzenie by nie było czołowe tylko w bok i by były ofiary śmiertelne.

---

Ja o dupie a Ty o kwiatkach. Wyraźnie autor napisał że zniszczenia mogłyby być mniejsze gdyby nie letnie opony. Czyli wg tego jak wjedzie w ściane przy 100kmh ale na zimówkach to mniej sie rozwali.
A to czy wypadku w ogóle udało by się uniknąć to zupełnie inna kwestia.


Przyczyną wypadku mogłobyć "Mam 3.0 V6, co to dla mnie" :D

Ale jasne jest pojęcie skrótu myślowego?

Artykuły pisze się najczęściej by zwrócić na coś uwagę i tak było w tym przypadku. Czasem ktoś mówi, że na letnich w zimę daje sobie radę, ale jak widać nie zawsze to się sprawdza.

Widocznie wygląd nie idzie w parze z bezpieczeństwem,ale zapewne nie jeden małolat na tym forum jeździ na letnich bo przecież 19 cali i gleba musi być...

hmm,
Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie, zeby dwie alfy skasowac jedym strzalem :( Naprawde dziwny przypadek ze akurat spotkaly sie w tym samym czasie w tym samym momencie :P
W kwestii zimowek sie nie wypowiadam, jak to mawiaja anglicy no risk no fun, byc moze ktos mentalnie jeszcze zostal na poziomie fiata 126p :(
Co to przypadkow to wczoraj szukalem miejsa do parkowania, zrobilem kolko po okolicy a tu patrze miejsce sie zwalnia, tyle ze wyjezdza jakby kopia tego co prowadzilem: ten sam model, kolor i dwie pierwsze literki tablicy rejestracyjnej. Wiec w sumie dwie alfy tez sie moga statystycznie punkac :P

Cytat:

---

Napisał redek83

Ja o dupie a Ty o kwiatkach. Wyraźnie autor napisał że zniszczenia mogłyby być mniejsze gdyby nie letnie opony. Czyli wg tego jak wjedzie w ściane przy 100kmh ale na zimówkach to mniej sie rozwali.
A to czy wypadku w ogóle udało by się uniknąć to zupełnie inna kwestia.


Przyczyną wypadku mogłobyć "Mam 3.0 V6, co to dla mnie" :D

---

Ach.. jak w ten deseń to masz rację :)

Ale jak dla mnie to był zwykły skrót myślowy ;)

Nabazgrane z Xperia Play przy pomocy Tapatalk & SwiftKey

Nie mam jej juz z powrotem na allegro? Takie rzeczy blacharz od ręki załatwia :]. Wracając do myślenia na drodze: 80% kierowców nie myśli i jeździ nieodpowiedzialnie i niebezpiecznie po naszych drogach. Niebezpieczna jazda nie oznacza koniecznie przekraczania prędkości

Cytat:

---

Napisał Maciej69

Nie mam jej juz z powrotem na allegro? Takie rzeczy blacharz od ręki załatwia :]. Wracając do myślenia na drodze: 80% kierowców nie myśli i jeździ nieodpowiedzialnie i niebezpiecznie po naszych drogach. Niebezpieczna jazda nie oznacza koniecznie przekraczania prędkości

---

Przekraczanie dozwolonej prędkości przy takich ograniczeniach jakie są to praktycznie norma.

Myślenie to sprawa indywidualna.. ale faktem jest, że od paru albo nawet parunastu ładnych lat nie uczą jeździć tylko zdać egzamin na prawo jazdy.

Nabazgrane z Xperia Play przy pomocy Tapatalk & SwiftKey

Dlatego "używanie" mózgu podczas jazdy jest tutaj kluczową sprawą :)
To że nie uczą jeździć, a jak zdać egzamin nie ma aż takiego wpływu (w takim wymiarze godzin nie nauczysz się dobrze jeździć jeśli nie robiłeś tego wcześniej ;) ) Nawet jak ktoś nie potrafi jeździć a potrafi myśleć za kierownicą i co nieco przewidzieć (czyt. jedzie rozsądnie), nie stworzy aż takiego zagrożenia.

Oczywiście, że nikt nie będzie świeżo po kursie mistrzem kierownicy..
Dlatego mogliby uczyć czegoś bardziej przydatnego..

Dla przykładu mnie w 2007 uczyli, że jak lusterko pasażera jest tu i tam to kierownicą do oporu a jak jest tu to opór w drugą stronę i piękna koperta zrobiona.
Jaki sens ma uczenie manewrów typowych dla danego modelu?
Potem tacy mistrzowie wsiadają w większe auto z gorszym promieniem skrętu i wielkie zdziwienie bo przecież tak ich uczyli i działało..

Nabazgrane z Xperia Play przy pomocy Tapatalk & SwiftKey

Cytat:

---

Napisał peter_220

Potem tacy mistrzowie wsiadają w większe auto z gorszym promieniem skrętu

---

Na przykład Alfa Romeo... ;)

Cytat:

---

Napisał peter_220

Dla przykładu mnie w 2007 uczyli, że jak lusterko pasażera jest tu i tam to kierownicą do oporu a jak jest tu to opór w drugą stronę i piękna koperta zrobiona.

---

Odnośnie "nowych" zasad, to zaletą jest chociażby to że manewry parkowania odbywają się w realnych warunkach czyli w mieście między innymi pojazdami :) A nie jak to było kiedyś na parkingu z pachołkami :)