Printable View
Witam rozbiłem dziś przód ar166 2.4 jtd wjeżdżając pod autobus, mam pytanie: czy jest możliwość, aby przerobić ją teraz na nowy model, tzn. chodzi mi o to czy blachy, belki, chłodnica bedą pasować? silnik na szczęście nie ucierpiał, z góry dziekuję za wszystkie podpowiedzi, pozdrawiam
Ooo stary współczucia :( Mam nadzieje że nic nikomu sie nie stało.
Wydaje mi się że powinno pasować w końcu chyba nie przekonstruowali bryły auta...
Niech sie wypowiedzą jednak ostatecznie znawcy modelu 166.
Pozdrawiam i powodzonka w odrestaurowaniu ślicznotki!!!
dziękuje alfamaniak156
wszystko pasuje możesz śmiało robic lifta
kondolencje, przemyśl czy chcesz lifta bo ceny są z kosmosu ... hehe, zadzwoniłem do ASO iza lampy mi krzykną 4.950,-
Więc lekki szok :)
zastanów się dobrze :P
są gusta i guściki ale wydaje mi się że przód po lifcie już troszke podjeżdza niemcami :/ nie jest zły ale stary jest bardziej wyszukany.
Przed remontem zrób fotki żeby przyszły nabywca nie mówił że miała przeszczepiony cały przód :D
QBA, kolego nie byłes ty wczoraj w kielcach ? ;)
Niestety nie :P ale srebrne piekności się mnożą (przynajmniej u mnie w mieście) :P pewnie w kielcach tak samo :PCytat:
Napisał Kayrol
Możesz dokładniej napisać co do kosztów liifta 166 bo ta cena to szok bo taka niska za taką cenę nie kupisz na alegro a co dopiero w ASO mi krzykneli 9500 zł .Cytat:
Napisał Kayrol
A co do części to do wymiany dwie lampy , maska i pas , gril , zderżak , dwa błotniki .
Też się zastanawiałem nad liftem ile może kosztować , podaj ceny końcowe jak się zdecydujesz, myślę , że niedługo się pokażą angliki i za grosze będzie można lift zrobić.
Ps. podaj kwote wyceny ubezpieczyciela, cekawe ile policzą?
A mnie sie tam bardziej podoba po liftingu, tak samo jak 156. Auto wydaje sie byc agresywne a nie taki wystraszony rekinekCytat:
Napisał QBA
henekl, nie naprawiałem poprzedniej alfy po rozbiciu przodu, koszta były zbyt duże i się kompletnie nie opłacało.
Jak to nie??Cytat:
Możesz dokładniej napisać co do kosztów liifta 166 bo ta cena to szok bo taka niska za taką cenę nie kupisz na alegro a co dopiero w ASO mi krzykneli 9500 zł .
A co do części to do wymiany dwie lampy , maska i pas , gril , zderżak , dwa błotniki .
http://moto.allegro.pl/item457965014...n_bixenon.html
A tu maska:
http://moto.allegro.pl/item461322494..._liftingu.html
Blotnik:
http://moto.allegro.pl/item461551208...ingu_lewy.html
http://moto.allegro.pl/item461599833...nik_prawy.html
Atrapa:
http://moto.allegro.pl/item449237607..._166_2003.html
http://moto.allegro.pl/item449242247..._166_2003.html
http://moto.allegro.pl/item449245397..._166_2003.html
Czyli trza poszukac i wcale drogo nie wychodzi.. :O
Konrado, mowa była o częsciach nowych, podliczyc jeszcze koszty blacharza, innych śmiesznych częsci jak jakies spinki srubki itp, to mało nie wychodzi.
Kolega jeszcze nie wspomniał czy chłodnice nie ucierpiały, częsci węży, przewodów, przewody od klimatyzacji, i wiele innych rzeczy moze być do wymienienia, wtedy wizja przodu od FL się powoli oddali. Wiem bo miałem podobną sytuacje z poprzednim AR
Każdy ma swój gust, mi osobiście się podoba ar166 przed liftem, jest dużo bardziej orginalna niż po lifcie po fl to już nie jest to samo i zalatuje podobizną od innych marek......:/:/
Każdy ma swój gust, mi osobiście się podoba ar166 przed liftem, jest dużo bardziej orginalna niż po lifcie po fl to już nie jest to samo i zalatuje podobizną od innych marek......:/:/
Kayrol no ale skladamy nowe auto czy robimy FL?
sam już nie wiem , ile ludzi tyle opini , auto muszę złożyć , ciężka decyzja jak cholera,ale obiecuje zdjęcia , przed wypadkiem w trakcie i po naprawie , prawdopodobnie z nowym scudetto
Daniel dalem Ci przykladowe ceny wez sprawdz i przekalkuluj czy Ci sie oplaca. Nowe czy uzywane, wtf?? To nie sonda lambda tylk oblotnik lol
szukam nowych części i okazuje się że np, mocowania lamp po lifcie wymaga wymiany blach momujących coś mi się wydaje że to nie będzie łatwa sprawa.
haha. ;) nie wiesz co mówisz i ile to kosztuje.Cytat:
Napisał Konrado
DANIEL166, ja tylko się zastanawiam dlaczego ty się zajmujesz tym tematem ? przeciez to jest rola blacharza ewentualnie szefa - kierownika serwisu warsztatu do którego wstawiasz auto... Czy ci kolesie nie wiedzą co i jak ? to zabierz od nich samochód bo nie są warci funta kłaków. Na nowych cześciach to wyjdzie majątek ta naprawa ... jeśli juz się uparłes na tego lifta to odsyłam na allegro lub inny rynek części z odzysku ... wszystko wyjdzie około 4-5 tys ... jesli będziesz robił na oryginałach to cena się zwiększy o 100%. Ponadto musisz się zastanowić kiedy będziesz sprzedawał auto ... bo nigdy nie weźmiesz za nie więcej niż za normalny model ... zawsze przypadki liftingów po uderzeniach przy sprzedazy aut były dużo tańsze niż ich nominalne odpowiedniki. Powód ? klient ma świadomośc że auto było tzw bite zmasakrowane etc ...
Kolega waldi z tego wątku:
http://www.forum.alfaholicy.org/zlot...bydgoszcz.html
Robił to osobiście swojej alfie.
Pewno będzie wiedział dokładnie o co chodzi.
O ile pamiętam to ma warsztat blacharski.
Niestety udziela się bardziej na forum bydgoskim.
Link też w tym temacie.
ktos sie orientuje czy przy zmianie przodu na nowy model trzeba zmieniac wzmocnienie czolowe z mocowaniem chlodnicy????? czy tylko wystarczy wrzucic zdrzak ,maske ,blotniki i lampy i wszystko gra:))
Po co psuc to co piekne? Wedlug mnie lifting jest jak druga czesc filmu... zawsze naciagana.
chyba sie zgodzę z przedmówcami, 166 po lifcie to już nie to samo....pierwsza generacja ma cos niesamowitego w sobie - przód jest niepowtarzalny i inny niż wszystkich konkurentów.
Wieloryb :) w kazdym razie przypomina mi jakies zwierzeCytat:
Napisał matber1
Jeżeli 166 to tylko przed liftem. Po liftingu samochód traci dusze i wg mnie przód nie pasuje zbytnio do linii tyłu, widac , że na siłe chcieli coś ulepic. Wiadomo o gustach sie nie dyskutuje.
Ja robiłem w swojej poprzedniej 166 lift... wszystko od podstaw z roku 2000 na rok 2004 :D
Z ciekawosci spytam ile wynioslo cie to wszystko wlacze z robocizna...
Rok temu uszkodziłem maskę+ grill, udało mi się kupić maskę nową nie lakierowaną za 399 ale grill był w podobne cenie i kupiłem nowy od " Tani Fiat ",jednak na twoim miejscu trzy razy bym się zastanowił na robieniem liftu Po pierwsze zawsze będzie to śmierdziało, że bella była totalnie rozbita, druga sprawa jak się dobrze zakręcisz to możesz kupić wszystkie blachy w kolorze swojego nadwozia i to od jednego sprzedawcy (naprawdę warto bo żaden lakiernik nie pomaluje tak jak fabryka , a później to już tylko zestaw narzędzi zimne piwo i dobry znajomy, który umie odkręcać i przykręcać śrubki :)))))
Wszystko robiłem od podstaw sam, jedynie co to czasami pomagał mi przy tym ojciec. Tych wszystkich nocy i dni spędzonych nad nią w garażu nie da się zliczyć i nie wiem ile są one warte ale koszt samych częsci typu maska, nadkola, zderzak, lampy to było jak dobrze pamiętam koło 3.5 tys jak nic (jak na tamte czasy to i tak mało), a częsci brałem z poliftowej, rozbitej z tyłu który znajomy przywiózł na handel - wiadomo do tego dochodzi jeszcze lakierowanie i masa pierdołek więc jeśli robisz sam to w 5 tyś powinieneś się zamknąć choć teraz na pewno taniej bo auta jak i częsci idą na dół...Cytat:
Napisał abezus
---------- Post added at 15:36 ---------- Previous post was at 15:33 ----------
To naprawdę gratuluję Twoich lakierników. Ja od dawien dawna robię wszystko u jednego i nigdy nikt się nie kapnął. Jak dobrze dobierzesz w sklepie kolor, lakiernik dobrze Ci go spoleruje to nie ma mowy o jakichkolwiek różnicach w odcieniach czy coś. Jedyna rzecz jaka wtedy gubi to woda - gdy popada, łatwiej pozostaje na malowanych elementach.Cytat:
Napisał mikell0
tak się składa że lakiernik nie ma szans z fabryką A. brak myjni sodą kaustyczną B. tylko ręka a nie automat powtarzający tę samą czynność po parę milionów razy C. fabryczny lakier .Cytat:
Napisał KamilloV8
przez moje ręce przeszło 9 aut które dotykał polski lakiernik i zawsze były poprawki!!! a nie byli to kolesie , którzy robili pierwsze auto i się uczyli.przedostatnie auto poszło do blacharza który dostał fabryczne części polakierowane w odpowiednim kolorze i nie było problemy z miernikiem i innymi pierdołami . pozdrawiam
odgrzeje kotleta troche. a jak jest z tylem ?? chodzi mi konkretnie o zderzak, pasuje plug/play poliftowy do przedlifta ?? bo nie podobaja mi sie te plastikowe elementy, i chcialbym je miec w kolor, a polifty tak maja, zderzak mam do wymiany bo jest brzydki to pomyslalem ze moze by od razu walnac poliftowy, tylko nie wie czy idealnie spasuje
się absolutnie nie zgodzę. Pracowałes na lakierni w dużej fabryce ?? Nie ? a ja tak i po automacie jest więcej roboty niz po lakierowniu ręcznym. Nie wspomne o zaciakch uwierz mi na słowo bo widziałem nie jedno.Cytat:
Napisał mikell0
co do zdrezaka tył raczej jest identyczny
różnica między zderzakiem w wersji przed liftingiem a po liftingu jest taka że w tej nowszej zderzak jest pomalowany cały, ale są identyczne, jeśli chodzi o kształt.
dziekuje za szybka odp. no to bedzie poliftowy na tyle plus progi w kolor :)