Printable View
Witam!!!
Byłem dziś na przeglądzie i powiedzieli że jest wyciek na łączeniu silnika ze skrzynią. Napewno jest tam jakaś uszczelka i bede musiał ją wymienic. Wiecie może czy duży jest koszt takiej wymiany? Domyślam sie że będzie trzeba skrzynie wyjmowac. I sie zastanawiam czy taki pierwszy lepszy mechanik mi to zrobi czy to jest jakas poważniejsza robota i może jechac do ASO?
Pozdrawiam.
Uszczelniacz kosztuje około 70 złotych a wymiana to już jest większy problem trzeba wyciągać skrzynie dobry mechanik zrobi to bez problemu.
jeśli jest słaby wyciek i niecieknie ciągle to nie ma sensu robic, małę kapanie moze się trafić. Zazwyczaj robi się takie rzeczy przy wymianie sprzęgła wtedy można zrobic 2 rzeczy za 1 razem. Tam powinien byc jakiś simering co do kosztu to nie wiem. Natomiast jesli wyciek jest większy to niestety rozebrać trzeba. Lepiej wybrac sięz tym do jakiegośdobrego zakładu i na początku spisac umowę naprawy wraz z kosztami.
Cenna uwaga!!!Cytat:
Napisał Lucky
Juz załatwione robocizna w ASO 600zł nie jest źle jak na sewis:) W przyszłym tygodniu odstawiam auto.
Odnowie temat, znowu pojawil sie wyciek miedzy skrzynią a silnikiem, pisze znowu ponieważ pół roku temu wymieniano mi ten uszczelniacz ale bez zdejmowania miski olejowej, mechanik za robocizne wziął 600zł + koszt uszczelniacza i powiedzial ze miski nie trzeba zdejmować. Teraz zauważyłem ze znowu kapie i jest zalane olejem tam gdzie wtedy, na dodatek przy puszczaniu sprzegła i probie ruszenia bez gazu zaczyna trzesc autem a wczesniej tego nie odczówałem. Dodam ze zrobilem jakies 4 tys km wiec chyba niewiele. Czy mechanik mógł źle cos zrobić? Podobno trzeba miske zdjąć zeby było dobrze i to mnie martwi ze olał sprawe i nie zdjął no i jeszcze pewnie sprzegło sie zalewa olejem i dlatego szarpie :( Co radzicie zrobić? niech poprawia czy zażądać zwrotu kasy? naprawe mam udokumentowaną. silnik V6.
Kolego darrager jaki masz silnik ?
3.0 v6Cytat:
Napisał qba
Trzęsienie przy ruszaniu może się okazać początkiem końca koła dwumasowego.Cytat:
Napisał darrager
100% usunięcie wycieku z tej strony silnika wymaga zjęcia miski olejowej, zjęcia bloczku z panewką trzymającego końec wału i uszczelnienie go od nowa, dopiero po tym wciskamy nowy uszczelniacz i składamy wszystko od nowa.
Nie wiem tylko czy w V6 odkręcenie miski nie wymaga wytargania silnika :| u nas obecnie stoji lancia thesis v6 na wymiane panewek i musieliśmy wyjąc silnik bo podpora półosi zasłania śruby od miski i koło się zamyka...
Pół roku temu jak bylo wszystko rozbierane sprzegło i dwumas byl w dobrym stanie. Drżenie auta jest odczuwalne, także czuć na pedale sprzegła, oraz lewarka biegów. Drżenie wystepuje tylko wtedy jak nie dodam gazu i popuszczam sprzegło to w momencie kiedy sprzegło "bierze" odczuwa sie drganie, jak dodam gazu drganie ustępuje. Normalnie na luzie i podczas jazdy nie ma zadnych wibracji. Mozesz napisać co daję zdjecie miski olejowej zeby to dobrze zrobić? chcialbym sie troche przygotowac do rozmowy z mechanikiem.
Ja w mojej 166 miałem to samo, musze cię zmartwić bo objaw z biegem czasu będzie się nasilał, a w pewnej fazie żal już poduszek pod silnikiem, a tanie nie są bo prawa i lewa są hydrauliczne...Cytat:
Napisał darrager
Zdjęcie miski jest konieczne do zdjęcia w/w bloczku który jest podporą czopu głównego wału. Bloczek ten uszczelniamy silikonem i wymieniamy dwa plastikowe kołki (zamienniki są gumowe).Cytat:
Napisał darrager
To jak on to zrobil bez zdjecia miski ?Cytat:
Napisał QBA
Miski nie ruszał bo zmienił ci tylko uszczelniacz wału i myślał że to pomoże, ale tak jak napisałem wyżej żeby dla 100% pewności uszczelnić ten wyciek należy uszczelnić dwa miejsca, a nie jedno.Cytat:
Napisał darrager
Sprawa czesciowo wyjasniona, leje sie z przewodów olejowych( metolowy oplot) to podobno albo trzeba wymienic albo zaprasowac , nie wiem jeszcze jak to zrobić... Druga sprawa to trzesienie przy ruszaniu bez dodawaniu gazu. Zauwazylem ze trzesienie troche zmiejszylo sie jak troche ostrzej ruszylem pare razy :). I teraz przy puszczaniu pedalu sprzegla jest delikatne wibrowanie i auto rusza, jest lepiej jak bylo...jest tez stukniecie jak szybko puszcze sprzeglo, mechanik stawia na rozlatujacy sie docisk i ze jakies sprezyny mogly popękać , słychc brzeczenie od strony skrzyni jak silnik pracuje. (Silnik ogolnie chodzi cichutko i rowno) Wyeliminował dwumas bo auto by podczas jazdy telepało itp. Musze te przewody od chlodnicy oleju wymienic lub zaprasowac bo zalewa mi caly silnik od spodu :( czy trzeba wykrecac całą chlodnice oleju zeby wyjac przewody ? i w jakim miejscu one są łaczone? czy mozna tylko wyjąć to co jest w metalowym oplocie?