Witam
Mam głupie pytanie czy istnieje możliwość ustawienia chwilowego spalania w ICS. Chodzi mi o to żeby na bieżąco pokazywało spalanie tzn co 1-3s. Dotychczas w autach jakimi jeździłem to była taka opcja, a w 166 to pokazuje tylko średnie.
Printable View
Witam
Mam głupie pytanie czy istnieje możliwość ustawienia chwilowego spalania w ICS. Chodzi mi o to żeby na bieżąco pokazywało spalanie tzn co 1-3s. Dotychczas w autach jakimi jeździłem to była taka opcja, a w 166 to pokazuje tylko średnie.
Podczas jazdy zresetuj i pokaze Ci aktualne spalanie. Innego sposobu raczej nie ma ;]
No tak ale co chwile resetować to trochę męczące XD Przeczytałem instrukcje do ICS-a i nic tam nie pisze o tym niestety.
Nie ma takiej opcji
ICS pokazuje w dwóch zakładkach średnie spalanie + parametry jazdy (czas jazdy przejechany dystans), jedno średnią z baku(ogólne), a drugie aktualne.
Mi też tego brakuje ale w 166 nie ma tej opcji.
A takie pytanie z trochę innej beczki żeby nie zakładać innego tematu. Jakie macie spalanie w 3.0 bo po mieście to przy emeryckiej jeździe schodzi mi max do 16l, zaniepokoiło mnie to bo z tego co czytam, to tym silnikiem da sie zejść w mieście przy naprawdę spokojnej jeździe do 13-12.
Mi komputer pokazuje 16,5, ale fakt że lubię czasem uwolnić ten ryk z pod maski.
Niepokojące jest to że ona zbyt bardzo kopci, morze z sondą lambda jest coś nie tak.
Myślę że ok.14-15 w tych warunkach będzie dobrze!
Właśnie takie spalanie było by zadowalające, a nie tak jak u mnie średnia to 19l. Zdawałem sobie sprawę kupując 3.0 że będzie trzeba lać, ale jak może być lepiej to czemu ma być gorzej XD
U mnie też jest spora zadyma zwłaszcza w zimniejsze dni, ale jak się zagrzeje silnik to już nie ma takiej zasłony dymnej z rury:D Poza tym czy ICS dobrze pokazuje czy lubi czasem przekłamać? Bo kiedyś jak się zakopałem to pokazał 99/100
każdy ma inne miasto niestety i jednak każdy inaczej jeździ nawet kiedy pisze że jeździ jak emeryt. Ja w mieście 25 tys. (złotoryja) mogę powiedzieć tylko o wskazaniach ics-a bo tylko po mieście nigdy nie jeździłem . I ten ics przy jeździe tylko po mieście pokazywał od 16 do najmniej 13.5 . Co ciekawe kiedyś w nocy przejechałem przez Wrocław i pokazał 7.5 :),ale to był tylko 6 bieg i prędkości 60-80km/h. Śmigając w koło "kościoła" dojazd z wioski do miasta ( 5km) troszkę po mieście i powrót z całego baku ( nie z ics-a) wyszło 11.7 więc moim zdaniem na jazdę mieszaną na niewielkich dystansach to i tak mało. Inna sprawa że i tak nierozsądnie dużo,nie warto moim zdaniem jeździć tak samo jak wszyscy w koło czyli 50-60 i płacić za to tyle na stacji. Tylko chyba gaz jest rozsądną alternatywą w Busso no chyba że ktoś ma sporo wolnej gotówki.
Ciezko mi uwierzyc w to ze 12-13l. chyba raczej nie osiagalne.Ja sie ciesze jak spali mi w miescie 16l a mam 2,5l a nie 3.0. Ale duzo zalezy od miasta i stylu jazdy.
V6stka turbo przy normalnej jeździe wciąga 13l w mieście (katalog mówi 18) :D
W trasie robi 9-10l.
no dokładnie ,nie porównujmy Sosnowca (czy nie daj boże Wiednia:)) do Złotoryi.No ale jednak w małym mieście jak najbardziej osiągalne.
Ja mam po mieście 18,5 i to tylko wtedy gdy nie stanę w korku dla tego w miasto ruszam głównie JTD. Cudów nie ma...:)
mnie w częstochowie 3.0 sportronic wciąga 15 l, a 2.5 w manualu 12.5 l, przy takiej samej jeździe.
Ja jak jeżdżę spokojnie na samej trasie (drogi krajowe i gminne) to mieszczę się w 12-13l LPG. Jak w jadę do Wrocławia z dwa razy (na te 350km) w godzinach szczytu to już jest 15-16.... Strach pomyśleć ile wyjdzie tylko po mieście :) komputer mi wtedy pokazuje jakieś 18 średnio. Czyli gazu z 20 może wyjść. Ale w szczycie przez Wrocław na wskroś przejeżdża się "tropem wielbłąda".
Mi teraz ICS pokazał 13,4 cykl mieszany z tym że większość to toczenie się 50
A tam guza prawda ;)
Moje poprzednie auto, Citroen XM V6, palio w Warszawie mniej niż w mojej miejscowości. Powód prosty, "w stolycy" nawet jak w stałem, w korku to jednorazowo robiłem kilka-kilkanaście kilometrów. W moim mieście nim silnik zdążył się rozgrzać już trzeba go gasić :) Największą różnicę w spalaniu było widać w zimę, ale i w lato była wyczuwalna.
Moja wciąga 15-16 litrów benzynki w cyklu miejskim, czy to Warszawa czy Płock. Tyle że z reguły jeżdżę poza szczytem i w weekendy, ale za to nie po emerycku :). Na trasie co bym nie robił 10 weźmie (noo, zszedłem kiedyś do 9.5 czy jakoś tak), więc dawno już dałem spokój z ecodrivingiem :).