Printable View
Witam.
Planuję zmienić samochód i zaciekawiło mnie ogłoszenie z mojej okolicy. Chciałbym poprosić o wstępną ocenę. Głównie chodzi mi jednak czy cena jest dobra bo rozbieżność cen AR w ogłoszeniach jest ogromna. Chciałbym również zaczerpnąć troszkę więcej informacji o serduchu. O tej jednostce napędowej znalazłem najmniej informacji.
Póki co ze zdjęć stwierdziłem, że coś było robione z przodu po prawej stronie.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-sko...C28555205.html
Z góry dzięki :)
Duże wgniecenie na drzwiach, brak znaczka. Pewnie coś tam jeszcze jest nie tak bo one troszkę drożej stoją za takie wyposażenie.
Są szanse, że dzięki znajomemu udałoby mi się dowiedzieć co tak na prawdę z nią się dzieje. Jak wiadomo samochody świeżo sprowadzone mają jedną wadę, nie wiadomo co działo się z nimi poza granicami naszego kraju.
Czyli taka wersja powinna być droższa?
A co jeśli chodzi o silnik, sprawdzona konstrukcja?
JTD stoją troszkę drożej od benzynowych w alfie. I jest to sprawdzona kontrukcja. Montowali je nie tylko w alfach.
Przetrzep ją dokładnie to będziesz wiedział czy warto. Jak silnik będzie ok, nie będzie bardzo bity, nie będzie dużo do wymiany i ci się spodoba to bierz. Nie jest to wygórowana cena.
Wg autocentrum wersja 120KM nie jest oznaczona jako JTD tylko MultiJet.
http://www.autocentrum.pl/dane-techn...147/hatchback/
Czyli JTDm. Coś w nich zmienili/ulepszyli w stosunku do zwykłych JTD ale nie powiem ci co bo nie wiem ;)
Aktualizacja linka. Zszedł trochę z ceny. Alfe jest ciężko sprzedać? Może stąd ta cena. Z takiego stanu skóry można potwierdzić przebieg?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-opl...C28578044.html
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Podłącz alfe pod kompa to będziesz miał potwierdzenie oryginalności przebiegu. Skóra może tak wyglądać po 140tys km i 8 latach.
Widzę, że to też moje okolice:P Weż od gościa numer VIN zadzwoń do ASO Alfy np. w Krakowie to Ci podadzą ostatnią odnotowaną naprawę w serwisie - co było robione i przy jakim przebiegu. Wątpię by trn przebieg był prawdziwy. Prócz tego w Debicy jest kolega udzialający się na forum, ma kompa można z nim podjechac i prześwietlić funię:) Wtedy będzie szerowki pogląd na sprawę:D
Mój dobry znajomy często bierze od nich samochody z lor na handel, więc bez problemu bym się dowiedział. Póki co jednak próbuję sprzedać dotychczasowy samochód. Wiem co sprzedaje i trochę sobie go cenie. Coś czuję, że szybko się nie sprzeda. Wracając do Alfy, bardzo mi się spodobała, lecz jak wiadomo oczami się nie kupuje.
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
H'opel napewno znajdzie szybciej właściciela nawet po trochę wyzszej rynkowej cenie niż Alfa nawet w okazyjnej cenie:P Niestety:/
Może nie jestem jeszcze alfaholikiem ale wiem, że Alfe dużo łatwiej kupić niż sprzedać. Nie mówiąc o tym, jak AR szybko traci na wartości.
Zastanawiam się jeszcze czy w ogóle sprzedać pewny ale niestety nudny samochód na rzecz Alfy. Gdybym miał 100% pewności co do małej awaryjności bralbym w ciemno :p
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Utrata wartości jest bardzo duża. Jak skonfigurowałem sobie Julkę żeby miała podobne wyposażenie i silnik do mojej 147 to wyszło niecałe 1oo.ooo zł, a na zakup 5. letniego auta z przebiegiem 75k km wydałem 2o.ooo zł...
Hmm, ja mam i Opla Astre 2012 r. 1.7 CDTi i Alfę 147 2002 r. 1.9 JTD i jeśli mam wybierać coś na trasę to wybieram alfę. Po Oplu przy trasie Wrocław - Kielce i spowrotem miałam dość go zdecydowanie. W Alfę jak wsiądziesz to żałujesz, że masz koniec trasy. Co do awaryjności to jeszcze się nie wypowiem bo za krótko samochód mam ale komfort mimo różnicy lat naprawdę w Alfie nie porównywalny i gdybym miała jeden z tych samochodów zostawić to wybrałabym Alfę. Już nie mówiąc o zakupie. Opel to poprostu pudło do przemieszczania się, Alfa daje przyjemność z jazdy.. Już nie mówiac o tym, że Opel przy przebiegu 60 000 km bardziej trzeszczy niż alfa przy 200 000... zawieszenie może ma bardziej dziuroodporne niż Alfa.
No niestety sporo wartość leci. Szkoda, że tak jest i ludzie jeszcze trzymają się mitów. Myślę, że każdy samochód ma swoje wady. W końcu trzeba na czymś zarabiać po sprzedaży samochodu. A jeśli chodzi o spadek po kupnie w salonie, to chyba nawet jak bym miała te 100.000 kupiłabym taki roczny lub dwuletni samochód, bo już po wyjeździe z salonu każdy samochód traci na wartości, a co dopiero Alfa :(Cytat:
Napisał kandy
W mojej Astrze plastiki trzeszczą ale tylko przy bardzo minusowych temperaturach. Pod tym względem 147 stoi lepiej? Znajomy miał kiedyś 147 1.9JTD 150KM w wersji TI i samochodzik był na prawdę super. Teoretycznie 147 to wyższej klasy kompakt. Chyba za bardzo mi się spodobała ta AR i gdybym sprzedał Astrę i tamta byłaby w porządku, z uśmiechem na twarzy przystąpiłbym do zakupu :)
A teraz mały offtop, za którego mam nadzieje nie zostanę ukarany :)
Co sądzicie o wystawionej przeze mnie cenie na Asi? Wiem, że jest duża ale wiem co sprzedaję i wydaje mi się, że warto. Niestety, nikt nawet nie dzwoni. Jaką Wy dalibyście wiedząc, że samochód jest w 100% sprawny, zadbany i dopieszczony?
http://otomoto.pl/opel-astra-1-7-cdt...C28574919.html
Kolejna ciekawa 147 z okolicy :)
http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-2-k...C28464708.html
Po zdjęciach nie wiem, czy przód nie był majstrowany.
Przykro mi to powiedzieć, ale myślę, że za Astrę chcesz jednak trochę za dużo. Co by nie było to 2004 rok i swój przebieg ma, a te samochody w zakupie nie są jakieś super drogie. Ja bym zeszła poniżej tych 20.000 zł..możesz próbować to trzymać, ale myślę, że długo będziesz czekać na kupca.
Ja chcę za nią 20k ale bez opon. Podana cena jest, że tak powiem bardzo do zbicia. Ale chyba lepiej wystawić za mniej i puścić 100zł, niż wystawić drożej i puścić kilka stówek. Stratny na niej i tak nie będę, więc do ceny podchodzę z przymrużeniem oka, choć czym więcej tym oczywiście lepiej :) Chyba faktycznie zmienię na 20,300.
siedzenie OK, ale popatrzcie na kierownicę - moim zdaniem wygląda na więcej niż deklarowany przebieg.Cytat:
Napisał August
pzdr
nico
hmm,
Wartość Twojego samochodu wg katalogu Info Ekspert wynosi: 15 300
(zł z VAT) **
Jeśli uważasz, że wartość Twojego pojazdu jest inna, możesz ją zmienić w granicach 13 770 zł - 16 830 zł.
Wiec twoja cena jest zdecydowanie za wysoka :(
Cena zmieniona na 20.300 myślę do sporej negocjacji. Zobaczymy czy będzie odzew.
A co myślicie o tej drugiej 147 z 15 posta?
Te wyceny z katalogów to można o kant d potłuc.
Monster nie obraź się, ale patrząc po linii i wnętrzu tego Opla to cieszę się, że wybrałem Alfę ;)
Nie obraże się :D Środek akurat podobał mi się, a z zewnątrz polotu ten samochód nie ma. Był to typowy zakup zdrowo rozsądkowy. Podobno teraz jest zastój i samochody nie idą, mogę chwile poczekać.
BTW jestem pod wrażeniem kultury na forum. Wszyscy są mile nastawieni i widać, że sami maniacy :) Na forum Opla to była tragedia...
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
Ja bym tak dała za takiego Opelka jakbym nie była na etapie Alfy ok 18.000 zł jeśli jest w faktycznie dobrym stanie. Niestety nowe Ople to koszt 45 tys zł (jak sie nie mylę :)w tej ubogiej wersji )więc jak dla mnie za prawie 10 letniego staruszka 20.000 zł to sporo kasy. Chociaż można na tym przykładzie zobaczyć faktyczne różnice w zakupie nowej Alfy ok 70.000 zl a 10 letnia ok 13 tys. echhhhhh.... przykre to :(
Ludzie na szczęście zaczęli dzwonić o Asię :) Ciekawe czy z powodu obniżenia ceny czy przez weekend.
Mógłby ktoś rozkodować VIN tej drugiej 147?
Na aukcji podany jest ZAR93700005246703
Pozwolę sobie troszkę odświeżyć temat :)
Oglądałem tą srebrną Alfę w skórach. Malowana z każdej strony, pękający lakier, kilka elementów do malowania. W środku skóry super ale patrząc po drążku i kierownicy nie wygląda to na deklarowany przebieg.
Znalazłem za to kolejną 147.
http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-1-9...C28797205.html
Ktoś coś o niej wie? :)