Printable View
Witam. Jakie są objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą? Czy samochód jest słabszy gorzej sie zbiera, jakies dziwne obroty szarpanie czy coś w tym rodzaju??? Kolezka powiedział mi że jak jest uszczelka uszkodzona to są bardzo twarde węże z płynem chłodzącym( u mnie są normalne) .... może ktoś wie jakie są objawy tej uszczelki bo chyba z tego wszystkiego już sam szukam sobie problrmow i dziury w całym po tych przejściach co miałem:) heh..... Dziękówka z góry....
Majonez na korku olejowym, bąbelki na włączonym silniku w zbiorniku wyrównawczym, po za tym szybko uciekający płyn. JAk kompresję gubi to może byc uszczelka, ale równie dobrze inne elementy.
oki no to zadnych z tych objawów nie mam :) heh dzięki i pozdrawiam cieplutko.... a jakie jeszcze inne mogąbyć??
Mi poszła kiedyś uszczelka w Citroenie, objawy były takie, że kompresja szła w układ chłodzenia i jak się odkręciło korek na zbiorniczku płynu chłodzącego, to wygladało tak jakby sie gotował.
Słabszy TS który gorzej się zbiera to raczej przepływomierz...
Uszczelka to:
-przegrzewanie silnika, łącznie z wywaleniem płynu
- przedmuchy spalin do układu chłodzenia lub smarowania
- mieszanie płynu z olejem i na odwrót
- czasami masło pod korkiem wlewu oleju
- głośna praca
Przepraszam za odgrzewanie ale po co nowe tematy, wiec pytam.
Taka sytuacja: Temperatura nagle na 130st, chłodnica zimna, nagrzewnica zimna. Nie stracił mocy, jechał normalnie. Chociaz do domu pojechał pozniej na sznurku, lepiej nie ryzykowac. Teraz pytanie czy to uszczelka czy pompa wody?
pompa:)
albo czujnik temperatury bo nie piszesz czy silnik buchał ciepłem
strzał ale jak dla mnie to pompa wody
Dzieki, a traz jak to sprawdzic nie rozbierajac silnika?
Witam. Skoro temat odgrzany, to się podłącze. Czy to uszczelka pod głowicą, czy może coś innego. Auto: AR 147 1.9 jtd 16v 140 ps, przebieg 180000. Problem polega na tym: po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego (ciepły, zgaszony silnik) ucieka powietrze, a płyn jest pod korkiem. Po kilkukrotym zaciśnięciu węży przy chłodnicy uchodzi jeszcze więcej powietrza i poziom płynu wraca do prawidłowego stanu. Nie stwierdzono aktywności kuny bądź innych zwierząt polnych na wężach gumowych układu chłodzenia. Układ odpowietrzany kilkakrotnie. Za każdym razem ta sama historia. Dodam jeszcze, że płynu nie ubywa. Do tego w tym samym czasie silnik zaczął głośno pracować, dziwnie dudni (cięzko opisać dźwięk ale nie jest on normalny). Po odkręceniu korka oleju bądź wyciągnięciu bagnetu, pluje olejem bardzo mocno dmucha (jeszcze niedawno tego nie było). Nie ma masła pod krkiem ani na bagnecie. Olej zmieniony 2 miesiące temu, poziom taki jak po wymianie. We wrześniu zeszłego roku, wymieniona uszczelka pod głowicą, uszczelniacze zaworowe, planowanie. Mechanik który to robił stwierdził iż niemożliwe jest by nowa uszczelka poddała się po tak krótkim czasie, a jest pewien ze na pewno wszystko dobrze poskręcali, dynamometrzycznie, kątowo i cholera wie jak jeszcze. Dodam jeszcze, że silnik się nie przegrzewa, ani nie przegrzał.
Przepraszam za to wypracowanie, ale starałem się opisać problem jak najbardziej szczegółowo. POMOCY!!!
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Witam.
Mam Citroena C4 2.0 HDi 2007r przebieg na liczniku ok 66000. Od roku mam problem z chlodnicami, w zeszlym w lutym rozszczelnila sie chlodnica kupilam kolejną, we wrzesniu chłodnica się rozszczelniła, dałam na gwarancję - przyjęli, teraz mamy marzec nowa chłodnica Nissens znowu się rozszczelniła. Słyszłam ze moze to byc wina uszczelki pod głowicą bo za duże cisnienie w układzie i rozszczelnia się chłodnica, czy to możliwe? Gadalam z mechanikiem kazal wymienic korek od zbiorniczka wyrównawczego, sprawdził "starymi" metodami czy jest CO2 w układzie, ale stwierdził, że według niego nie ma problemu z uszczelką, chciałam sprawdzic profesjonalnymi metodami, ale w Szczecinie nie moge znaleźć nikogo takiego kto by miał takie urządzenie do pomiaru CO2. Dodam, że chłodnica rozszczelniła się z dnia na dzien, płynu nie ubywa, zbiorniczek jest czysty nie widac oleju, wylany płyn z chłodnicy po pół roku tez był klarowny i czysty. Czy może to byc uszczelka? jak mozna to jeszcze sprawdzic. Auto zachowuje się normalnie, nie ma problemów z odpalaniem ani nic z tych rzeczy. pozdrawiam
ja tez kupiłem nowa chłodnice i cieknie,facet powiedział ze na 1000szt ciekną dwie,wiec powiedziałem ze tej drugiej popsutej nie chce,przysłali druga i już dwa tygodnie spokój,może masz pecha tak jak ja
Ja zapytam jeszcze o ten majonez pod korkiem. Jak się zbiera to uszkodzona jest uszczelka pod głowicą?
Zauważyłem też ubywanie płynu ze zbiorniczka z płynem, na razie niewiele ale ubytek jest. Czuć też spalinami po odkręceniu korka oleju (zgaszony silnik).
Jakoś jeszcze można to sprawdzić? Bo na 21.03 mam zamówioną wizytę u mechanika więc bym mu od razu napomniał o problemie.
Majonez pod korkiem daje do myślenia możesz zrobić taki test.
Na wieczór:
nalej płynu do zbiorniczka na poziom MAX i zostaw na cała noc odkręcony korek od zbiorniczka. Sprawdź dokładnie bardzo ile masz oleju na bagnecie
Rano:
Zobacz czy ubyło ci płynu w zbiorniczku jak tak to sprawdź czy nie przybyło ci przypadkiem oleju. Jeśli tak to masz odpowiedz gdzie podział sie płyn i wiesz ze uszczelka do wymiany.
Co do spalin po odkręceniu korka oleju to nie musi to być uszczelka, ale jeśli jest wyraźna pulsacja to kto wie mogą być i przedmuchy na pierścieniach. Ale to mała szansa chyba ze masz duży przebieg. Ale raczej szukał bym miejsc znikania płynu to ci prędzej do czegoś doprowadzi.
Dzięki. Tak zrobię. Jutro kupię butelkę płynu i wleje.
Pozdro
Ale jeśli ci nie ubędzie to nie znaczy ze masz spokój z uszczelka tylko szukasz dalej wycieku. Ale tak zdiagnozowaliśmy kiedyś uszczelkę w silniku rovera bo w normalnym użytkowaniu wyciek płynu był na tyle wolny ze odparowywał w gorącym oleju. Co ciekawe w tym silniku nie było ani grama mazi pod korkiem a po rozebraniu silnika ewidentnie była uszkodzona uszczelka.
U mnie notorycznie dolewam oleju ale mam też niezidentyfikowany wyciek. Wszystkim się na wiosnę zajmę. Posiadam kanał ale garaż nie ogrzewany to zima nie idzie wytrzymać no i brak mi wiedzy na temat mechaniki pojazdowej. A jeszcze jedno pytanie, czy pomiarem ciśnienia też wyjdzie uszkodzona uszczelka?
Mówisz o pomiarze kompresji na cylindrach ? Jak wyjdzie ci za niskie a co gorsza nierówne to będziesz wiedział że dobrze nie jest ale brak kompresji to nie tylko pierścienie bo mogą być i zawory. Ale nadmiar wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził, choć znam takich ze wolą błogą nieświadomość.
Ja się przed wiedzą nie bronie. Tylko rzadko kiedy ktoś chce udzielić mi info na temat o który pytam.
2 lata temu był robiony pomiar kompresji o ile się nie myle to wszędzie było na zielonym i równo chyba cos 12,xx na każdym cylindrze, robione w serwisie fiata. Znajomy mi sprawdzał powiedzial wtedy - "Lux, tylko lać wachę i jeździć"
Swoją drogą nie wiem jak działa samo to badanie. Dziwnie to wyglądało.
Orientuje się ktoś może ile taki zabieg wymiany uszczelki pod głowicą kosztuje?
czy możliwy jest wyciek oleju właśnie uszczelką pod głowicą na zewnątrz silnika??
pytanie troche poza tematem, gdy odkrecam ten korek od zbiorniczka z plynem chlodzacym slychac swist ulatniajcego sie spod korka powietrza, rozumiem, ze cisnienie jest tam dosc duze i jest to normalny objaw ?Cytat:
Napisał b.piotrus
a ta uszczelka pod glowica, patrze w eperze i widze dwie uszczelki oznaczone jako 'uszczelka głowicy', nr 7 na gornym rysunku i nr 1 na dolnym, ktora jest ta własciwa ? :)
http://imageshack.us/f/59/uszczelkat.jpg/
w takim razie jak nazywa sie ta druga? bo jest jeszcze cos takiego jak 'głowiczka'..
Na górnym rysunku masz uszczelkę pokrywy zaworów (7), Na dolnym (1) jest uszczelka pod głowicę.
Jakie mogą być orientacyjne koszty wymiany uszczelki w 1.9JTD?? Sama uszczelka widziałem coś koło 100zł nie wiem jakie koszty dochodzą czy coś wtedy się wymienia więcej i ile może kosztować robocizna??
Objawów jest wiele:
masło pod korkiem wlewu oleju ( ale tylko w okresie ciepłym )
masło na bagnecie
masło w zbiorniczku wyrównawnycz
skacząca temperatura płynu chłodzącego
słodki zapach z wydechu
para wodna wydobywająca się z tłumika na gorącym silniku
wyrzucanie płynu przez zbiorniczek wyrównawczy ( twarde węże )
wydobywający się ze zbiorniczka wyrównawczego nieprzyjemny odór
W skrajnych przepadkach woda w cylindrach, nie palenie na wszystkie cylindry
Niektóre objawy są wspólne dla innych usterek silnika więc czasem nie warto bez chwili namysłu ściągać głowicę i pchać się w koszta
Cytat:
Napisał starnaw
Witam!
W mojej Alfie po wymianie termostatu w ASO w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego pojawił się tzw majonez. Płynu nie ubywa i też nie przybywa i to samo z olejem przy włączonym silniku rury od chłodzenia miękkie w zbiorniczku płyn nie "bąbluje" majonez przedostał się do zbiornika tą cienką rurką u góry zbiornika. Pytanie czy walnęłam mi uszczelka pod głowica czy gorzej przy uszkodzonym termostacie (nie dogrzany silnik tych objawów nie zauważyłem). A w takim stanie był samochód jak go kupiłem.
Miałeś niedogrzany wcześniej silnik i stąd to masło - przegoń go w trasie to masełko zniknie
Dzięki spróbuje myślę żeby wymienić płyn chłodzący jak myślisz?