Pytanie do posiadaczy 166. Czy jest mozliwe że Alfa z tego ogłoszenia przy takim przebiegu ma tak wytartą kierownicę i lewarek. W 156 przy takim przeebiegu kier. wyglada jak nowa.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6800016
Pozdrawiam
Printable View
Pytanie do posiadaczy 166. Czy jest mozliwe że Alfa z tego ogłoszenia przy takim przebiegu ma tak wytartą kierownicę i lewarek. W 156 przy takim przeebiegu kier. wyglada jak nowa.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6800016
Pozdrawiam
szczerze wątpie...u mnie przy 176000 km kierownica i lewarek wygladaja prawie jak nowe. w volvo ojca (ktore ma od nowosci) przy 155000 km oba te elementy wygladaja jakby dopiero co salon opuscily. w firmowym peugeocie partnerze, ktory ma przebieg 260000km kierownica i lewarek mimo ze starte, to i tak wygladaja spoooro lepiej niz na tym ogloszeniu. tak wiec tutaj jest cos nie halo...albo wyjatkowa "fleja" nim jezdzila, albo nie sa oryginalne, no albo przebieg jest wiekszy...
dodaj z 200 tys. jak nie wiecej. Ja w 155 przy 212 tys km mam jak nowke ;)
Ja mam 200 tys i kiera wygląda prawie jak nowa, gałka mocniej wytarta ale to zależy gdzie było jeżdżone :wink:
Dzięki, wszystko więc jasne. Chociaż się trochę rozczarowałem, bo strasznie mi się ta Alfa z taką ceną podoba i juz snułem wizję jak pomykam taką limuzynką z dieselkiem.
Nie po to kupuje sie dieselka żeby w 10 lat zrobić nim 172 tysiaki km, przy podanym przebiegu to ten silnik ledwo życie zaczął...
Na bank ma nakulane 100 tysiaków więcej niż podaje...chyba że ktoś ma wyjątkowo szorstki naskórek :lol:
Pozdrawiam
chyba ze bylo po miescie jezdzone to moze miec tak zjechane. Nie sugeruj sei opiniami ze musi miec 100k wiecej. Zalezy gdzie bylo jezdzone, czy byly pierscienie na rekach itp itd. pedaly nie sa zjechane
a może właściciel bardzo mocno ściskał kierownicę :) hehehe
Nie, nie jest to możliwe. Przy 150k miałem delikatne przetarcia na zgrubieniach/szwach na kierownicy, tak małe że na zdjęciach byś nie zauważył. Nic więcej.Cytat:
Napisał tomkap
Dokładnie.Cytat:
Napisał Alfamaniak156
Wnętrze tej Alfy wygląda masakrycznie, pomijając fakt zniszczonej kierownicy i gałki zmiany biegów, to można zauważyć brak głośnika w drzwiach koło klamki i jakoś dziwnie przylegającą tapicerkę na słupku.
Co do pedałów, to są trochę zużyte, ale niewspółmiernie do kierownicy. Na pierwszy rzut oka miałem wrażenie, że jest na nią założony jakiś pokrowiec ze skaju :D
Pozdrawiam.
- Rafał
Zgadzam się z przedmówcami. Lewe dzwi napewno były robione i to bardzo niechlujnie. Po drugie ten przebieg- 172000 w dziesięcioletnim dieslu? Taaaa jasne...166-stka to limuzyna więc nikt jej nie kupuje żeby jeździć do kościoła na gorzkie żale :D Po trzecie ta wytarta kierownica i lewarek- katastrofa. Trzeba się mocno namęczyć( czyt. pojeździć) żeby załatwić tak skórkę. Po czwarte ta cena- jakby to faktycznie był taki wyjątkowy egzemplarz to już dawno by go nie było. I po piąte moim zdaniem lewa klapa bagażnika jakoś mi nie "leży fabrycznie"- ale to pewnie wina mojego monitora :D Pozdrawiam
to zalezy od kierowcy, ja mam 135 tys ale nie wytarta mam praktycznie nic , gałka troszke ale to od kobicego pierscionka i tylko na oznaczeniach pozycji biegow resza ok.
To auto ma przebieg wg mnie ok 400kkm ponieważ w niemczech widziałem alfy z przebiegiem ok 300kkm i nie były w lepszym stanie niż ta,no chyba że się właścicielowi ręka pociła i dlatego ma tak zjechaną kierownicę i lewarek. Nawet fotek tapicerki nie ma :mrgreen:
Moim zdaniem kierownica nie jest oryginalna (w sensie pokrycia). Przynajmniej nie spotkałem się z taką, a miałem już sporo 166. Być może pod spodem jest zwykły plastic (bywają takie w 166), a ktoś miał ciśnienie na skórę, ale użył nieodpowiedniej. Na pewno nakładki na pedały są nieoryginalne (może tamte były kompletnie starte?). Co do uszczelek, to odkształcają się w 166, podobnie jak pokrywa poduchy pasażera. Przebieg - miałem '99 z przebiegiem 91 tys., książka prowadzona od początku do końca, kupiłem bezpośrednio od pierwszego właściciela, 81-letniego Niemca. Na rynku są też ex-dema salonowe, ale fakt, statystycznie, 170 tys. w 10 letnim dieslu to ciut mało.
Z drugiej strony cena naprawdę jest niezła i nawet, gdyby coś się sypnęło, to ze sprzedaży części to sianko odzyskasz. Wiem nie po to kupujesz, ale gdyby...
Moim zdaniem ryzyko zbliżone do zakupu od Turasa w Reichu, no a tu masz zarejestrowaną.
Nie skreślaj od razu tego egzemplarza, zrób tak: ułóż sobie listę pytań (rozrząd, przepływka, turbina, wahacze, sprzęgło, pompa wspomagania, tłumik), zadzwoń, wypytaj, z treści rozmowy wyczujesz, czy koło ściemnia, czy też nie. No i więcej fotek to podstawa. Później ewentualnie diagnostyka w ASO, małe mierzenie blach (czy aby rzeźnik nie robił blacharki, jeżeli była) i już.
Ale nie wiem, czy się nie spóźnisz :/ bo cena zachęca...