AR 166 2.0 V6TB czy 3.0 ?

Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc na wstępie wszystkich pozdrawiam!

Mam prośbę o pomoc w dokonaniu wyboru silnika.
W czerwcu chcę kupić swoją pierwszą Alfę Romeo. Wybór padł na 166. Chcę kupić model przed liftem, z maksymalnym wyposażeniem i manualną skrzynią biegów. Nie mogę jednak podjąć decyzji co do jednostki napędowej. W grę wchodzą dwa silniki: 2.0V6TB i 3.0. Pierwszy silnik znam dosyć dobrze, bowiem brat ma 166 z tym właśnie motorem, ale nigdy nie miałem styczności z trzylitrówką. Może ktoś z Was może mi doradzić? Z góry dzięki!

Ja wybrałem 2.0 v6 TB i w sumie to zadowolony jestem jest dwie szkoły ale jeśli chodzi o obsługę to np. rozrząd tańszy w 2.0v6 reszta podobnie ;) odczuwalnie lepiej jeździ turbo on board

Poytywne odczucie z jazdy odczujesz w obu silnikach, aczkolwiek jeśli chodzi o serwisowanie to 3.0 jest łatwiejsze w zdobywaniu części, a i jeśli patrząc na to że chcesz kupić całkowitego fulla to juz napewno łatwiej będzie ci znaleść 3.0.
W obsłudze silników ani 2.0 ani 3.0 nie tolerują niedociągnięć więc z kowalstwem precz!

O kowalstwie nie ma mowy! Szczerze mówiąc, różnica w spalaniu, kosztów utrzymania, czy części nie grają dla mnie roli. Wiem, że to nie Golf i wszystko swoje musi kosztować:) Głównie chodzi mi o odczucia z jazdy. Może ktoś przesiadł się z jednego silnika na drugi i ma bezpośrednie porównanie?

Robiłem mały przegląd części do 2.0 V6 turbo i nie widzę puki co nic co niedostępne ;) cewki i przewody też dostępne więc bez tragedii :P

Cytat:

---

Napisał bozzu

Robiłem mały przegląd części do 2.0 V6 turbo i nie widzę puki co nic co niedostępne ;) cewki i przewody też dostępne więc bez tragedii :P

---

Tak, ale znajdz używay wał :P ?

Cytat:

---

Napisał Cypek

Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc na wstępie wszystkich pozdrawiam!

Mam prośbę o pomoc w dokonaniu wyboru silnika.
W czerwcu chcę kupić swoją pierwszą Alfę Romeo. Wybór padł na 166. Chcę kupić model przed liftem, z maksymalnym wyposażeniem i manualną skrzynią biegów. Nie mogę jednak podjąć decyzji co do jednostki napędowej. W grę wchodzą dwa silniki: 2.0V6TB i 3.0. Pierwszy silnik znam dosyć dobrze, bowiem brat ma 166 z tym właśnie motorem, ale nigdy nie miałem styczności z trzylitrówką. Może ktoś z Was może mi doradzić? Z góry dzięki!

---

Słowo klucz to "pierwsza Alfa Romeo". Kup 3.0 V6... W razie awarii szybciej znajdziesz kogoś, kto to ogarnie.

Ja się przesiadłem z V6TB na 3,0. Ale na automat. Fakt przesiadki był zmotywowany tylko i wyłącznie chęcią automatu.

V6TB zalety
- fajnie wciska jak ciągnie turbo - to się nie nudzi
- tańszy rozrząd i jego wymiana (bez blokad)
- większy rarytas (choć dla niektórych to wada)
- moment dostępny bardzo nisko
- to tyle :)
V6TB wady
- wrażliwy układ zapłonowy, częste przebicia (nawet wysokiej jakości NGK zdarzają się trefne a tanie nie są) w dodatku drogie i trudno dostępne
- wrażliwy na szczelność dolotu, znikome niedociągnięcia i już będziesz miał problem z poszarpywaniem, mocą itd
- turbina - wiadomo
- niestety część elementów silnika jest niepowtarzalna z innych co powoduje trudności z dostępem (np pierburg, cewka)
- konieczność regulacji luzów zaworowych ręcznie i często (choć to nie jest aż taki problem) i wymiana świec bardzo często

3,0V6 zalety
- dźwięk silnika, niestety TB nie ma tak rasowego dźwięku, jakiś taki cichszy jest :)
- większa niezawodność (w sensie brak czułego zapłonu czy takiej wrażliwości na nieszczelności dolotu, w dodatku cewka na każdy gar też eliminuje dużo problemów, no i statystycznie panewki w V6TB padają)
- o ile w ogóle można pisać o łatwości serwisu to z tych dwóch i tak prędzej mechanik ogarnie 3,0
- luzy zaworowe hydraulicznie kompensowane, brak przewodów WN przez co zapłon prawie bezawaryjny,

3,0V6 wady
- drogi rozrząd, prawie x2, w dodatku do ustawienia musisz mieć blokady
- wysoko moment i moc więc żeby coś wykrzesać to musisz go bardzo wysoko kręcić ( co w połączeniu z automatem sprawia że na "D" to bardzo mułowate auto, trzeba przełączać na tryb sportowy)
- jak kupisz po 2000 roku to będzie Cię jeszcze nękać mnogość sond w wydechu :) ale pamiętaj że TB było produkowane tylko do 2000 roku

Oczywiście część uwag jest subiektywna.
Nie wiem kto i jak będzie Ci serwisował ale generalnie TB jest trudniejsze od wolnossaka. Dużo trudniejsze. Świadczy o tym chociażby ilość postów z problemami tego silnika pomimo że jest ich mało (silników).

- - - Updated - - -

Ja przy swojej TB się dużo napociłem. Ale kolega z forum co kupił ode mnie ma już tylko radość z jazdy. I Tobie tego życzę jeżeli już się zdecydujesz na zakup TB.

- - - Updated - - -

Aha, generalnie wszystkie TB z allegro bym odpuścił :) no chyba że od Gino :)

Cytat:

---

Napisał marek230482

Aha, generalnie wszystkie TB z allegro bym odpuścił no chyba że od Gino

---

Ta to jest naprawde gooodna polecenia!!!

i dwa razy droższa niz inne w tych rocznikach

Witam, zastanawiam się nad przesiadką z 145 na 166. Dylemat mam w wyborem silnika, 2.0 TS to problem z panewkami i chyba jednak stosunkowo drogie części jak na najsłabszy silnik. Drugi silnik do v6 bez turbo, różnice w spalaniu niewielkie porównując 2.0 i V6, nie wiem jak z eksploatacją. Rozrząd drogi ale często się nie wymienia przecież. DwulitroweTwin sparki jakoś dobrego wrażenie na mnie nie zrobiły do tej pory. O V6 większość opinii jest pozytywnych, nie chciałbym się niemile zaskoczyć kupując V6.

V6TB jest dla pasjonata. Wymagają doglądania. Pomimo tańszego rozrządu to więcej na eksploatację wydasz. Poza tym jest ich mało i kompletnie nikt nie potrafi (warsztat) serwisować, więc jak ktoś sam z zapałem i wiedzą przy tym silniku nie robił to kupisz minę. Wolnossące są bardziej bezobsługowe. A spalanie zasadniczo to samo.

Dzięki Wam wszystkim za pomoc, ale niespodziewany obrót spraw spowodował, że zdecydowałem się na JTD. Sorki za zamieszanie. Pozdrawiam!

Gratulacje, ktora wersja dokladnie?

Wysyłane z mojego Xperia Neo V za pomocą Tapatalk 2

http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...002_cypek.html