Ku przestrodze - KOSIARKI

Niektorzy reaguja na to z zdziwieniem, inni z niedowierzaniem, ale jednak to mozliwe bez zadnego problemu... Jezeli rozpoczynaja sie u was wszelkie prace zwiazane z koszeniem traw dookola blokow i parkingow radze uciekac samochodem jak najdalej od jakiej kolwiek zieleni... Pech chcial, ze mialem dzis na pozniej, a prace zaczely sie z rana, wiec chocbym chcial nie mialem juz mozliwosci ewaukuacji... Ponadto 0 wiadomosci, czy informacji wywieszonych na bloku, ze tego rodzaju prace sie rozpoczona...

Tutaj zdj z konfrontacji kamyka wyrzuconego przez kosiarke vs moja tylna szyba w alfie romeo...
Oczywisice od razu polecialem do administracji, byly tam 2 Panie, ktore zrozumialy moj problem i skarge, przygotowaly wszystkie papiery, porobily zdjecia zdarzenia itd. oraz jeden Pan, ktory zarzekal sie, ze to jest niemozliwe i probuje wymusic na nich pieniadze na naprawe mojej alfy...

Załącznik 96582Załącznik 96581
(na drugim zdj dziura powiekszona - podczas jazdy do garazu polowa sobie odpadla...)

Lakier nie ucierpiał w tym starciu?

Wlasnie nie jestem pewien, z drugiej strony przy dzwiach jest jedna krecha, zauwazylem ja dopiero, gdy z gosciem ogladalem samochodem przed oddaniem do serwisu - czy nie ma zadnych znakow, ktore potem moglbym im zarzucic... Ale nie jestem pewien, czy to od tego, czy ktos mi strzelil kluczem po boku... Z prawej strony tylko szyba poszla w pyl :/

A u mnie pod blokiem też dzisiaj kosili zaraz obok mojego.... Dobrze, że już nie długo będę miał garaż.

Współczuje bo pewnie cały dzień na zmarnowanie.

Nie caly dzien, a dwa dni bez samochodu (oddadza mi go w czwartek), chyba, ze mowa o nerwach, biegania po serwisie, z wnioskami itd itp... Ciekawe kiedy oddadza mi kase z ubezpieczenia od administracji...

A za sprzątanie szkła też chcesz żeby Ci oddali? Jak bym chciał :)

U nas na szczęście jak koszą to dwóch ma dużą matę osłaniającą a trzeci kosi.
i tak chodzą i osłaniają auta aby nic nie uderzyło podczas koszenia :)


Współczuje bo raz, że problemy, a dwa, że już niestety nie będzie oryginalnej szyby ze znaczkiem Alfy która wyjechała razem z Alfą z fabryki (dla mnie to akurat największa strata by była :) )

Cytat:

---

nie będzie oryginalnej szyby ze znaczkiem Alfy

---

A niby dlaczego? Do waszych też już nie ma?

Cytat:

---

Napisał Izane

U nas na szczęście jak koszą to dwóch ma dużą matę osłaniającą a trzeci kosi.
i tak chodzą i osłaniają auta aby nic nie uderzyło podczas koszenia :)

---

U mnie dzis tez kosili we trzech ... dwoch z mata i trzeci cial. :)


Wysłane z mojego GT-I9000

Cytat:

---

Napisał omron8

A niby dlaczego? Do waszych też już nie ma?

---

pewnie chodzi o rocznik i teksty przyszłych kupujących w stylu "panie była walona w bok, bo szyba ma inny rocznik". Po za tym to czy ubezpieczalnia da Ci kase na zakup nowej, oryginalnej szyby, czy tylko zamiennik?

Cytat:

---

Napisał majster

pewnie chodzi o rocznik i teksty przyszłych kupujących w stylu "panie była walona w bok, bo szyba ma inny rocznik". Po za tym to czy ubezpieczalnia da Ci kase na zakup nowej, oryginalnej szyby, czy tylko zamiennik?

---

W administracji mi powiedzieli, ze ich ubezpieczyciel wyplaca szkody tylko powyzej 150 euro (560zl+ ?) - maja jakis taki odnosnik... Wiec chcac nie chcac musialem zalatwic oryginalna... Dalem im kosztorys z ASO na 855zl i powiedzieli, ze mam czekac

Ich ubezpieczyciel tylko od ...
Ale oni już powinni do z wlasnej kasy bo to ze maja takie a nie inne ubezpieczenie nie zwalnia ich z odpowiedzialnosci za szkody wiec ciebie warunki ich ubezpieczenia gowno interesuja
Cos jak w ac np moze byc punkt ze szkody pokrywaja od 500 wiec do tej kwoty pokrywasz ty ze swojej i juz

http://www.youtube.com/watch?v=KLJhQm_fMxs :D

Sprawa przykra, ale kasę pewnie oddadzą ^^

Co to kogo obchodzi od ilu ubezpieczyciel wypłaca?! I co kogo obchodzi jaką ubezpieczyciel chce szybę kupić?! To nie AC tylko OC :) Zepsuli - kupują!

To tyle z teorii ;)

Cytat:

---

Napisał omron8

A za sprzątanie szkła też chcesz żeby Ci oddali? Jak bym chciał

---

trzeba było zostawić. Autoryzowane serwisy (a pewnie kolega do takiego oddał) mają obowiązek wysprzątania samochodu z zewnątrz i w środku po naprawie :)