WITAM. MAM TAKIE PYTANIE CZY KUPOWAŁ KTOŚ CZĘŚCI Z ALEGRO Sklep "DCSauto" Z PŁOCKA. PROSIŁ BYM O OPINIE. MOŻE JAKIEŚ SUGSTIE I PODPOWIEDZI. BO CZEKA MNIE REMONT ZAWIESZENIA PRZÓD I TYŁ.
Printable View
WITAM. MAM TAKIE PYTANIE CZY KUPOWAŁ KTOŚ CZĘŚCI Z ALEGRO Sklep "DCSauto" Z PŁOCKA. PROSIŁ BYM O OPINIE. MOŻE JAKIEŚ SUGSTIE I PODPOWIEDZI. BO CZEKA MNIE REMONT ZAWIESZENIA PRZÓD I TYŁ.
Ja brałem od nich w tamtym roku kompletny tył, wahacze dolne przód i sprężyny. Transakcja poza Allegroszem, kontakt emailowy i telefoniczny bezproblemowy, ceny najlepsze na allegro. Nie było nawet problemu z wymianą części (przysłali mi dwa prawe banany zamiast L + P), bo zrobili to kurierem na własny koszt wrzucając w paczkę od razu dodatkowo zamówione tuleje belki.
Ogólnie wiedzą co jest potrzebne i nie trzeba chłopakom tłumaczyć.
A może brał ktoś te komplety naprawcze niby wzmocnione. Bo bardziej chodzi mi o jakość i jak się to sprawuje. Wachacze fast jak sie sprawują. Czy są godne założenia. Mówią że dają 2 lata gwaranci.
wahacze dolne przednie mozesz fasta kupic ale górne powinny byc trw jesli chcesz troche pojezdzic, warto tez rozejrzec sie za dobrymi łącznikami stabilizatora bo one tez szybko lecą. Tył tuleje do zwrotnicy lemfordera, z resztą niestety wyboru nie ma tylko dziadostwo tedguma czy jak to sie tam zwie..
w sprawie tyłu polecę firmę regum z pod poznańskiego Skórzewa. jak dotąd 80tyś i zero śladu zużycia ;)
robią dla taxiarzy vw i audi, a mi polecił tą firmę Piotr Nagórski z ASO Fiat . Mają obcykane wysyłasz i po paru dniach masz zrobione , używają innych tulei - nie stosują tulei pływającej tylko tuleje z cinqecento i montują ją na takiej siateczce stalowej ze względu na różnicę średnicy.
jak dla mnie wahacze fasta w 166 sprawują się bardzo dobrze ,także górne http://allegro.pl/wahacz-wahacze-alf...253208548.html ,biorę je z tej hurtowni
Witam, a niewiecie czy te tuleje z dolnego wachacza sa wymienialne? bo mam do wymiany i niewiem teraz czy sa dostepne, tak samo dolne tylko bo niemoge znalesc,jak macie jakies namiary na czesci zawieszenia do alfy 166 przed liftem to dajcie linka albo namiary.pozdrawiam
z dolnego przedniego? Jasne że są wymienialne ,tylko czy opłaca się to robić skoro sworzeń nie jest wymienny
z przodu są tylko dwa wahacze więc nie wiem po co zdjęcia,w obu możesz wymieniać tuleje i tylko tuleje
Wymień cały wahacz bo jak za miesiąc trafi sworzeń to będziesz płakał
Sworznie można regenerować. Koszt ok 70 80zł.
Potraficie przekoloryzować......
Tuleje są dwie jak już. Trzeci to sworzeń.
Jeżeli masz walniętą jedną tuleję a reszta sztywno siedzi (da się to sprawdzić) to wymień tuleję. Jeżeli jednak reszta jest wątpliwa to faktycznie gra nie warta jest świeczki. Ja akurat potrafię to sprawdzić i już dwa razy opłacało mi się wymienić samą tuleję (w dwóch alfach). Zawsze to była tylna (motylek).
Marku są trzy tuleje. Pod amor, ta blizej silnika/skrzyni (cukierek) i ta z tyłu (samolot). swoją drogą ciekawe te nazwy. Sworzeń jest czwarty
- - - Updated - - -
a ceny z allegrosza wziete i to zamienniki teknorota. Niedawno przerabiałem temat więc wiem. Finalnie i tak kupiłem cały wahacz
aa tak. Pod amortyzator też jest ale ja jeszcze nie słyszałem żeby ktoś ją wymieniał. Tak czy siak ja wymienić jedną a reszta sztywna to spokojnie.
u mnie była do wymiany :P Jestem pierwszy :D
Wracając do głównego zapytania to ja w zeszłym roku kupowałem tuleje na tył w dcs (zestaw naprawczy). Mówili, że to nie jest tedgum i to chyba prawda, bo i jak dotąd pracują bez problemu. Niestety nie chcieli mi powiedzieć kto jest producentem. Ogólnie kupowałem już u nich sporo części i mogę icj polecić, podobnie zreszta jak autosklep24 z Łodzi i taniegofiata z Białegostoku.
Też tam kupiłem i jak dostałem paczke zdziwił mnie sam wygląd tulei na krótkie ramie wahacza (fi53). Inny niż na foto i wygląda mniej więcej jak ta w zwrotnicę (ma takie same kołnierze). Tedgum jeśli wierzyć zdjęciom z autosklep24 wygląda inaczej. Myślałem, że poprostu inna seria produkcji....
jakie są się okaże. Najpierw musze je zamontować a łatwo nie będzie bo jak sie okazało stare są jeszcze oryginalne i ruszyc ich nie idzie. Muszę na prasę podjechac. Zastanawiam sie czy to możliwe, żeby były oryginalne tulejki w wahaczu? Przebieg 235tkm więc byłby to chyba rekord
te pierwsze tedgumy na krotkie ramie to byla kupa nie tuleje rozlatywałys ie po paru wiekszych dziurach. Te po modernizacji tez szału nie robia ale trochę dłuzej jednak słuzą...
Odkurzę trochę temat. A mianowicie chodzi mi o wymianę tulei na wahaczu przednim tego cukierka. Jest to do opanowania bez kanału powiedzmy na polu pod chmurką?
Jakie są trudności po drodze? Problemy z wyjęciem wahacza, sprzęt jaki potrzebny pomijam tu klucze? Wymieniał ktoś to samemu?
Musisz wyjąć wahacz. Czasem potrzebny jest ściągacz do sworzni ale to drobiazg. U mnie wystarczył młotek. Bez kanału dojście do śrub z cukierka właśnie może byc trudne, ale nawet jak sobie z tym poradzisz i wyciągniesz wahacz to dużo bardziej się namęczysz by go zamontować. Przyda sie żaba by przytrzymać wahacz. Jak będziesz miał na tyle miejsca by sie położyc pod autem to może dasz rade ale inaczej tego nie widze. Ja z kanału a trochę się męczyłem by wszystkie śruby pasowały na swoje miejsce. Zależy jak masz ustawione widełki amora czy są naprężone, tzn czy po zdjęciu wahacza sie nie obrócą trochę. Wtedy jest trochę trudniej włożyć wahacz. Poza tym jest problem z rozmiarem właśnie tych tulei. Niedawno był temat, że nowa tuleja przelatuje przez gniazdo wahacza. Jak wszystko będzie ok pamiętaj by nową tuleję wprasować w tej samej pozycji co starą. Najlepiej to sobie zaznacz.
Jak podniesiesz maksymalnie na lewarku to bez problemu położysz się pod autem i poodkręcasz wszystkie śruby. Sam niedawno to przerabiałem bez kanału.
Przeczekam ten okres deszczowy i się zabiorę za ten wahacz.