Printable View
Witam serdecznie,
czy ktoś zna może te auta albo może coś powiedzieć na ich temat patrząc na same zdjęcia i opis?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C23172566.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C26242709.html
Pięknie się prezentują na zdjęciach ale z Wrocka kawałek drogi
pozdrawiam,
Michał
Tą z Wodzisławia kiedyś oglądałem, ale tak na szybko.
To, co mi się rzuciło w oczy to mnóstwo małych wgnieceń od gradobicia i skóra lekko wytarta na siedzeniu kierowcy.
W techniczne sprawy nie wnikałem.
PS.
Samochód oglądałem około listopada 2012, więc trochę już stoi.
Kurde, ten dział mnie po prostu zaskakuje nadal... Ludzie jednak wierzą, że sprowadzony, 7-letni diesel, przyjeżdża do Polski w bdb stanie i z symbolicznym przebiegiem. Do tego po nałożeniu wszelkich marż i opłat handlowych, jakiś Mirek sprzedaje go za bezcen ku uciesze przyszłych Alfaholików...
POLECAM ARTYKUŁ
Dla leniwych cytat:
Większość aut sprowadzanych z Niemiec przejechała średnio dwukrotnie więcej kilometrów, niż wskazuje na to licznik, auta z Włoch są zazwyczaj w opłakanym stanie blacharskim, a "sprowadzony ze Szwajcarii", z racji koszmarnie wysokich cen tamtejszych pojazdów, oznacza przeważnie "odkupiłem go ze złomu".
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/06/23.jpg
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów ;]
Nie wiem czy ktos kiedyś przejeżdzął przez granicę naszego panstwa ale w obszarach przygranicznych jak grzyby po deszczu wyrastają zakłady oferujące " naprawa liczników"
niestety panuje dziwne przekonanie że auto z przebiegiem powyżej 200 tys to juz złom. Oczywiście każdy dobry nadlaż dopasowuje sie do tego co wymaga rynek. Czyli przebieg powyżej 100 tys km. Jak przegladasz ogłoszenia handlarzy nie zwóriłes uwagi na pewną regularnośc ? przebiegi każdego sprawdzonego auta oscyluja w granichac 130 tyś km. Nie wazne czy rok 2006 czy 2009.
Najlepsze jest to że u nas takie auta sie sprzedają. Kilka dni temu byłem ze znajomym co chciał kupic GT. Przebieg 110 tys km. Ja nie mogłem wyjsć z podziwu że ktos miał odwagę w ogóle to auto wystawić na sprzedaż z tym przebiegiem. Kierownica przetarta prawie do obręczy.
nie wiem czy oglądaliście kiedyś mała prowokazcję na TVN turbo. Gościu miał mondasa mk IV do kolizji i zakwalifikowano go na całkę. Gościu kase z AC wział auto zostawił i sprzedał. Po miesiącu auto na allegro jako bezwypadkowe. Zadzwonił do TVN turbo dał papiery z całki i zrobili prowokację.
Pojechali z rzeczoznawca sądowym obejrzec to auto. ( rzeczoznawca nie wiedział że auto było prkatycznie zespawane z dwóch) to oględzinach stwierdził jednoznacznie że auto miało poważny wypadek. Sprzedawca/handlarz - ( złodziej i oszust ) dalej przed kamerą utrzymywał że dla niego auto jest bezwypadkowe.
Tak więc w bajki nie wierz. Te pierwsza z przebiegiem 120 tys ma prawie na kank skrecony przebieg. Ta druga z TI przebieg może miec prawdziwy ale pewnie po jakims dzwonie. Ti z 2009 roku nikt za darmo nie oddaje.
Oczywiścnie nie ma 100 reguły. Może być tak że jest to niesamowita okazja. CHociaz łatwiej byłoby mi w nią uwierzyć gdyby to autoi sprzedawała prywatna osoba. jedziesz pod dom i Ci sprzedaje auto po atrakcyjnej cenie. Handlarz tym musi zarobić. Wiec jeżeli 159 z 2009 roku w wersji Ti u handlarza kosztuje 39 to za ile ją kupił żeby na niej zarobić ?
A no i pewnie juz wszyscy zapomnieli ale nie tak dawno była powódz. Ciekawe gdzie te podtopione auta sie rozeszły.
Oczywiście, że zdarzają się okazje, ale raczej w ilościach 1 na 1000. Przeglądając jednak to forum i kolejne oferty jakie tutaj ludzie wrzucają, to odnoszę wrażenie, że każdy wierzy, że to akurat on wyszukał tą "wyciumaną"Alfę od mitycznego Niemca, która za bezcen z małym przebiegiem jest prawdziwą okazją... Tą właśnie 1 na 1000.
Handlarze to nie WOŚP - pamiętajcie, ściągną Wam "majty przez głowę", przy każdej okazji, a z największego szrota zrobią full pakiet chrom i czerwone TDI ;]. Dlatego auto trzeba kupować przede wszystkim głową i rozsądkiem, a nie sercem i chęcią "pokazania się".
Pozdrawiam
mar0s - a dlaczego odnosisz wrażenie że ja w to wierzę?
Zapytałem tylko czy ktoś widziałe te auta - właśnie dlatego że nie wierzę i mam wątpliwości. Gdybym ich nie miał to leciałbym prosto do Poznania z walizką pieniędzy.
Nasze wywody miały na celu potwierdzenie że Twoje wątpliwości sa jak najbardziej słuszne :)
Ale jak wszystko sa odcienie szarości. Dla mnie auto to stłuczce nie jest dyskfalifikowane. Jak mój wujek jeździł za autem to kazde która mu sie podobało i do którego podszedł było robione. Każde. Dopiero po pewnym czasie udało mi sie go przekonać że to nic złego. wymiana błtonika zderzaka czy drzwi to żadna tragedia. W końcu auto które kupił było po słuczce. Handlarz w zaparte że nie. Jak udowodniłem handlarzowi że było malowane ( zapruszona lakierem uszczelka przy drzwiach i delikatny zaciek na krawędzi błotnika - miernikiem nie było co mierzyc bo w lagunie sa palstikowe ) to pokazał nam zdjęcia jak było uszkodzone jak go przywiózł. Ale tu chodzi tylko o świadomość tego co się kupuje.
mslocins
Nigdzie nie twierdzę, że wierzysz, czy też nie wierzysz.
Dziwi mnie tylko, że ludzie, którzy (podobno) szukają poważnie samochodu, wrzucają do tego działu ogłoszenia w stylu:
2.4 JTDm, 2006 rocznik, 112 000 km, 24 999 zł
a następnie, jak się im wytyka, że to kpina, to piszą:
Tak myślałem, chciałem, żebyście mi to potwierdzili...
Wydaje mi się, że świadomy przyszły nabywca samochodu, powinien na własną rękę się zorientować co i ile MNIEJ WIĘCEJ kosztuje. Na naszym "magicznym" internecie, pewnie można i 320d e90, wyłapać z 2008 roku za 30 000 z przebiegiem 100 000 km, ale czy ktoś rozsądny zainteresuje się taką ofertą ?
Pozdrawiam
Druga to auto z polcaru. Powiem tak: U mnie w firmie jezdza auta z polcaru, 159 ti jezdza prezesi. Nie chcielibyscie wiedziec jak samochody sa traktowane. Pozdrawiam.
Za granicą dobre 159 JTD TI kosztuje od 10kE w górę, wiem, bo dla jednego z kolegów szukałem.
Fajna 159 2.4 TI po lifcie kosztowała 15kE.
Akurat sprzedaję 147 TI po lifcie i rozp... mnie telefony w stylu: "Dlaczego chcę 22, skoro ktoś ma za 15 i to jtd?"
Ludzie po prostu lubią wierzyć w mity.
Dziękuję wszystkim za komentarze - będę rozmawiać jeszcze ze sprzedawcami ale wygląda na to że odpuszczam oba auta.
Mam jednak nadzieję że wkrótce stanę się szczęśliwym właścicielem pięknej A159 :-)