Klimatyzacja... proszę o pomoc !!

Witam !! :)

Moja bella to 156 z '99 roku...

Więc zacznę od początku... Nabiłem klimatyzację i sprawdziłem szczelność, towarzyszyła mi w drodze do domu od warsztatu w którym nabiłem :) niestety już przy następnej jeździe nie działała z tym że trafiło się, 2 może 3 razy gdy chciałem ją sprawdzić i działała... teraz nie działa całkowicie... Włącznik klimatyzacji świeci się, nawiew także działa...

Sprawdziłem przekaźniki przy akumulatorze styki były pośniedziałe wyczyściłem wszystkie papierem ściernym lecz to nic nie dało...
Sprawdziłem filtr pyłkowy był dość sfatygowany wyczyściłem go i na dniach wymienię na nowy leczy to raczej nie wina filtra...

Nie potrafię określić co ze sprężarką, czy się uruchamia czy nie...

Czekam na wasze sugestie... ;)

Pozdrawiam !!

Sprawdź w szukajce, ostatnio były podobne tematy. Po wciśnięciu A/C (płatek śniegu) powinno być słyszalne cyknięcie sprzęgła sprężarki. Jeśli nie załącza to pewnie czynnik uciekł.

jeśli ją naprawiałeś to wróć do tych co ci naprawiali i zobacz co powiedzą bo obowiązuje ich gwarancja na wykonane usługi na czas 3 miesięcy a jeśli nie ma czynnika to znaczy że źle zrobili próbę szczelności i powinni sprawdzić ją jeszcze raz i powinieneś tylko zapłacić za uszkodzony element i napewno nie płać im za napełnienie bo przyjechałeś pewnie bez czynnika czyli już miałeś przed przyjazdem do nich nieszczelną a oni źle wykonali swoją pracę.

u mnie była taka sama sytuacja i miałem po prostu spalony przekaźnik klimatyzacji

Cytat:

---

Napisał Cobra

u mnie była taka sama sytuacja i miałem po prostu spalony przekaźnik klimatyzacji

---

poprawiłeś mi humor :) oddam jednak do speca i nie będę kombinował :) napisz jeszcze ile zaplaciles za przekażnik :)

A który to dokładnie przekaźnik ? stojąc przodem do auta zaczynając od lewej przy akumulatorze mam 1 wiekszy czarny i reszta czerwone...

Zobacz w instrukcji jak wygląda ta skrzynka, jak nie masz to na forum są linki do ściągnięcia.

Kolorami nie ma się co sugerować bo ktoś mógł podmienić.

Cytat:

---

Napisał Konek

A który to dokładnie przekaźnik

---

Proszę :)

Załącznik 97971

Cytat:

---

Napisał Rychu

Proszę :)

Załącznik 97971

---

To się sprawdzi jeśli nikt wcześniej nie zamieniał miejscami przekaźników :]

ja miałem uszkodzony czujnik ciśnienia klimatyzacji

Więc tak. Przekaźniki sprawdziłem podmieniłem ten od klimatyzacji z tym od 1 temperatury chłodnicy i wentylator na chłodnicy włącza się na przekaźniku od klimy wiec przekaźnik jest okej... jaki następny krok podjąć ? prosił bym o opisanie mi który bezpiecznik odpowiada za klimatyzacje może to jego wina :| i prosił bym o instrukcję jak uruchomić sprężarkę od klimy na "krótko" by sprawdzić czy działa... tak krok po kroku... do speca od klimy oddam dopiero gdy sam sprawdzę i nic nie zdziałam :)

dzięki za zaangażowanie i liczę na dalszą pomoc...

sprawdź bezpiecznik od zapalniczki w kabinie samochodu

Właśnie wróciłem z auta i... ...bezpieczniki dobre, wszystkie... sprawdziłem dla pewności ;) jak odpalić tą sprężarkę na "krótko" bo chyba tylko to mogę jeszcze sprawdzić... ?

odpinasz wsuwkę od sprężarki dajeszcz + od akumulatora do sprężarki i patrzysz czy sprzęgiełko chodzi, sprawdź tez czy prąd dochodzi do sprężarki, jak nie masz miernika to żarówka z kablem, kabel wkładasz w wsuwkę ta co dochodzi do sprężarki i masę łapiesz gdzieś, i druga osoba niech włącza i wył na panelu w samochodzie klimę

Załącznik 97986

Czy to tu mam podpiąć + ?? rozumiem ze minusa lapac nie musze :) z elektryki jestem noga...

Zrób tak jak ja to robię na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=Dl-6peOQHfU

Cytat:

---

Napisał ArturR_1975

Zrób tak jak ja to robię na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=Dl-6peOQHfU

---

Sorry, ale nic nie mówi mi ten filmik... silnik chodzi, dotykasz czymś przekaźnika, nic nie jest opisane... ktoś kto się zna może by zrozumiał, lecz ja dopiero się uczę...,

Zewrzyj czymś styki przekaźnika od klimatyzacji.

To zaznaczyłeś na zdjeciu wyżej to tam podaj plus z akumulatora nawet na wyłączonym zapłonie. Powinienieś usłyszeć takie tyknięcie dosyć mocne w sprężarce. usłyszysz to potem zrób próbę z żeróweczką juz na odpalonym silniku. Jeżeli się zaświeci to pewnie czynnik uciekł.

Panowie, poszedłem za waszymi radami i efekt jest taki:

1. Prąd nie dochodzi do sprężarki (sprawdzane miernikiem i żarówką) na wtyczce przy sprężarce.
2. Metodą Artura zwarłem w przekaźniku i sprężarka ruszyła... tzn. kręci się to co na filmiku :)

3. Powiedzcie mi panowie czemu wentylator chodził na tym przekaźniku od klimy a klima nie chodziła na przekaźniku od wentylatora na chłodnicy 1 prędkości.

co dalej ?? :)

Od załączania się sprężarki odpowiedzialny jest presostat (zawór na osuszaczu). Jeśli jest mało czynnika to sprężarka nie ruszy (brak napięcia), presostat na to nie pozwoli. Jedź do jakiegoś serwisu od klimatyzacji i niech ci spuszczą czynnik (to jest darmowe). Wymień wszystkie oringi w instalacji ciśnieniowej (wszystkie) i dopiero nabij klimatyzację. Możesz jeszcze raz uruchomić klimatyzację zwierając przekaźnik aż załapie na stałe i czekaj kiedy się wyłączy samoczynnie a jeśli się wyłączy to masz odpowiedź (niedostateczna ilość czynnika).

Klimatyzację nabijał przy mnie i sprawdzał szczelność i podciśnienie czy coś... wszystko było ok... próbowałem trochę i nie łapie na stałe... jeśli byłyby to oringi to chyba urządzenie do nabijania wykryłoby to podczas sprawdzania szczelności... ?

Jeśli jest to mikro nieszczelność, to maszynką się nie wykryje. Będzie puszczać bardzo wolno. Można dodać kontrast do układu i obserwować gdzie ucieka (lampka UV + okulary), albo pod ciśnieniem (azotem) szukać wycieków.

dobra najważniejsze że sprężarka działa...:) oddam do serwisu i niech się martwią :) dzięki wielkie za pomoc :)

jedź do tych samych co byłeś i niech sprawdzą czy jest czynnik, za to możesz im zapłacić jakieś 20 pln, jeśli nie to niech zrobią prawdziwą próbę szczelności azotem a nie na tej śmiesznej maszynce która robi próbę podciśnieniem, bo jeśli ucieka ci na jakimś oringu to przy podciśnieniu zassa go i nic ta "mądra" maszynka nic nie wykaże, a jak nabiją czynnikiem to będzie uciekać aż miło będzie a tobie nie będzie działać a płacić będziesz za każdym razem.

Jedyne co mogę powiedzieć to ci wszyscy co mają napisane na reklamach na bramach autoklimatyzacja to tylko przeszli szkolenie z obsługi maszynek które wcisneli im handlowcy i nie mają zielonego pojęcia o klimatyzacji.

Cytat:

---

Napisał Konek

dobra najważniejsze że sprężarka działa...:) oddam do serwisu i niech się martwią :) dzięki wielkie za pomoc :)

---

Walczyłem z identycznym problemem. Problemem okazał się czujnik ciśnienia (presostat). Znajdziesz go za prawy reflektorem przeciwmgłowym (metaliczny cylinder o średnicy ok. 35 mm), na osuszaczu. W mojej Alfie z jakiegoś powodu w samym złączu (5 pinów) zebrało się masę syfu i wody. Przypuszczalnie wystarczyłoby to oczyścić, bo klima raz działała, raz nie (częściej nie :D ). Wymieniłem czujnik (mam auto dawcę) i klimatyzacja śmiga.

Witam. Podepnę się pod temat żeby nie zakładać nowego. Jakiś czas temu nabiłem klimę i wszystko było pięknie aż do wczoraj. Otóż kiedy ją wczoraj uruchomiłem jej działanie było na tyle słabe że z nawiewów leciało tylko minimalnie chłodne powietrze bo zimnym go nazwać nie można było. Po włączeniu usłyszałem też syczenie które wydobywało się spod deski rozdzielczej mnie więcej w miejscu gdzie znajduje się ta duża kratka na środku. Podejrzewam że syczenie to spowodowane jest jakimś rozszczelnieniem układu, i dlatego klima słabiej chłodzi bo pewnie już jest mało czynnika w układzie. Dodam, że po wyłączeniu klimy syczenie ustaje i jest słyszalne tylko w środku auta a na zewnątrz już nie. Czy macie jakieś sugestie co to mogło puścić, rozszczelnić się i gdzie ewentualnie zacząć poszukiwania? Nie wiem czy to mógł pójść jakiś wężyk czy rurka czy może tylko jakiś oring. Za wszystkie podpowiedzi z góry dziękuję.

W moim przypadku presostat nie trzymał.

Aby nie zakładać następnęgo tematu opiszę swój problem:
- klima szczelna, napełniona poprawną ilością czynnika,
- kompresor sprawny,
- presostat nowy.

Klima chłodzi na wolnych obrotach, wystarczy jednak, że dotknę pedalu gazu (dotknę, nawet nie wchodząc na obroty) wyłącza się sprężarka klimy - zanika napięcie na sprężarce.
Przekaźniki sprawdzone (zamienione miejscami).

Dlaczego kompresor wyłącza się po każdym delikatnym dodaniu gazu i załącza po odjęciu?

A jakie masz napięcie ładowania??
Może regulator napięcia padł??

Napiecie ladowania 14,2. Sprawdzane napiecie przy odlaczonej spreozarce miernikiem , takze obciazenie odpada. Wcisniecie pedalu gazu odlacza zasilanie sprezarki...