Printable View
W jaki sposób radzicie sobie z przewożeniem drobnych rzeczy, które trzeba w aucie mieć, a w Alfie nie ma gdzie ich włożyć. Chodzi mi np, o trójkąt, gaśnice i inne graty, które trzeba mieć w samochodzie.
Gdzieś kiedyś widziałem u kogoś takie siatki przyczepione do tylnego siedzenia. Nie wiecie, czy to oryginalny gadżet, czy jakiś dokupiony :?:
Wszelkie rady i sugestie, a najlepiej zdjęcia proszę wstawiać/wpisywać.
Ja w 156 , rzeczy typu trójkąt, apteczkę , kamizelkę, i parę szmatek do wytarcia rąk (np. po zmianie koła) wrzuciłem - upchałem w tej wnęce przy kole dojazdowym.
Natomiast gaśnica jest chyba fabrycznie lub przez dilera, zamontowana na bocznej ściance w bagażniku.
AR146.
Gasnica - na boku umiejscowiona. Wyglada to na fabryczne miejsca. Teraz szczegol: mam dwie gasnice w swojej! :lol:
A AR146 przy krawedzi bagaznika - w miejscu gdzie podnosi sie wykladzine, zeby dostac sie do kola zapasowego... jakby to nazwac... szpara na calej dlugosci? I tutaj jakis olej, reczniczki, rekawiczki etc.
Ostatnio kupilem w jednym z marketow plastikowa skrzynke duza na roznej masci suweniry... ale teraz trzeba pomyslec jak ja ulokowac, zeby nie latala po bagazniku.
Torby mocowane w bagazniku to z tego co wiem oryginalny gadget. Dostepny w salonach grupy Fiata.
...a i tak Wam powiem, ze najwiekszy problem to mam z apteczka :o :mrgreen:
Duza, plastikowa apteczka (w zasadzie to tej najbardziej profesjonalnej to brakuje jej tylko kolnieza)... i lata jak chce... dlatego jak jezdze sam to lezy z tylu za fotelem.
A dlaczego taka apteczka?
Pochwale sie...
Nagroda na zlocie ratownikow drogowych PZMotu :wink:
ja kupiłem dużą skrzynkę i wożę w niej wszystko :) od apteczki przez skrzynkę z narzędziami (klucze, śrubokręty, zapasowe żarówki) po pompkę do koła i gaśnicę. Sprawdza się ok bo nawet przy ostrej jeździe to w bagażniku szukam tylko skrzynki a nie każdego przedmiotu z osobna :)
Ja stosuję torby, które można rzepami przypiąć do wykładziny bagażnika. Nic nie lata i jest porządek.
Ja trzymam rzeczy w torbie zapinanej na rzep. Rzep służy też do pocowania torby do ścian lub podłogi bagażnika. Bardzo praktyczne rozwiązanie. Przykład takiej torby:
http://www.allegro.pl/item477822747_...k_szeroki.html
Paweł
Są dostępne rzepy w sprzedaży na metry , samoprzylepna (strona do podłoża). Przyklejamy gdzie chcemy łączymy elementy i problem z głowy ,nic nie lata po bagażniku( chodzi mi o skrzynkę ) która jest bdb rozwiązaniem:))
Mnie najbardziej potrzebne rzeczy mieszczą się we wnęce koła, gaśnica jest na sciance bagażnika. Olejów i innych podobnych rzeczy nie wożę, bo po cholere.
Ja tak samo, to nie stragan , żeby tam było 1000 i 1 drobiazgów. We wnęce przy kole , są jeszcze kombinerki i taśma izolacyjna, i jakieś żarówki, a reszta to fabryczny zestaw , z kluczem do kół i śrubokrętem chyba.Cytat:
Napisał Lesio
hm... ja mam klucze, trójkąt itp. podobnie jak koledzy upchane przy kole, ale gaśnice mam przymocowaną przy fotelu pasażera z przodu :D
a apteczke, płyn do spryskiwaczy i pare pierdół worze w pudełku zabezpieczonym takimi linkami :D
Ja mam w bagazniku fajna torbe zamykana na zamek, w ktorej trzymam lewarek, klucz do kol, olej w razie "W" na "dolewke", zapasowe paski klinowe, trojkat, gasnice i apteczke. Wszystko zajmuje niewiele miejsca, torba nie jest duza ale dzieki niej jest porzadek w bagazniku.
Do tego woze plastikowa skrzynke na zakupy.
Wszystko jest przymocowane do zaczepow w bagazniku tzw. pająkiem 8-ramiennym, czyli gumowymi linkami, zeby sie nie walalo w bagazniku.
Dzieki temu nawet w ostrych zakretach wszystko jest na swoim miejscu ;)
Ostatnio zrobiłem porządek w bagażniku i zostawiłem tylko niezbędne rzeczy. Gaśnicę mam przymocowaną do bagażnika, druga w koszyczku z paroma innymi przydatnymi gadżetami. Klucze we wnęce koła, a kamizelka w środku bo nierozsądnie wozić ją w bagażniku.
Ja częściowo rozwiązałem swój problem wczoraj.
Podczas wizyty w ASO odwiedziłęm ich sklep z częściami zamiennymi i zakupiłem sobie siatkę, z oryginalnych akcesoriów do 147, którą rozciąga się na dnie bagażnika.
I teraz nic nie lata, choć jeszcze będę kombinował w tym temacie.
Ja po prostu kupiłem 3 metry zwykłego 2,5 cm-ego rzepa, za parę groszy, pociąłem go na różne kawałki i nic mi po bagażniku nie lata, łącznie z gaśnicą która też się na rzepie trzyma. No i niczego nie muszę szukać w jakiejś wielkiej torbie bo wszystko jest na wierzchu.
u mnie też większość rzeczy mieści sie we wnęce na koło zapasowe. reszte burdelu mam w torbie sportowej a ona sobie po bagażniku już może latać :D
skrzynkę przerabiałem, ale wytrzymała tydzień. później związałem ją sznurkami, ale wytrzymała kolejny tydzień i do kosza :mrgreen:
Ja tą siatkę mam złożoną na pół i przyczepioną na plecach tylniej kanapy.Cytat:
Napisał rigobert
Sam wymyśliłem i wykonałem cały patent z mocowaniem :D Jedyny minus to obijanie gaśnicy o pręt od przesuwania fotela.Cytat:
Napisał thing
ha! domyślałem się że to Ty zrobiłeś :D ostatnio troche dzwoniła i musiałem tylko dokręcić śróby mocowania :)Cytat:
Napisał p.maiki
nieźle to wymyśliłeś ;)
Oto siatka, którą kupiłem (prosze nie zwracać uwagi na zawartość bagażnika :wink: )Cytat:
Napisał p.maiki
W jaki sposób przymocowałeś ją na plecach tylniej kanapy :?:
http://img518.imageshack.us/img518/1...2211el2.th.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/
W ASO sprzedawca proponował mi siatki dedykowane na plecy tylniej kanapy, ale cena była już dość spora i się nie zdecydowałem.
Sławek jeśli masz tylko 4 linki to niestety się nie uda ja mam 6 gdzie dodatkowe 2 są na środku i zaczepiam je na dole kanapy a 4 narożne na górze jak zrobię fotkę to podeśle.Cytat:
Napisał rigobert
Ja w swojej 156SW mam siatki ktorymi bez problemu moge skrepowac przedmioty w bagazniku.
Można iść do Biedronki czy innego markeciku, skierować się na dział warzywa-owoce, i wypatrzeć drewniane skrzynki np. po winogronach (wysokości ok 30cm).
Na dno takiej skrzyneczki kartonik, żeby nic nie wyleciało.
Skrzynka trzyma się na miejscu bo "wbija zadry" w tapicerkę, i wszystko jest jak trzeba.
Pzdr./Dominik
ostatnio zakupiłem w obi taką składana skrzyneczkę z plastiku około 8 zł. i dwa razy naciagacz z hakami. Wszystko sie trzyma elegancko :mrgreen:
Mniejsze klamoty spakowane mam do plecaka, apteczka z racji wielkości ;) jest osobno... a wszystko to ładnie przytwierdzone za pomocą dwóch naciągaczy z hakami do przegrody (oparcia)... dzięki czemu nic nie lata, nawet w ostrych zakrętach...