Printable View
Alfa przy pierwszym hamowaniu zachowuje się normalnie, ale po chwili gdy puszczę hamulec i po chwili próbuję wcisnąć jest twardy jak kamień i praktycznie nie hamuje. dodam więcej gazu hamulec działa już ok, ale tylko znów do pierwszego wciśnięcia. Na wolnych obrotach może stać kilka minut, a i tak pedału nie wcisnę. Znajomy mówił mi że to wina serwo lub jego połączenia. Można to sprawdzić? i gdzie w alfie znajdę to wszystko?
serwo ;) Ostatnio wymieniałem, serwo to część nienaprawialna. Możesz chociażby zrobić krótki test - na wyłączonym silniku wciskać pedał hamulca, aż będzie twardy następnie odpalić silnik i zobaczyć czy pedał hamulca idzie dynamicznie w dół jak nie tzn, że problemem jest serwo :) Dostaniesz na alledrogo za 100zł + pompa, wymieniłem to sam, ale jednak to troszkę pracy.. W sumie ściągasz akume, dolot do kolektora, pompkę ABS wraz ze stelażem, odkręcasz przewody uwaga na gwinty !!! Później od samej kabiny, odbezpieczasz pedał hamulca jak i sprzęgła, odkręcasz ostatnie 4 śruby mocowania serwa i analogicznie z nowym serwem ;)
Zaraz pojde to sprawdzić:)
"dynamicznie w dół" jak to rozumieć? Ma wpadać jak przy normalnym hamowaniu? U mnie to trwa ok 2 sekund.
Sprawdzałem. Hamulec twardy, odpalam auto i nawet nie drgnie. Dopiero jak dodam więcej gazu troszkę siada. Serwo? czy raczej jakaś nieszczelność przewodów?
Sprawdź szczelność połączenia serwo-wakum pompa.Przy dieslu są dwie (poza nieszczelnością)możliwości albo serwo albo pompa podciśnienia.Cytat:
Napisał maciekm88
Ok, spróbuję, poszukam. To są gumowe węże czy jakieś metalowe?
Dodam tylko jeszcze że gdy wciskam pedał to słyszalne jest syczenie gdzieś w okolicach właśnie pedału hamulca.
Mialem tez ze pedal byl twardy jak kamien czasami i prawie nie hamowal ale samo sie uspokoilo wiec niestety nie pomoge
Orientuje się ktoś czy serwo od np TSa 2.0 jest takie samo i będzie pasowało do JTDka? albo od 2.4 do 1.9?
Musisz w eperze popatrzeć od czego podpasuje.
Witam, mam trochę inny problem z hamulcem. Ogólnie podczas jazdy wszystko jest w porządku, samochód hamuje a hamulec ani nie wpada w podłogę ani nie jest twardy. Problem pojawia się gdy samochód stoi dłuższy czas wtedy pedał hamulca samoczynnie twardnieje i nie mogę go wcisnąć. Jak odpalę samochód to hamulec przy naciśnięciu odrazu schodzi niżej czyli prawidłowo. Czy problem może tkwić w nieszczelnym wężu od podciśnienia od vacuum pompy? Dodam, że hamulec nie twardnieje odrazu po wyłączniu silnika tylko po ok godzinie.
Wg mnie nie masz się czym martwić. To normalne.
wg mnie to nie jest normalne żeby pedał hamulca robił się twardy jak skała i nie szło go wcisnąć, żeby podczas odpalania samochodu przytrzymać go na hamulcu nożnym.
U mnie będzie twardy jak skala jak depne parę razy na zgaszonym. Gdy stoi pedal jest normalny.
u mnie właśnie się robi twardy jak skała tak jak bym na zgaszonym silniku kilka razy nacisnął pedał hamulca i do tego nie hamuje bo samochód podczas odpalania się stacza i tylko pozostaje zaciągnąć ręczny. Tak jakby gdzieś po niedługim czasie tracił ciśnienie. Tam jest jakiś zaworek zwrotny?
Zaworek zwrotny powinien być na wejściu do serwa(plastik z bocznym wyjściem -wchodzi do serwa a do niego wąz z podciśnieniem)
Kup używane serwo, dostać sam zaworek to niemożliwość. Serwo zazwyczaj kupisz z pompą hamulcową w komplecie.