Printable View
Witam,
prosiłbym o opinię na temat auta z tego ogłoszenia:
http://allegro.pl/piekna-alfa-156-je...326281955.html
Jak dla mnie podejrzane są trzy rzeczy: Płock, zdjęcia mokrego auta oraz nie wiem czy cena nie jest zbyt niska (jak na tą wersję).
Dlatego proszę o opinię bardziej doświadczonych Alfaholików.
Jeśli ktoś zna to auto bądź jest w stanie coś podejrzanego wyczytać z fotek, to będę wdzięczny.
pzdr
Jedyne co ten samochod ma z wersji TI to fotele... kierownicy brak nakladek na progi brak felg brak. Reasumujac to zwykla wersja po przekladce foteli albo straszliwie wyrzezbiona TI.
Da się sprawdzić np po numerze VIN w jakiej konfiguracji wyszła z fabryki?
Za zadbana sztukę ,cena zdecydowanie za mala a za Ti to już wogóle
- - - Updated - - -
Za zadbana sztukę ,cena zdecydowanie za mala a za Ti to już wogóle
Kolego Damian. ty to coś masz z tym za mało itp :) ja rozumiem ze mamy te nasze belle, dbamy, ale nie czarujmy sie, alfy sie ciezko sprzedaje a ta z linku to juz auto 10 letnie. chcac cos sprzedac najczesciej zacheca sie niską cena. na forum jest kilka przykladow jak koledzy sprzedaja swoje maszynki po dosc sporych cenach, no i jedna sprzedaje sie juz poltora roku, druga chyba rok.
Za zadbane 156 TI sporo osób jest w stanie zapłacić uczciwą cene. Stały nie tak dawno dwie na allegro w okolicach Lublina za 15 i oba to były zajechane rzęchy.
Ten egzemplarz nawet nie jest wersją Ti. Ja bym sobie darował.
Kolega ishan ,nie oszukujmy sie Polak nie odda auta za bezcen nawet jak jest na nie słaby popyt,oddał byś alfe w super stanie o 3-4-5 tys taniej niż chodza aby tylko sprzedać ? Bo ja nie ,niestety w tym kraju za dobry towar trzeba dobrze zapłacić
Ktoś ma ładne poczucie humoru żeby pisać wersja TI do tego auta. Fotele widać że dość świeże jak na ten przelot, pomijając brak zawieszenia z TI, felg, podsufitki i całej zabudowy dachu która ma być czarna. Brak nakładek na progi i oznaczeń na progach wewnątrz. A co do ceny to ten model w dobrym stanie to koszt około 22-25k.
Ti czy nie Ti nie ma znaczenia. Cena dobra jak na 2.4
Jak jesteś zainteresowany to warto prześwietlić.
Normalne zdrowe 2.4 nie chodzi za taką cenę.
Mam świadomość, że za TI w oryginale trzeba zapłacić sporo więcej, mi aż tak bardzo nie zależy na takiej wersji.
Gdyby nie spory kawałek drogi do tego auta, pewnie już dawno bym je obejrzał. Trzeba będzie poszukać jakiegoś serwisu, gdzie podłączyliby mi go pod kompa i sprawdzili (sam nie mam ani sprzętu ani doświadczenia w tym kierunku).
Dzięki panowie za zainteresowanie tematem.
Tak, tak mojemu koledze tutaj pisali że kupił szrotową 159 bo za tania, walnęła już 40 tysięcy z hakiem i w porównaniu do innych nic w niej się nie psuje jeździ jak ta lala. Jak dla ciebie wyznacznikiem stanu jest cena to coś nie haloCytat:
Napisał Damian156JTD
Co do dobrego towaru, to bez obrazy, ale widziałem samochody od wielbicieli marki itd. i nigdy już od kogoś takiego nie kupię, ale jeżeli widzę stwierdzenie fan marki lub Alfaholik to nawet dzwonić nie muszę- przykład, piękny opis z wyjątkiem jednej sprawy, kosztującej 50% wartości auta.
Moja poprzednia Alfa była od miłośnika marki dość dobrze znanego, samochód niósł ze sobą duuże koszty lekko mówiąc, gdy wszystko było już nowe musiał iść na żyletki, natomiast obecna Alfa została zakupiona od osoby zarejestrowanej na AlfaClubie, ale ogłoszenia nie musiał nigdzie dawać, można się dowalić do 4 rzeczy w niej, faktycznie do 2, bo dwie to mody i tak musi być, przy kupnie, nawet pokazywał mi przedarcia na uszczelkach, nic nie ukrywał, jak czegoś zapomniał to pisał mi SMSa, w poprzednim egzemplarzu nie muszę ukrywać że niespodzianek była masa.
Chcesz dobry samochód to do Szwejci jedź
Dokładnie tak jak pisze poprzednik, nie ma co się kierować ceną tylko trzeba sprawdzić stan faktyczny, Alfa niestety nie jest przez wiele osób pożądaną marką i nie ma co ukrywać ciężko sprzedać to auto nie tracąc na nim dużo, Alfa może być w dobrym stanie a i tak wiele osób będzie wybrzydzać ze za droga, jak się zejdzie z ceny to znowu że za tania i pewnie szrot itd...... VW czy audi może być w dużo gorszym stanie ale ludziska i tak zapłacą za nie dużo więcej tak niestety jest w Polsce.
Zdjęcia czy rozmowa przez tel niewiele powie, może ewentualnie naświetlić nam sytuację czy warto się przejechać sprawdzić dane auto czy nie, auto trzeba obejrzeć a najlepiej sprawdzić w serwisie
Polać kolegom bo dobrze prawią :) cena czesto nie jest wyznacznikiem, nie w przypadku ciężko sprzedającej się alfy romeo. takie realia, nie ma sie co czarowac