Witam.
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie co kupić następnego po mojej 156. Oczywistym do tej pory była 159. Ale po tym, że tylko w tym roku moja 156 będzie mnie kosztowała ok 5 tyś zł, żeby tylko jeździła i była sprawna. Czyli jak nie urok to sraczka.
I chyba zaczynam mieć wątpliwość czy stać mnie na jazdę Alfą Romeo. Podoba mi się Fiat Bravo 2. Łatwiej znaleźć jakiś ciekawy egzemplarz.
Jak tam jest z trwałością i cenami części.
No więc też stałem przed podobnym wyborem i kupiłem Brav II 2.0 Mjeta. Dlaczego, dobre pytanie też myślałem 159 czy B2. 159 oczywiście lepiej wygląda choć gabarytowo jednak była trochę za dużo dla mnie. Cenowo jednak myślę że B2 będzie tańsze w utrzymaniu, zależy co się popsuje. Bo silniki są te same więc tu nie ma żadnych oszczędności w stosunku do 159. Różnica jest natomiast w zawieszeniu w 159 masz wielowahacz który się na pewno lepiej prowadzi ale jest też droższy w utrzymaniu z racji 2x więcej części. W Bravo z przodu masz zwykły wahacz na gumach i każdą gumę można osobno wymieniać + sworzeń zwrotnicy jest przykręcany na 3 śruby. Z tyłu masz belkę skrętną i 2 wahacze wygląda to jak w starym BBMie tyle że trochę nowsze. Co ciekawe nie znalazłem na necie albo źle szukam jakiś zestawów naprawczych do tego. W starym BBM miałem do wymiany 2 plastiki 2 łożyska i długa śruba. Tu jest tak samo tyle że dojście jest lepsze. Cała reszta myślę że cenowo to samo wychodzi bo jednak elektronika pewnie jest bliźniacza.
mam i 156 (2002r.) i bravo 2 (2008r.) w domu tak więc wal jak w dym na priv to coś sensownego postaram się podpowiedzieć.
Jeszcze nie kupuje. Tyle już włożyłem w 156 ze teraz się nie opłaca sprzedawać. Ogólnie mam chwile załamania, bo miał być rozrząd tylko do wymiany. A tu sie okazało, że zużyte są kola rozrządu, napinacz paska klinowego, rolki, koło pasowe. I z 300 zł zrobiło się 1200 (części do rozrządu juz miałem wcześniej)
Wysłane z telefonu za pomoca Tapatalk
Ja kupiłem Bravo 2 w 2010 r. dla syna , wybrałem celowo słabszą wersję 1.4 16V 90KM Dynamic .Auto jeszcze na gwarancji ,która mija w październiku 2013 . Przejechane bezawaryjnie 25 kkm . Naprawdę przyzwoicie wykonane auto , polecam .
Zużyte koła rozrządu? Ile ta Alfa Romeo ma przebiegu? Bo mam wrażenie, że mechanik w kaktusa Cię robi.
Alfa Romeo 159, wszyscy w mediach zgodnie mówią, że pod względem jakości i bezawaryjności bije 156 na głowę.
Oficjalnie 205 tys. Sam widziałem i mam do niego zaufanie. Specjalizuje się we włoskich. On też robił mi to 100 tys. km temu.
Po za tym jednak do 159 np wachacz dolny jest duzo drozszy niz do 156. Znajdź teraz dobre używane, żeby było dobrze serwisowane.
Wysłane z telefonu za pomoca Tapatalk
Własnie o tym chciałem Ci napisać, że jak coś w nowszym wozie pierdutnie to cena napraw 2-3 razy wyższa niż w starej poczciwej 156...Cytat:
Napisał kobe83
Ojciec ma Bravo 2 i złego słowa o tym aucie nie mogę powiedzieć.
Auto nowe z salonu kupione rok 2009 i raptem jedyna usterka jak się trafiła to pękł przewód odmy.
A cena części też jest raczej atrakcyjna.
Sam się zastanawiam czy nie kupię na następne auto właśnie Bravo 2
To te koła rozrządu chyba masz z plasteliny wzmocnionej patyczkami od lizaków, żeby co drugi rozrząd je zmieniać, bo tak wychodzi z przebiegu.
A wszystkie inne auta biją na głowę 159 :D A podobno 156 się nie psuje! Prawda? :D:D:DCytat:
Alfa Romeo 159, wszyscy w mediach zgodnie mówią, że pod względem jakości i bezawaryjności bije 156 na głowę.
Jak jesteście tacy madrzy to kupcie sobie wspolczesna Alfe, a nie Fiatem Temprą pomykacie. Zobaczymy wtedy koszty.
Wujek jak zwykle zaczyna ferment siać. Jakby było zrobione z lepszych materiałów to by nie było wymieniane. Można było zostawić stare graty, ale kto mi zagwarantuje, że paska rozrządu nie zetnie.
Wysłane z telefonu za pomoca Tapatalk
Nie wiem jak Wujek, ale ja jestem wrogiem tych gównianych samochodzików spod znaku alfy wyprodukowanych po '95 :)Cytat:
Jak jesteście tacy madrzy to kupcie sobie wspolczesna Alfe
Przez to Ci napisałem, że jak masz jakieś konkretne pytania wal na Priv, bo w tym wątku nie będe karmił trolli - wielkich znawców motoryzacyjnych.Cytat:
Napisał kobe83
Tak naprawdę fiat bravo 2 to w rzeczywistości stilo tylko ze zmienionym wyglądem i wyeliminowanymi usterkami , wiem bo mam stilo i większość części jakich kupuje pasują do bravo i do mojego np. całe zawieszenie jest w 100% współzamienne jak i wiele innych części. Jeżeli chodzi o koszty w porównaniu z 159 to są kolosalnie niższe. Dużym plusem w stosunku do stilo jest to że diesle są dużo lepiej wiciszone (mjtd)
Tylko też nie zapominajmy o dwóch różnych segmentach w jakich lokowane są oba auta, co znacząco wpływa na koszty serwisu.Cytat:
Napisał wlodek02
- - - Updated - - -
Do stilo faktycznie tak, ale jak kolega ma teraz 156, to będzie zdziwiony, że w starej 156 było ciszej mimo i silnik starszy, bardziej wysłużony, a tu zonk. Gdzieś trzebabyło zaoszczędzic to zaoszczędzili na wygłuszeniu komory silnikowej jak i samej grodzi.Cytat:
Napisał wlodek02
Klasa samochodu robi swoje. Ale niekiedy chyba trzeba się zastanowić czy warto pchać się w klasę premium. Tak patrząc realnie na używane to Bravo 2 i 159 z tego samego rocznika kosztują tyle samo. Za Bravo z 2008 trzeba dać 25- 30 tyś. Alfa 159 jtd 2008 też 30 tyś.
I potem jest pytanie dlaczego nie kupić sobie takiego wypasu jak Alfa Romeo za taką samą cenę?
po sprzedaży 156 miałem podobny dylemat , i jednak bardziej skłania mnie ku bravo 2 ,Cytat:
Napisał kobe83
jeśli rozpatrujemy ( tak jak ja) 159 czy bravo z dieslem 1,9 16v to wygrywa bravo , gdyż w nim już siedzi skrzynia biegów F40 , a w alfie awaryjna M32 , w bravo nie występowały awarie ukł wspomagania jak w 159 ( bravo ma elektryczne wspomaganie) ,
no i bravo łatwiej kupić z polskiego salonu , i jeśli chodzi o diesla to można trafić na krajówkę bez filtra dpf
moim zdaniem , jeśli alfa 159 z dieslem , to od 2009 wzwyż , gdzie już montowano 2.0 jtdm , natomiast jeśli bravo 2 - to raczej wersja z pakietem sport
Mój tata ma bravo 1,4 90km. Smiga od 3 czy 4 lat i nie włożył ani złotówki. Nie licząc materiałów eksploatacyjnych oczywiście. Środek elegancki, nie skrzypi nie trzeszczy. Zawieszenie raczej spreżyste. 16'' felgi spokojnie ogarniają polskie dziury. Miska olejowa nie leży na asfalcie więc spokojnie można jeździć w koleinach:) Jak dla mnie super autko. Gdybym był niższy zastanawiałbym sie nad takim faicikiem. Jednak 2m wzrostu to nie przelewki i za mna już nikt w bravie nie siądzie. Dlatego wybrałem 166:D
Jedyna drażniąca mnie rzecz to własnie elektryczne wspomaganie. Jakoś mi nie leży. Trudno je wyczuć. Fajna sprawa to opcja city wspomagania, można wtedy małym paluszkiem krecić. Dla kobiet idealne rozwiazanie. Jednym słowem solidne autko za wmiarę rozsądne pieniążki.
Powiedział gość we Fiacie Tempra... :DCytat:
Napisał omron8
Zobacz jeszcze z którego roku jest moja temperówa :D
Nie tylko, bije także paska B5. Ogólnie jak się wczytać w recenzje i zestawienia to pomiędzy 159, a 156 jest ogroooomny skok jakościowy.Cytat:
Napisał Wujek
Ale to w tym segmencie, wiadomo że jak się porówna koszt części z Fiatem Bravo to ten drugi wyjdzie o wiele taniej.
Skok jakościowy to też bełkot dziennikarski, bo gdzy np. porównujemy 156 z 98r. do 159 z 08r. to te auta dzieli przepasć motoryzacyjna bo aż 10 lat... Co innego jakby porównać 156 z końca (2006) do 159 z początku produkcji - to tutaj ogromnego skoku już nie widać, a jeżeli dołożymy do tego troche danych to 159 też idealna nie jest i ma swe "wady wieku dziecięcego".Cytat:
Napisał meiss
Jest u mnie w domu Bravo 2 1.4 90KM i już od 6 lat nie miała większych awarii. Coś tam w zawieszeniu było tylko do roboty i jedna uszczelka drzwi więc drobnostki.
Ma jeszcze drobne problemy z elektryką a mianowicie nie łączą czasami żarówki podświetlania tablicy i podświetlenia gałek we wnętrzu. Ale metoda "siłowa" skierowana w okolice owych lampek sprawia, że problem na jakiś czas znika. ;)
majster, niezdrowy bełkot górnych lotów to ty uprawiasz. Może jeszcze należy porównać 156 wyprodukowaną w poniedziałek o 23:07:17 do 159 wyprodukowanej w sobotę o 20:37:54.
Wybacz, ale z trolem nie mam zamiaru polemizować, bo akurat twoje posty to zwykłe nabijanie sobie postów i nic nie wnoszące do dyskusji dyrdymały, których na koncie masz już wiele. Tak więc wybacz, ale olewam twoje teksy sikiem prostym....
Kobe83 - jak chesz wiedzieć konkretne szczegóły, bez zbędnych dyrdymałów to pisz na pw, postaram się pomóc. 156 mam 5 lat, a Bravo 3 lata tak więc już co nieco moge na ten temat powiedzieć, bez czytania pism motoryzacyjnych typu "auto-bild, czy motor".
Bardziej efekciarsko byłoby parabolicznym.
Jeszcze muszę pojeździć 156, żeby mi się trochę opłacało. "Zwróciło" to co włożyłem. Będę pamiętał o Tobie majster i się odezwę już z konkretami.
Jeszcze jedno mnie nurtuje, czy Lancia Delta jest technicznie taka sama jak Bravo? W sumie silniki wsadzali lepsze na papierze do Delty. Czy zawieszenie jest to samo?