Printable View
Panowie czy ktoś wymieniał sztywne przewody hamulcowe do tylnych kół? Dziś kładę się pod auto...
Mam do wymiany jeden / dwa przewody sztywne. Zastanawiam się nad dostępem do nich. Jeżeli ktoś przerabiał ten temat prosił bym o wskazówki.
Z tego co się dowiedziałem, to idące na tył mają po drodze z pompy łączenie w okolicach przekładni kierowniczej. Czy z tyłu też występuje jakieś łączenie(chodzi mi o łączenie przed przewodami elastycznymi)?
Pozdrawiam.
najwazniejsze to dobre klucze i cierpliwosc. z tylu sa kawalki elastycznych przewodów
Zauważyłem że cieknie mi jak by z nad zbiornika paliwa, tuż przed tylnym kołem(oględziny bez podnoszenia auta).Cytat:
Napisał pafnuc20
Czy do wymiany tych przewodów trzeba ruszać zbiornik paliwa?
Nie wymieniałem akurat w 166 ale sztywne przewody kupujesz na metry. Stare ciachasz a nowe układasz jak Ci się podoba. Nawet jak jest jakieś łączenie po drodze to bym sobie je odpuścił. Dał jednego miedziaka od rozdzielacza do elastycznego. Nie zapomnij zapaćkać czymś antykorozyjnym na złączach.
Sprawa załatwiona, przewody wymienione. Aby poprowadzić w oryginalnych miejscach, trzeba poluzować 2 śruby mocujące zbiornik paliwa. Z przodu przewody są mocowane (na wysokości pedałów) tak więc nie trzeba ich ciągnąć do pompy ABSu. Całość operacji ok 3h - bez kanału ;)
ja tez wymienialem i sie wpiąłem wlasnie na tym łaczeniu co mowisz i pociągnelem az do elastycznych przy zaciskach
Oryginalnie tak właśnie idą.
Ma ktoś może wymiar/długość tych przewodów o oba są chyba takie same, jak już będę na kanale, to chciałbym wszystko zrobić za jednym strzałem
Chyba kojarzę, że [MENTION=5374]danus77[/MENTION] wymieniał to może podpowie ile kupował/zużył.
Ja wymieniałem miesiąc temu. Kupiłem 5 metrów miedziaka z tego co pamiętam i starczyło z niewielkim zapasem. Przewody nie sa takiej samej dlugosci, prawy dłuższy. Ja wepchnalem prawy bez luzowania zbiornika paliwa, aczkolwiek robilem wszystko przy zdjetym calym wydechu i oslonach bo akurat to mialem zamiar wymieniac, a zobaczylem ze przewody slabe
Nie pomogę z wymiarami, bo kompletnie nie pamiętam. Ogólnie kupiłem 20m i ciąłem, doginałem i zarabiałem na aucie. Wymieniałem wszystkie jakie były plus przewód paliwowy webasta bo trzymał się na rdzy. Z tych 20m zostało mi trochę.
Teraz ja się bawię w wymianę w 166. I szlag mnie trafia bo plastikowych niby nakrętek nie da się normalnie odkręcić by obejmy przewodów zluzowac. Miejsce nad zbiornikiem, a raczej nad wydechem jest tak słabo dostępne że ręce opadają. A raczej opadywujo. Mam nadzieję że za zbiornikiem nie ma żadnych spinek bo mam pełny bak paliwa i nie będę tego zrzucac. Przyznam że to niezła rzeźba jest.
No to już wiem, że puszczę przewody nad bakiem bez certolenia się z obejmami. Zauważyłem inny problem. Przewody, tuż pod nogami kierownika, są różnie zakończone. Tak jest oryginalnie by nie pomylić czy co?