Printable View
Uzytkujac swoja Alfe spostrzeglem po 2 miesiacach iz moje pasy sa dosc luzne Tzn : gdy gwaltownie sie schyle to moge swobodnie glowa dotknac konsolii itp
Gdy gwaltownie sie rusze to pasy sa luzne i nie napinaja
Podejzewam ze to wina napinaczy ,ale moge sie mylic
Czy ktos juz mial taki problem ???
Pozdrawiam !! :)
ja miałem w swojej alfir troszke inny problem . wsumie tylko z pasem od strony kierowcy.
jak go chciałem zapiąc i mocniej go pociągłem to sie blokował i nawet przy cofnięciu jeego niechciał puścic, dopiero po jakimś czasie sam łaskawie odpuscił :roll:
wsumie pare razy mi się to zdazyło ale jak narazie jest spokój 8)
pozdrawiam
Sam juz nie wiem czy moje pasy sa felerne,czy pirotechniczne napinacze juz tak dzialaja ??
Prosze o rade :)
Dzieki i pozdrawiam !!!
Pirotechniczne napinacze pasow bezpieczenstwa dzialaja tylko w momencie kolizji - tylko jeden raz podczas swojego zywota. Gdy komputer poda impuls detonowany jest ladunek uruchamiajacy mechanizm pociagajacy pasy i dociskajacy Cie do fotela. Twoj problem polega na zlym dzialaniu kulki w mechanizmie bezwladnosciowym - da sie rozebrac i samemu naprawic, uwazac trzeba na sprezyne napinacza - moze krzywde zrobic.
Powodzenia w zabawie z pasami.
Wiec w tym tkwi problem :)
Fajnie wiedziec :)
Wczoaj troche testowalem pasy i pochamowalem sobie na parkingu, test wyszedl pozytywnie, poniewaz przy gwaltownym hamowaniu pasy sie plokowaly itp
Co do tej kulki w mechanizmie bezwladnosciowym to nie wiem o co chodzi, poniewaz nigdy w zyciu nie rozbieralem pasow
Czy oby rozebranie pasow nie jest trudne, bo spotkalem sie z takimi opiniamii i nie wiem czy sam moge sie tego podjac ?
Dzieki za odpowiedz ! !
Pozdrawiam ;)
Opisze na rzykladze pasow z fiata - te zdazylo mi sie naprawiac.
Napinacz pasow jest skonstruoway ze sprezyny zwijanej ktora jest z jednej strony rolki z pasem, z drugiej strony tej rolki jest w obudowie mechanizm bezwladnosciowy.
Dziala to na zasadzie sily ciezkosci kulki.
Pasy sa odpowiednio zamontowane do kierunku jazdy, jesli kierunek ich zamontowania zmienimy o 90 st to juz nie beda sie blokowaly - to jest najczestsza wada po kolizjach aut - wyginaja sie mocowania i pasy nie blokuja.
Jak rozbierzesz ta czesc z blokada to bedzie tam duza kulka (jak od lozyska) o srednicy 15-20 mm latajaca po prowadnicy.
Jak hamujesz przesuwa sie ona w kierunku jazdy auta blokujac zapadke zatrzymujaca zwijarke pasa.
Caly problem polega na wlasciwym kacie zamontowania mechanizmu i czystosci prowadnicy w srodku (co by kulka swobodnie latala i sie nie zacinala).
Milej zabawy, pozdrawiam.
Bede probowal to naprawic na wlasna reke
Teraz zaczynam podejzewac ze moje auto moglo miec dzwona, bo czemu niby owe pasy sie popsuly ????
Pozdrawiam !! :)
Niekoniecznie dzwona - moze sie cos pochrzanilo w srodku.
popsuly sie przeciez ci dzialaja moje tez sie nie blokuja jak sie normalnie poruszam ale jak b.gwaltownie sie blokuja.mogl sie tam dostac jakis syf
Nie chce tworzyć nowego tematu bo sprawa jest zblizona. Czy u was pasy po odpięciu też tak kiepsko się zwijają, bo zawsze musze im pomagać. Można to jakoś wyregulować lub naciągnąć jakąś spręzynę.?
A czy gdy wyciagasz nie stawiaja nadmiernego oporu? Moze po prostu mechanizm sie zabrudzil i sprezyna nie ma na tyle sily by szybko pas zwinacCytat:
Napisał Emenems
Jezeli zwijaja sie do pewnego momentu to mozna ostroznie zawinac jeszcze dwa zwoje sprezyny i ten punkt do ktorego Ci sie zwijaja sie przesunie - zagmatwalem :roll: niewazne :mrgreen: - beda sie zwijac w kazdym razie.
Rozwijają się normalnie bez oporu, ale ze zwijaniem już problem. Dzięki za pomocCytat:
Napisał JacekK