Printable View
Hej Alfaholicy,
Jutro odbieram Alfę 147 1.9 JTD od mechanika - za regenerację/naprawę alternatora, wymianę akumulatora (był słaby i wg warsztatu nie do ładowania już) i dokręcenie filtra oleju otrzymam rachunek ok. 1080 zł. Czy to normalna stawka ?
2: Ile kosztuje nowy alternator ? Mechanik podawał mi kwotę ok. 2 500 zł.
Za Regeneracje Alternatora zapłaciłem Równe 100zł, za dokręcenie Filtra nie wiem ale to kwestia kilku ruchów ręką, ale to śmiechowe, no akumulator to chyba ci żelowy włożył. Powinieneś się zmieścić w granicach zenit to 600/700zł ale to już i dla mnie zdzierstwo. No chyba że liczy sobie każdy ruch za 50zł to no to tyle wyjdzie..
W tej cenie są części czy sama robota? regenerację robił sam czy zlecał innej firmie i na sam koniec jeśli w tej cenie jest aku. to jaka była jego cena. cena w tej chwili chyba najtańszego marketowego pod JTD to będzie gdzieś ponat 300zł. Też nie wiadomo czy do tego mechanik nie wymienił paska i napinacza.
Przyznam, że też liczyłem ok. 700 na podstawie takich informacji na początku:
- akumulator, to wiadomo ok. 300 zł.
- wymiana alternatora, czyli ta robocizna - ok. 200 zł netto (tak mi ten warsztat wycenił przed pracą - czytałem, że trzeba odkręcić koło, nadkole, osłonę silnika, potem znać się przy dokręcaniu żeby odpowiednie momenty były etc. dla mnie to sporo pracy, więc pewnie stawka ok).
- regeneracja jak z rozmowy przypominam sobie, to było chyba zlecenie do kogoś innego - pewnie tutaj może być ta nadwyżka kosztów, choć jak sama regeneracja kosztuje u źródła 100 zł to tyle narzutu to chyba sporo.
Podana kwota 1080 to jest już dla mnie do zapłaty za wszystko.
Pytałem też przez telefon o pasek jak rozmawialiśmy po południu - nie był wymieniany. Myślę, że napinacz też nie.
Wiem z pierwszej rozmowy telefonicznej, że koszty poza regeneracją alternatora wynosiły ok. 550 zł. Dlatego się trochę zdziwiłem, że ta regeneracja została wyceniona na ok. 600 zł.
To calkiem normalna cena. Wyjecie altka, naprawa, wlozenie. Do tego nowe aku. (napisz jakie, wtedy bedziemy dywagowac,bo moglo kosztowac i 600zl)
Wysłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2
Edytowałem wyżej że nie wiadomo czy nie wstawił przy okazji nowego paska i napinacza. Jak nie wymienili to cena z kosmosu. Jak dla mnie 200zł jeszcze netto za wyciągnięcie i założenie alternatora to trochę dużo. Dziś się dowiadywałem ile kosztuje zrzucenie i założenie skrzyni w VW lupo i krzyknęli w 2 zakładach 300 zł bez części a to jest nieporównywalnie więcej roboty. Dam sobie rękę uciąć że przy zakładaniu tego alternatora mechanik nie miał w rękach dynamometru. Na 100% nie chciało by mu się sprawdzać jaką siłą to dokręcić.
Dzięki.
Odnośnie odpowiedniego dokręcenia, to się oczywiście zapytam jaką siła dokręcono, bo czytałem o tym i widziałem schematy, że to tak się powinno wymieniać i dokręcać potem. Dlatego nawet te 200 zł to nie mam za bardzo zastrzeżeń, jak jest dobrze zrobione i odpowiednim sprzętem.
Co do aku to napiszę jak odbiorę, bo nie wiem co trafiło do Alfy, ale mówiłem, żeby zostało dobrze dobrane.
Może ktoś na szybko podać odpowiednie parametry dla mojego silnika/wersji (jak w profilu) ?
A ta - dość astronomiczna kwota - 2500 zł za nowy alternator jest realna przy Alfie ?
Normalna cena? Powiem tak, 200zł wyciągnięcie altka wraz z naprawą i założenie spowrotem, tyle wziął ode mnie mechanik (Naprawa dotyczyła zwojów nie pęknięcia na pół co w naszych modelach zdarza się często). dokręcenie filtra 20zł? myśle że rozsądna cena jeśli dasz mu filtr, do tego Akumulator liczmy 400zł taki w miare!? ile wychodzi 620zł, nie powiem bo taką wycene wycenił mi mój stary dobrze znany mechanik, a jeśli zawozisz do serwisu to musisz się liczyć z nadwyżką przynajmniej 30% więcej.. ale jak dla mnie to i tak troszke za dużo..
Z tego co się dopytałem przez telefon, to nic na pół nie pękło - inaczej chyba nie bardzo dałoby się sensownie regenerować. Pewnie w środku to co może się zużyć/zepsuć - szczotki, diody, uzwojenie. Dopytam jutro, to dam znać - zawsze to będzie jakoś poglądowo jak kogoś będzie czekała taka wymiana.
nie chce mi się szukać faktury ale chyba 195euro płaciłem za nowy alternator Magneti Marelli ściągnięty specjalnie z Włoch, aku Varta 400zł, robocizna 400złł i wcale nie trzeba rozbierać pół auta żeby wyciągnąć alternator, wychodzi tyłem po odkręceniu górnych poduszek i każdy rozgarnięty mechanik na to wpadnieCytat:
Napisał iroen
a propo regeneracji - nieopłacalna operacja biorąc pod uwagę, że za kilka miesięcy będziesz robił to samo lepiej zainwestuj w nówkę
2500 za alternator to chyba przesada http://allegro.pl/alternator-alfa-ro...409832532.htmlCytat:
Napisał iroen
to nie jest nowy, tylko rebulid - regenerowanyCytat:
Napisał olaf
Cena wymiany alternatora w Alfa romeo 147 1.6 120km 90zł i jest trudniej niż w JTD ,za regenerację płaciłem 180zł. Jak dla mnie cena z kosmosu, tak to jest jak ktoś się nie zna i potem musi rozebrać pół auta żeby wyciągnąć alternator.Pamiętam jak ja jeździłem po warsztatach żeby wymienić alternator, to mówili mi że mam zostawić auto i przyjechać jutro , nawet 3 razy mówiłem że jest trudny dostęp , ale mówili że wiedzą i zrobią.Przyjechałem na następny dzień oczywiście auto nie ruszone i mówili mi że muszą silnik wyciągnąć żeby wymienić alternator.A do ceny trzeba jeszcze doliczyć napinacz i pasek jak nie był wymieniany.
Ok, niech Wam będzie. W Warszawie raczej nikogo taka kwota nie zdziwi. Niestety, tanio to tu nie jest.
Ciekawe co robil w tyl alternatorze. Mnie mechanik za wymiane regulatora napięcia skasowal lacznie 150zł. Wiec nie wiem ile policzyl za robote ale z 60-70zł.
Wymiana alternatora w 166 w 2.0 TS - 50 zł
To samo w 147 TS - 50 zł
Regeneracja ostatnio alternatora ( do duzego diesla) 150zł + 50zł za regenracje regulatora napiecia + 50 montaż i demontaż
Akumulator - Kagera już można kupić za 190 zł.
Filtr dokręcić to kwestia bez pieniędzy.
Ludzie przestańcie pisac takie głupoty. Akumulator do JTD musi miec te 72Ah pojemności i prąd rozruchowy 780A (wg EN), więc swoje kosztujeCytat:
Napisał mattom
A pokazać ci fakturę za akumulator i znamionówke jego ?Cytat:
Napisał Maciek-156
72ah i 680 A
A co do prądu rozruchowego - pokaż mi producenta aku który zaleca tak duży,
pozniej zerknij w serwisówke i powiedz co zaleca producent
Właśnie, mam pytanie w kwestii aku. W moim jtd 8V mam zamontowany 60ah. Na pierwszy rzut oka wyglądało mi to mało na diesla. W poprzednim aucie też diesel tylko z tych niemieckich mam nowicki aku 72 Ah/720. Nosilem się z zamiarem przekladki aczkolwiek poprzedni właściciel mówił że to jako spokojnie nawet w mrozy dawało radę. Patrzę do instrukcji 60Ah. I tu moje pytanie przekładać większe aku? Nie będzie problemów z niedoladowaniem?
Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 4
Wszystko zależy co i gdzie było robione z alternatorem, mam przed sobą fakturę tyle że na wyjęcie i regeneracje alternatora z TSa w ASO Bołtowicz na 688 zł , z czego 492 to regeneracja opisana jako "usługa obca".Cytat:
Napisał Rychu147
Więc jeżeli altek jest bobrze zrobiony to cena jaką kolega zapłacił jest całkiem przyzwoita pod warunkiem że założyli mu dobry aku.
U mnie Bosh s5 74/750 kosztuje w granicach 350zł, Centa Futura 72/720 ok 330zł a to już są droższe akumulatory. Najtańszą 74Ah z Worldbatt mam za 215zł a są jeszcze dużo tańsze. Sprawdź dokładnie co Ci włożyli i ile policzyli. Jak będziesz potrzebował porównania to daj znać, postaram się sprawdzić.
Zauważyłem już kilka razy, że jak zostawiasz auto u mechanika i niczym się nie interesujesz to się robią duże pieniądze. Po co zlecać komuś wymianę akumulatora, przecież to 5 minut roboty i przede wszystkim świadomość, że wszystko jest zrobione jak należy.
To u mnie w ASO Fiata powiedzieli mi , że sama wymiana alternatora 150zł .Cytat:
Napisał daniel2.0
A czy któryś z was sprawdził ile kosztują części potrzebne do regeneracji?? Pomijając przewijanie, to koszt wszystkich części jakie można wymienić siegnie do 100zł + robocizna.
czyli jakieś 150zł+jakieś 70zl za wyjecie i założenie . 220 zł to może nie jest mało ale nasz alternator ma wszystkie nowe podzespoły.W przypadku kiedy rdzeń nam sie kończy,nie zostaje nic innego tylko kupić nowy.
alfabetyczny co to jest "rdzeń" ? i co może się w nim kończyć?
No to Warszawie maja trochę drożej bo robota kosztowała 161 +35 sprawdzenie ładowania +492 regeneracja.Cytat:
Napisał Rychu147
Ale w trasie się nie narzeka tylko dziękuje że auto może w miarę szybko ruszyć dalej:cool:
Pod pojęciem rdzeń rozumiem element o który ocierają sie szczotki i jest on chyba nie wymienialny,może jest na to inne określenie,ale mi akurat takie do głowy wpadło:)
przypuszczam że chodziło ci o komutatorCytat:
Napisał alfabetyczny
Aha myślałem że mówisz o wirniku:). W silniku to jest komutator ale w alternatorze to się chyba nazywa pierścień ślizgowy. Jest to element wymienny. Jak w alternatorze wymienisz łożyska, ślizgacz, szczotki i ewentualnie uszkodzone elementy (regulator ładowania, diody) to mamy praktycznie nowy alternator. Jeśli wszystko jest zrobione fachowo i na porządnych częściach to może pochodzić drugie tyle jak nie więcej. W alternatorze zostają tylko elementy które się nie zużywają.
Masz rację to komutator i da sie go wymienić o ile znajdziesz pasujący
Ja za regeneracje altwrnatora 145 jtd zaplacilem 130zl - łożyska Faga i szczotki
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2