Sprężyna od pedału sprzęgła.
Pytanie.
Czy występują różne twardości tej sprężyny?
Czy ktoś po wymianie tej spreżyny stwierdził polepszenie działania sprzęgła?
Printable View
Sprężyna od pedału sprzęgła.
Pytanie.
Czy występują różne twardości tej sprężyny?
Czy ktoś po wymianie tej spreżyny stwierdził polepszenie działania sprzęgła?
Opór tej sprężyny jest raczej taki sam w każdej alfie. Wszelkie nienaturalne opory w działaniu sprzegła można szukać w samym sprzegle lub w pompie.
Ciekawostka: w przypadku chęci zakupu w aso okazuje się ze fiat pakuje po 5 sztuk :D i nie zawsze aso chętnie zatrzymuje dla siebie 4 :/
Piotrze wiem o tym, spręzyna działa wypierająco ale tworzy opór na pedale, jest tylko po to zeby wyrównać pedał sprzęgła z pedałem hamulca, sprężyna pęka, pedał zostaje w połowie.
Jeśli szukasz przyczyny zostawania pedału w połowie przy dobrej sprężynie to szukaj usterki w pompie sprzęgła.
Przerabiałem temat w mojej 166.
Nie u mnie działa wszystko dobrze.
Tylko zastanawiam się nad tuningiem aby pedał sprzegła jeszcze lżej chodził.
Bo generalnie jak na limuzynę to komfort tego pedału sporo odbiega od ideału.
- - - Updated - - -
No i niestety tu się mylisz./Choć nie do końca/
Ta sprężyna ma za zadanie zrównoważyć siłę docisku,czyli gadając po chłopsku ma ulżyć naciskającemu sprzegło
- - - Updated - - -
Trochę sobie dzisiaj poleżałem miedzy tymi pedałami.Nawet zdemontowałem tę sprężynę aby do końca zrozumieć sposób jej działania.
I po analizie wyszło mi tylko jedno.
Ona ma pomagać kierowcy przy wduszaniu sprzegła
Mylisz się Piotrze ;) sprężyna ma za zadanie sprawiać wrażenie na kierowcy, że kierowca płynnie wciska pedał mimo że poterzebną prace lewą nogą wykonuje tylko od połowy- dalej opór przjejmuje sterowanie sprzęgła wraz ze sprzęgłem.
Wciskając pedał ze sprawną spręzyną od samej góry nie zuważasz przeskoku, spręzyna jest tylko po to abyś nogą nie czuł przeskoku między oporem sprężyny, a oporem sprzęgła.
Nie wiem jak to inaczej wyłumaczyć.
Jeśli masz dobre sprzęgło, dobrą sprężyne to wszystko działa tak jak powinno i lepiej nie będzie. Sprężyna psuje się tylko poprzez pęknięcie co skutkuje opadnięciem pedału.
Jak wymieniam ludziom sprzęgła to przy odpiętym wysprzęgliku zostawiam pedał w podłodze i nie wraca, wraca dopiero od połowy w góre, jesli było by tak jak mówisz to pedał z odpiętym sterowaniem wracał by sam do pozycji wyjściowej.
Zdjąłem sprężynę i pedał sprzegła zachowywał sie tak samo jak ze sprężyną.
Nic nie opada itd.Jest tylko twardszy.
Zrób odwrotnie.
Wypnij pompkę a załóż sprężynę i zobacz jak zachowa się pedał sprzęgła.
Dlatego pisałem Ci,że nie masz cześciowo racji
Bo sprężyna w pewnej pozycji faktycznie dociska pedał sprzegła do góry ale po przełamaniu tej pozycji siła zaczyna działać w dół
Przepraszam, że się wcinam ale mam następujący problem, który coraz bardziej mnie irytuje.
Gdy puszczam pedał sprzęgła odczuwam na pedale puknięcie. Nawet to puknięcie zaczyna być słyszalne wewnątrz, przy wyłączonym aucie jest ten sam objaw. Dzieje się tak na każdym biegu, auto jedzie normalnie żadnych innych dziwnych zachowań. Za cholere nie wiem gdzie tkwi problem. Rozmawiacie o pedale sprzęgła pomyślałem, że może to dziwne pukanie jest wam znane i wiecie co to może być ?
też się wtrącę w rozmowę.. mam podobne objawy, dodam że sprężynę wymieniłem w tamtym tygodniu ponieważ pękła i spadła mi na buty co w pierwszym momencie nieźle przestraszyło bo jechałem dosyć szybko po autostradzie:D, w moim przypadku koszt zamówienia sprężyny to 49,95zł i zastanawiam się czy to nie za dużo jak za takie maleństwo?? jak często może dochodzić do podobnych awarii tej sprężyny? ( wiem, ze jest to uwarunkowane od różnych okoliczności ale tak w przybliżeniu chciałbym poznać jej żywotność)
Piotriix miałeś racje, zwracam honor spręzyna wspomaga jeszcze wciśnięcie pedału. Nie dopatrzyłem tego bo mam chyba za mocną lewą noge, ale ręką idzie odczuć.
Opadnięcie pedału do połowy miało jednak miejsce przy walniętej pompie sprzęgła.
Z ciekawości wymienie ją u siebie na nową jeśli tylko aso nie wymaga kupienia 5 szt razem.
Po latach napewno zmienia swoją spręzystość.
No i jak po wymianie sprężyny?
Ja u siebie (156 Mjet) mam taki problem - w sumie od czasu jak kupiłem auto - tylko teraz jak kupiłem Spider gdzie pedał chodzi jak w masełko to się wpieniłem i musze coś z tym zrobić bo normalnie jak wciskam sprzęgło to przypominam sobie czasy dzieciństwa i jazdę ursusem C360 gdzie się musiałem o fotel zapierać żeby sprzęgło ruszyć.
Zajrzałem tam w pedały dziś i sprężyna nie wygląda na pękniętą czy jakoś uszkodzoną. Pedał od połowy skoku do podłogi idzie wyczuwalnie ciężej. Jak popsikałem smarowidłem w sprężynę i te prowadnice to minimalnie się poprawiło, ale w sumie tylko że jest bardziej gładki skok, a siłę trzeba taką samą przyłożyć. Pedał stoi równiutko z hamulcem - nic nie wpada.
Czytając powyższe posty to chyba ta sprężyna jest do wymiany. Mam rację?
Jak idzie ciężko to nie wiem czy już nie masz sprzęgła do roboty po prostu.
Jest duża szansa że sprzęgło się kończy. Spróbuję zdjąc sprężyne i zobacze - jeśli nie ma zmiany w twardości tzn sprężyna - a jeśli będzie jeszcze gorzej tzn że sprzęgło.
Dołączając się do dyskusji
U mnie też pedał sprzęgła chodzi z wyczuwalnym oporem ale zabawniejsze jest to że jak autko przegonię ostro tak żeby pojechać szybko i pod 5000 obr to potem sprzęgło leciutko chodzi przez chwilę, a wręcz mam wrażenie że wpada pod ciężarem nogi.
W takim scenariuszu obstawiam że pompa już niedomaga czy to raczej coś innego ?
Panowie, upadła mi jakiś czas temu sprężyna pod nogi wraz z białym adapterem/sworzniem (takim dynksem ;) no i zakupiłem w autosklepie24 i przyszła - jest git, bo taka jak potrzebowałem:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/04/104.jpg
I teraz najważniejsze pytanie - jak to założyć? Pomimo wzrostu 184cm i stu kilo wagi, jakoś udało mi się położyć pod pedałami pod kierownicą, ale nie wiem jak to zacisnąć. Gdzie to ustrojstwo jako całość zaprzeć tym białym "łepkiem"? Oglądałem fragment ściany grodziowej na wysokości, na jakiej całość ze sprężynką dotyka i tam nie ma o co tego zeprzeć, więc podejrzewam, że trzeba po omacku kierować się pionowo w górę, jak w tym wątku kolega olo_84:
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1370444
Ktoś coś poradzi? Jakieś małe know how?
L.
Nie wiem jak jest w 156 ale w 166 jest jeszcze jeden plastik który zakłada się na pedał i blokuje wsuwką a te ząbki powinny sie zaczepić na ścianie grodziowej.
Tak to wygląda w 166
https://www.google.pl/search?q=pedał...8mxlQ2Y-OHiJM:
9 10 11 i 12
Jest jeszcze tam zamontowany mały amortyzatorek, który ma powodować, aby łagodniej można było operować sprzęgłem. Być może niektóre uciążliwości są spowodowane wadliwym działaniem owego amortyzatorka.
W 156 jest bardzo podobnie. U mnie ta druga część plastiku jest właśnie przypięta do pedału sprzęgła spinką. Czyli reasumując, trzeba ją zdjąć, złożyć to razem z pierwszą częścią i sprężynką, zaprzeć tym ząbkiem o jakiś widoczny wypust/miejsce na grodzi i nasunąć na miejsce przypięcia na pedał sprzęgła i zapiąć spinkę.
Spróbuję i dam znać co z tego wyszło :-)
L.