Ar 156 2.5 v6 wymiana skrzyni proszę o poradę

Witam, jak w temacie potrzebuje pomocy a mianowicie muszę wymienić skrzynie w mojej Alfie (parę miesięcy temu wymieniałem sprzęgło oraz rozrząd duży kosz) i dla tego jak mi parę miesięcy temu padła skrzynia nie stać było mnie na wymianę od razu samochód stał dłuższy czas i przychodzi pora że pieniądze się pojawiły i czas obudzić bryczkę nurtuje mnie parę rzeczy mianowicie :
- jak wyciągnąć skrzynie by nie uszkodzić docisku
- jaki jest szybki sposób na wyciągniecie jej (przy wymianie sprzęgła musiałem rozebrać całe zawieszenie wraz z saniami oraz wymontować silnik by opuścić go w duł bo nie mogłem odkręcić śruby od rozrusznika która mocowana jest do skrzyni kupa dłubaniny i czasu)
Każda wypowiedz może być dla mnie bardzo cenna bo nie jestem mechanikiem lecz entuzjastą motoryzacyjnym który sam dokonuje prostszych napraw (chcąc uniknąć wypowiedzi typu oddaj to mechanikowi, sam tego nie zrobisz proszę nie pisać to mi nie pomoże) z góry dziękuje za wypowiedzi.A i na forum znalazłem opis wymiany sprzęgła w ar 166 3.0v6 czy w ar 156 można tak samo jak tak to mam gotowy opis.

W zasadzie już sobie sam odpowiedziałeś, dokładnie tak samo wyjmujesz skrzynie jak robiłeś to wczesniej.

co ci zdechło w skrzyni??

prawdopodobnie satelita się roztrzaskała i dziurę w korpusie zrobiła cały olej podczas jazdy mi uciekł dobrze że się zorientowałem w porę widząc biały dym za mną.

Cytat:

---

Napisał ceber127

prawdopodobnie satelita się roztrzaskała i dziurę w korpusie zrobiła cały olej podczas jazdy mi uciekł dobrze że się zorientowałem w porę widząc biały dym za mną.

---

były jakieś objawy wczesniej???

Cytat:

---

Napisał bartekalfa166

były jakieś objawy wczesniej???

---

To się dzieje bez objawowo, po prostu strzela i koniec.
niestety jest to częsty przypadek przy ostro traktowanych silnikach V6.

Ja akurat miałem objaw ale go chyba zlekceważyłem 2 dni wcześniej zaczęła 2 bieg topornie wchodzić czasami musiałem wcisnąć drugi raz sprzęgło lecz nie było to częste sporadyczne ale akurat ferelnego dnia spieszyło mi się bo spotkanie z klientem miałem i się przedłużyło a za godzinę miałem drugie spotkanie a do przebycia 70 km więc ogień a że jest czym to lecę przed własną miejscowości tylko usłyszałem zgrzyt i nic jadę dalej patrze w lusterko wsteczne biały dym co jest zatrzymuje się na poboczu a tu olej ciurkiem ucieka ( o dziwo mogłem dalej jechać wszystkie biegi wchodziły ale mocny zgrzyt był powyżej 40 km/h) wiedziałem ze skrzynia padła więc tak czy siak musiałem doczłapać się pod blok zamienić auta

Nie jest nikt wstanie mi odpowiedzieć na pierwsze pytanie czy demontując skrzynie nie uszkodzę docisku sprzęgła nurtuje mnie to cały czas ze względu że on ma troszkę inna zasadę działa nią niż standardowe dociski on odciąga słoneczko w odróżnieniu od zwykłego który wciska.

W skrzyni wyciągasz zabezpieczenie i zostanie łożysko w słoneczku, a skrzynie możesz zdemontować.

Cytat:

---

Napisał Yokuze

W skrzyni wyciągasz zabezpieczenie i zostanie łożysko w słoneczku, a skrzynie możesz zdemontować.

---

Chodzi ci o zabezpieczenie segert w popychaczu tym co hydrauliczny docisk wciska czy może jest jakieś inne o którym nie wiem

Sciagasz normalnie skrzynie a lozysko zostaje w docisku, pozniej mozesz odkrecic calosc i na stole na spokojnie wyciagnac. Przy wkladaniu lozysko wkladasz na widelki i wkladasz ze skrzynia po czym jak juz zalapiesz to szarpnij lapa zeby wskoczylo w sloneczko bo inaczej moze wypasc jak skrecisz calosc i robota od nowa ;]

Dzięki wielkie za pomoc moje obawy minęły została tylko robota

Cytat:

---

Napisał ceber127

Dzięki wielkie za pomoc moje obawy minęły została tylko robota

---

Odkręć sobie jeszcze podstawkę/wspornik wysprzęglika, ponieważ może łapa się zapierać o niego podczas wyjmowania.
Do łatwiejszego wyjęcia skrzyni możesz jeszcze wyjąć wybierak zmiany biegów na samochodzie, wtedy jeśli znasz temat nie musisz za bardzo demontować zawieszenia.
Po wyjęciu łożyska na metalowy pierścień zabezpieczający nałóż stożkowy pierścień zabezpieczający, ponieważ w innym wypadku możesz nie wcisnąć łożyska w docisk.

Pablo jak możesz napisz coś więcej z tym wybierakiem bo ja jak wymieniałem sprzęgło to doszczętnie rozebrałem zawieszenie wraz saniami i musiałem zawiesić silnik na szubienicy i opuścić go do dołu odkręcić kolektory bo nie mogłem 1 śruby od rozrusznika wykręcić.

Cytat:

---

Napisał ceber127

Pablo jak możesz napisz coś więcej z tym wybierakiem bo ja jak wymieniałem sprzęgło to doszczętnie rozebrałem zawieszenie wraz saniami i musiałem zawiesić silnik na szubienicy i opuścić go do dołu odkręcić kolektory bo nie mogłem 1 śruby od rozrusznika wykręcić.

---

Przed wyjęciem skrzyni wyciągam cały wybierak ze skrzyni i łatwiej wychodzi.
Do śruby od rozrusznika mam dorobiony specjalny klucz, który umożliwia odkręcenie bez dodatkowych opcji.

Sorka że cie tak nękam Pablo możesz cyknąć fotkę jak ten klucz wygląda i jak go zrobiłeś ułatwi mi to życie i zaoszczędzi mi czasu

Ja zrobilem z plasko-oczkowego, przecialem na pol, i wyszlifowalem nozke do polowy zeby sie nie opieral i mozna bylo wykonac ruch :) kolejnym moim levelem bylo przewiercenie skrzyni i skrecenie na przestrzal i jest spokoj na przyszlosc ;]

Cytat:

---

Napisał -BamBosZek-

Ja zrobilem z plasko-oczkowego, przecialem na pol, i wyszlifowalem nozke do polowy zeby sie nie opieral i mozna bylo wykonac ruch :)]

---

Dokładnie mam to samo.
Zrobił bym fotkę, gdybym tylko znalazł go na warsztacie.
Niestety nie jest to takie proste.