Printable View
Coś mi wali z przodu, najczęściej z prawej strony. Wahacze nowe, łączniki stabilizatora również, luzów na końcówkach drążków kierowniczych również nie ma... Stawiam na kończące się amortyzatory (obecnie mam założone przez poprzedniego właściciela Monroe).
Oczywiście przed zakupem pojadę do diagnosty sprawdzić ich stan ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
I teraz pytanie: co kupić?
sprawdziłbym jeszcze magla.
amorki to najlepiej kyb, monroe mam z przodu i nie narzekam.
KYB są całkiem ok, sachsy drogie ale też wporzo, a możesz tak jak ja - poszukać np. FK na tablicy albo czegoś innego lekko sportowego - z przodu nie będziesz bardzo czuł, że masz twardziej, a prowadzenie bardzo się poprawi ^^
A jak coś to za 160 zł oddam 2 kompletne MC Phersony :) Jak dla Ciebie, wysyłka gratis.
Przy okazji się podepnę pod temat - jakie amortyzatory i sprężyny brać do 155 Formula? Podobno ta wersja ma lepsze zawieszenie i chciałbym je zachować w tym stanie (o ile nie będzie to koszmarnie drogie).
Dzięki za propozycję - przemyślę. Przy okazji jakie amory są w tych kolumnach, oryginalne Boge czy coś innego?Cytat:
Napisał Rzmudzior
Zastanawiam się też czy przyczyna nie leży w zużytych poduszkach/łożyskach amortyzatorów.
Na tył KYB, a na przod Monroe polecam. Ja tym zestawem zrobilem już 30 tysięcy i nie słychać jeszcze nic niepokojącego z amorków
A wiesz, przyjrzę się :)Cytat:
Napisał bikermarek
Zużyte poduszki powodują przeskakiwanie sprężyny przy skręcaniu i z reguły słychać stukanie/strzelanie kręcąc kierą na postoju (nie przy ruszaniu, jak przeguby). I czasem kiera nie wraca do pozycji neutralnej - mam tak w Maździe :P
DziękiCytat:
Napisał Rzmudzior
U mnie wali przy powolnej jeździe na wybojach. Najczęściej podczas skrętu w lewo jest to wyraźnie odczuwalne z prawej strony.Cytat:
Napisał Rzmudzior
Oryg byl Boge zreszta bardzo dobry ale juz chyba nie do zalatwienia, ja polecam kyb lub bilstein b4 bo dalej to juz bardzo drogo
Rzmudzior opisujesz efekt zużytego łożyska nie poduchy.Te łożyska nie często wysiadają,ale po latach ze smaru robi się coś na wygląd wosku.Łożysko jest rozbieralne i jeśli bieżnie są ok to wymycie ich i kulek oraz nowy smar rozwiązuje problem.Cytat:
Napisał Rzmudzior
Boge na przód są do wzięcia z IT, 100E za dwa.
A to przepraszam. W takim razie może być problem tutaj.Cytat:
Napisał lesio146
A do Twojej rady zastosuje się z moimi łożyskami w obu pojazdach, bo w 145 też się dało czasem odczuć.
Krótka piłka - sprężyny na tył KYB czy Monroe? KYB za 130zł/szt., a Monroe 140zł/szt.
nie ważne jakie, ważne żeby były do wersji sport bo są krótsze a formula miała właśnie krótsze sprężyny które później kładli do sport-a.
W obu przypadkach mówiłem sprzedawcom, że mam silnik 1.8 sport, więc na pewno jest to uwzględnione :) Tak więc wezmę KYB, dzięki!
raczej wątpię :) trzeba iść z konkretnym numerem sprężynCytat:
Napisał Dawid_S
Czyli który numer? W ePERze mam 3 różne numery i w żadnym z nich nie jest określona wersja sport :/
Jakie modele tych amorów??
Panowie, jakie amorki kupić sobie na tył?? KYB'y Excel-G czy Gas-A-Just, czym różni się tłumienie pojedynczą a podwójną rurką w sensie odczuć z jazdy?? Jednorurowe są droższe więc domyślam się też że lepsze...
Będzie to grało z Eibachem Pro-Kit i butlą LPG w bagażniku więc trochę ciężej.
Jakie Monroe założyłeś?Także na przód dałem Monroe ale gazówy Reflexy.Są dość twarde,co mi się podoba.Cytat:
Napisał cerciarz
- - - Updated - - -
W 146 zakładałem Excel-G i spisywały się naprawdę dobrze.Cytat:
Napisał kasztelan
Amortyzatory jednorurowe to po prostu wyższa klasa amortyzatora - mają lepsze oddawanie ciepła, mniejsze spienienie środka tłumiącego i kupę innych zalet. Wady - na pewno są droższe. Co do trwałości się nie wypowiadam. Chyba kiedyś czytałem o tym artykuł, ale teraz nie pamiętam :P
No to sprawa jasna, monotuby będą droższe o 100zł/2szt. więc różnica niewielka.
Chłopaki piszecie tu że z tańszych to np Bilstein b4. Ja chciałem takie kupić do 145 ale patrzę to dość drogo. Rzucicie może jakiś link?
http://www.autobox.net.pl/mini%20ble...-BILSTEIN.html myślicie że to oryginalne Bilsteiny? Gdzie indziej tyle kosztuje sztuka dlatego dziwi mnie to
Sorry za kolejny post ale moze ktos zna roznice miedzy Bilstein22-040992 a Bilstein 22-107985. W opisie wszystko jest to samo z tym ze ten pierwszy kosztuje niewiele ponad dwie stowki a ten drugi cztery. O co chodzi? Katalog Bilsteina podaje do mnie niestety ten drugi. Prosze o odpowiedz