Printable View
Witam. moja alfa zlapala jakiegos wirusa... W ogole nie chce palic, przyjechalem ze sklepu zgasilem auto, po 15miutach chcac je znowu odpalic auto raz zakrecilo poczym zgaslo... Za drugim razem juz nie odpalil caly czas mrugaja wszyskie kontrolki i pika cos albo puka w przekaznikach kolo kierownicy , jak przekrece kluczyk do konca to nie ma reakcji...
Czy to wina padnietego akumulatora???Pomozcie
No jak tak mrugają kontrolki przy odpalaniu to może być akumulator
Podladowalem troche aku i juz nie mrygaja kontrolki...wiec to chyba akumulator:))
pozdro
Wymień akumulator, bo kilka takich odpaleń i zablokujesz sobie centralkę immobilajzera
http://images37.fotosik.pl/177/67611e81a9548ff0m.jpg
http://images43.fotosik.pl/181/d0cdc39233f33a05m.jpg
Podladowalem przez noc aku i teraz jak odpalilem auto to mi mrugaja te dwa bledy od ABS i ASR , potem nie znikaja z wyswietlacza... Wiecie od czego to jest i jak mozna to usunac??
---------- Post dodany o godzinie 11:12 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 09:33 ----------
Dobra juz po problemie... Przejechalem sie kawalek i bledy zniknely
Moj blad chyba zabardzo sie stresuje jak mi jakis blad wyskoczy:P
ZDECYDOWANIE!!! Z czasem Ci to przejdzie... i przywykniesz do takich sytuacji ;)Cytat:
Napisał Krysss_88
hehehheheh
pzdr
A odpinałes aku do podładowania go? Mi wyskoczył błąd ABS jak zopomniałem podpiac kabel do dziwnej skrzyneczki na aku.
odlaczylem plusa bo niby szybciej sie laduje wtedy... w instrukcji pisza zeby mae odlaczyc:) ale co tam:) aku narazie dziala...