Kurde, pany.... żarówki po roku i tak są do wymiany. Czy świecą czy nie :)
Printable View
Kurde, pany.... żarówki po roku i tak są do wymiany. Czy świecą czy nie :)
Właśnie chciałem kupić nowe 4300k do nowych lamp, a tu czytam, że ich już nie ma :) Pewnie skuszę się na te nowe White Vision.
Ja z nowymi odbłyśnikami mam te polecane tungsramy i na prawdę jest mega jasno. Normalnie nie mam kompleksów przesiadając się z ksenonów :D
Które dokładnie?
Ciekawi mnie czy rzeczywiście jest różnica między 90/120%, czy tylko inna naklejka.
Jakieś megalight czy coś w ten deseń. W zwykłym kartoniku były.
Ja u mnie mam inny 'problem'. W tatusiowozie mam fabryczne światła do jazdy dziennej oparte na ledach, które przy okazji pełnią też funkcję świateł pozycyjnych.
I przy zwykłych h7 jakie mam w reflektorach różnica w barwie światła podczas jazdy na światłach mijania jest po prostu mało estetyczna ;-)
White visiony mi ją choć trochę niwelowały.
Macie jakieś pomysły, oprócz wymiany reflektorów, na powyższe?
Tylko ma być w pełni legalne, za stary jestem na jeżdżenie i szukanie dowodu rejestracyjnego.
Cofam co napisałem.
Legalnie to już masz i nie ma innego sposobu. To jest normalne zróżnicowanie barwy. Ja w 166 mam ksenon 5000K i żółciutkie postojówki :) uwielbiam ten efekt i jest to jak najbardziej fabryczne. Możesz próbować pchać jakieś niebieskie żarówki albo kupić żarówki ledowe (zamienniki z diód LED). Ale to tylko efekt wizualny.
Niebieskie żarówki nie mają homologacji. Poza tym w nocy, a tym bardziej po deszczu, nic nie widać ;)
Wczoraj kupiłem h7 Bosch Gigalight +120... Jak nie będą roztapiać śniegu przed autem to mogę zwrócić koledze do sklepu. Tylko, że wcześniej muszę wyczyścić lampy w obecnej 159. Zrobię to przed świętami... tylko nie wiem którymi:) Jak tylko je założę będzie fotorelacja i obiektywne odczucia.