Myślę, że dość dobrze opisałem sytuacje i pytanie, żeby spróbować to porównać, "jeżdzi normalnie to sporo za mało"
Nie twierdzę, że jest jakaś różnica pomiędzy dwumasą a jednomasą, jedynie chciałbym się dowiedzieć czy jest, jest to ciekawy temat.
Printable View
Ja czytałem wiele takich ciekawych tematów :) nie tylko na tym forum. Wszędzie konkluzja jest jedna. Nie ma to absolutnie znaczenia. A wielu się wypowiadało po na prawdę ogromnnych przebiegach. Mowa oczywiście o benzyniakach. W dieslu może nie do końca, choć też z powodzeniem wielu zmienia.
Dwumasa waży 12.2kg a jednomasa z 156 2.5 waży 8.1kg. Na dwumasię silnik zdecydowanie lepjej pracuje na wolnych obrotach. W samej jeździe nie czuć różnicy.
156 2,5 czyli jednomasowe fabryczne - rusza, chodzi na wolnuch obrotach, schodzi z obrotów gładko, płynnie
166 3,2 - mam ponoć założone jednomasowe (nie zaglądałem a nawet gdybym zaglądał to pewnie bym nie rozpoznał :-/ ) - poprzednik mówił że z 2,5 - tylko nie wiem czy 156 2,5 czy 166 2,5 - i tu mam właśnie wątpliwości i będę chciał założyć oryginał od 3,2 - bo 166 od "zawsze" nie ma tak gładkiego ruszania , a przy zmianie biegów jest mniej płynna niż 156 . Nie wiem czy i na ile to wpływ tego jednomasowego ? poduszki silnika posparawdzane, wymiana górnej łapy troszkę poprawiła płynność ale to nie to. Nie wiem, jeszcze dyferencjał, sprzęgło, półosie może . Ale skoro jedyne nieorginalne to to koło zamachowe - to przypuszczam że to jednak jego wina.
Rownie dobrze mozesz mieć już zjechane sprzęgło. Wcale z dwumasa (lub jej brakiem) nie musi to mieć nic wspólnego.
Też jest w planie do wymiany, choć jak miałem w 156 zajechane sprzęgło że hej gdy ją kupowałem, to inne odczucia były. Łącznie z trudnością wciśnięcia sprzęgła. Ale w sumie jak dwumasowe ma 12 kg a jednomasowe jest tak dużo lżejsze jak kolega wyżej pisze, to może odpowiadać za ten objaw - trudności z płynną zmianą biegu - szybciej obroty spadają na lżejszym po wyciśnięciu sprzęgła. Tylko czemu w 156 z lżejszym i tym samym kierującym już nie.
Zaproponowałbym inny test, dało by radę dla silnika z jednomasą, ruszenie i rozpądzenie auta do 30km/h na kolejnych biegach do 6tego bez używania gazu i czy nie było by telepania przy tym, jeżeli tak to nie ma różnicy z dwumasą.
A ty ciągle swoje. 156-tka z 2.5 i 3.2, 147-mka z 3.2, GT z 3.2 jeżdżą bez dwumasy i silniki im nie wypadają, to dlaczego 166-tka ma nie jeździć?
Ale napiszę bez testu (bezsensownego) nic nie telepie ;)
czyli jak ktoś tuninguje samochód i zmniejsza masę koła zamachowego to z powodzeniem może to samo zrobić z wymieniając w 166 tylko dwu masę na jedno masę dobrze rozumiem ?
nie pozostaje mi ni nic innego jak sam sprawdzić, jak będę miał okazję, bo chyba masz lęki żeby taki bezsensowny test zrobić, jeszcze by się okazało, że się silnik telepie :)
To że samochód jeździ i się nic nie telepie to jeszcze nie znaczy, że nie ma różnicy pomiędzy jedno i dwumasą, wystarczy, że operujesz sprawnie pedałem gazu i jednomasa nie powoduję telepania przy ruszaniu czy zmianie biegów, z dmumasą nie musisz tak dbać o pedał gazu, takie są moje założenia, ale chyba nie pomożesz w wyjaśnieniu tej sprawy.