Alfa 159 słaba klimatyzacja

Cześć.

Ostatnio zauważyłem, że w mojej 159 klimatyzacja jakoś słabo reaguje. Nigdy nie było szału ani mrozu na szybach, ale przy nagrzanym aucie w upale (50 stopni w środku i prawie 30 na zewnątrz) klimatyzacja ustawiona na 18 stopni lub LOW poddaje się po 3 minutach pracy na najmocniejszym nadmuchu i uważa, że wnętrze jest schłodzone. Czuć, że z kratek leci chłodne powietrze, ale nie jest w stanie schłodzić auta nawet po półgodzinnej jeździe. Czynnik świeżo uzupełniony, nie znaleziono wycieków, filtr kabinowy wymieniony. Czy może za to odpowiadać jakiś czujnik temperatury wewnątrz auta? :confused:

Cześć, mam podobnie. Co prawda u mnie chłodzi chyba trochę lepiej bo po czasie daje radę ale też wyraźnie słabiej niż kiedyś. Klima dobita niedawno. Filtr kabinowy zmieniony. Wycieków brak. Wydaje mi się, że trzeba obserwować kompresor. Stawiam, że to z nim będzie problem.

Sprawdzałem mesem klimatyzacja przy chłodzeniu do 17 stopni przy temp zewnętrznej 25 pompuje ~14.68 bar. Test Fan PWM ma jakiś błąd, ale wiatrak słychać. Klikanie przy kompresorze też słychać. Przy Alfach 147 ktoś pisał, że to osuszacze. Czy jego wymiana wymaga ponownego napełnienia układu?

Prawdopodobnie kompresor do wymiany. Miałem podobnie.

Moja klima przestawała dawać radę. Tzn chłodziła ale jakoś bez przekonania. Pojechałem do uzupełnienia czynnika. Po dobiciu okazało się, że ciśnienie za kompresorem jest w okolicach 18bar. Wymienił mi chłodnicę klimatyzacji. Teraz efekt jest jeszcze gorszy - tak zimnym dmucha, ze uszy marzną :) Przed wymianą chłodnicy czuć było, że auto zwalnia w momencie włączenia się klimy...