Kawa w termos i na trasę. Za jakąś godzinę najdalej wylatuję :)
Do zobaczyska Mordeczki :D
Printable View
Kawa w termos i na trasę. Za jakąś godzinę najdalej wylatuję :)
Do zobaczyska Mordeczki :D
My z Agnieszką właśnie wyjeżdżamy. Do zobaczenia na zlocie
Czekam w pokoju 26 budynek przy drodze. Klucze u mnie :)
Tankowanie i ruszam, myślę że na obiadokolacje będę :)
A nam pod Świeradowem padł właśnie akumulator albo ładowanie. Dojedziemy lawetą :D
Czy jest szansa, że w ośrodku pożyczymy prostownik?
To nie żart :)
Cześć!
Przepraszam Was, ale my niestety nie damy rady dojechać. Dziewczyna sie rozchorowała, z pogodą nie wiadomo jak będzie i nie chcę jej ciągnąć niepotrzebnie, a samemu jechać średnio...
Mam nadzieję, że dobrze będziecie sie bawić wrzucajcie zdjęcia ze zlotu, raczej będę miał czego żałować.
Będę śledził info o kolejnych zlotach w przyszłości i następnym razem liczę, ze sie pojawię.
Wielka szkoda. Pogoda faktycznie nie rozpieszcza.
My już w domu dziękujemy wszystkim za fajnie spędzony czas , dla organizatora brawa za zorganizowanie zlotu. Czekamy na następny zlot mam nadzieję że już bez masek i dystansu 1,5 metra:D , a tak na koniec Mam dobrą żonę Pozdrawiamy!!!
Ja już też w domu bez przygód. Dzięki wszystkim za jak zwykle udany zlot i do zobaczenia następnym razem. Pozdrawiam :D
Tak, to hasło rozłożyło wszystkich :lol: :lol: :lol:
Ja też już z dzieciakami wróciłem.
Dziękuję wszystkim, którym udało się przybyć. Towarzystwo było doborowe, rozmowy do późnej nocy, ból brzucha oraz szczęki od śmiechu na długo zapadnie w pamięci. Stały skład powiększył się o kilka nowych ekip, które myślę, że dobrze się zintegrowały i zobaczymy się na jubileuszowym zlocie.
Pogoda nam nie dopisała ale i tak widok kilkunastu 166 przed hotelem napawał mnie dumą i satysfakcją.