Niebieski dym , falowanie obrotow

Cześć , spotkał się ktoś z problemem z pierścieniami w 1.9jtdm 150 km ? Pojechałem do mechanika , miałem objawy umierającej turbosprężarki ,miedzy innymi przeładowanie turbo , mechanik stwierdził , ze turbo jest w porządku , jednak problem jest z silnikiem . Pierścienie przepuszczają ciśnienie zamiast w górę idzie w dol , przez co turbo przeładowuje , po otworzeniu odmy „dymi jak z parowca „ mówił , ze mogę tak jeździć , az do końca żywota silnika , wspominał coś o wywaleniu odmy na zewnątrz .
Po odpaleniu na zimnym puści niebieska chmurkę , zdarza się falowanie obrotów
Ktoś coś podpowie w tym temacie ?

Zmierz kompresję.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Mechanik mówił , ze jak kompresja nie będzie zgadzała się na jednym cylindrze można wywalić odme na zewnątrz , ale wydaje mi się to trochę januszowskim pomysłem

Cytat:

---

Napisał Ciszak

Mechanik mówił , ze jak kompresja nie będzie zgadzała się na jednym cylindrze można wywalić odme na zewnątrz , ale wydaje mi się to trochę januszowskim pomysłem

---

Ktoś ma pomysł jak by to mogło zadziałać? :D

Cytat:

---

Napisał lucassith

Ktoś ma pomysł jak by to mogło zadziałać? :D

---

Pewnie chodzi o to, że kompresja ucieka do skrzyni korbowej, i aby w silniku nie wzrosło za bardzo ciśnienie, z którym nie poradzi sobie odma - wypinamy ją aby jej przepustowość odpowietrzania była większa ( tak przynajmniej mi się wydaje )