Aha, Marcin, najlepiej jeśli chcesz dobry hebel to zainwestuj w zaciski Brembo ze 166.
Printable View
Aha, Marcin, najlepiej jeśli chcesz dobry hebel to zainwestuj w zaciski Brembo ze 166.
Ate - poszukajcie sobie opinii na innych forach. Ebc wymaga rozgrzania? Jeżdżę drugi rok na zestawie ebc turbogroove+red stuff i nie zauważyłem żeby na zimno hamowało wyczuwalnie gorzej. Ebc z czystym sumieniem mogę polecić - nadadzą się na co dzień i okazjonalnie na track day (w ciężkim e39 nawet dały radę), trochę piszczą ale to żaden problem.
Taki pomysł podsunęła mi już jedna osoba ale ja widzę bardzo dużo problemów:
-nie znam takiej osoby która by robiła takie coś w alfie 155
- kolega robił w alfie 156 2.4 m-jet kombi miał od bmw 7 i nie wiem co było powodem tego ze te hamulce wogole prawie nie hamowały.... może to była wina trefnego montażu lub podzespołów wiem ze zmienił na oryginalne bo mu nie hamowały
-nie wiem czy płyn hamulcowy by się nie gotował i czy pompa hamulcowa i serwo by dawały odpowiednie ciśnienie i czy by to wszytko odpowiednio hamowało i wytrzymało
-wogóle nie mam pojęcia jak to zrobić i nie znam osoby która by to mogła zrobić
Najlepiej jakby się ktoś wypowiedział kto miał do czynienia z taka przeróbka i wszystko było ok
Ja w 145 jestem zadowolony z zestawu Mikoda GT (nacinane, nawiercane) + klocki TRW - na razie przejechane ponad 10kkm i rok od montażu przednich, ok 9 miesięcy od tylnych, zero bicia, pękania, pylenia też nie ma nadmiernego, przeżyły nie jedno hamowanie od 140 do 40 - kwestia tego, że bardzo na nie chuchałem przy "układaniu", zwłaszcza przodu. I klocek nie zużywa się jakoś szybko, powiedziałbym, że normalnie.
wiem, że ze 2 lata temu do siebie kupiłem tarcze i klocki TRW i do tej pory na nich jeżdżę nie wiem dokładnie ale jakieś 30k zrobilem i nadal nie ma tragedii :)
niestety statystyki nie kłamią
a dużo tych klocków zostało? spotkałem się, że zaczynało piszczeć przy końcówce klocka
wg. mnie pylą bo mieszanka cierniwa jest inna
znam firmę produkującą niezłe klocki BRAKE jedynym minusem jest to, że pylą właśnie czyli do srebrnych alusków szkoda je zakładać :)
Jeśli zaciski Ci wejdą na zwrotnicę to je pakuj, tyle, że musisz dopasować odpowiednio większą tarczę, która spasuje się otworami na piaście i klockami. Możesz jeszcze przepłukać układ hamulcowy z raz lub dwa kiepskim płynem i na koniec zalać czymś lepszym o wyższej temp. wrzenia , zregenerować tłoczki (zestaw nowych reperaturek, wygładzić tłoczek jeśli ma ubytki). Jak wszystko złożysz i odpowietrzysz to powinno śmigać. :)
Na koniec proponowałbym tarcze nacinane i wiercone, takie jak w motorach. Lepiej chłodzi i gazy odprowadza.
na czym polegało to chuchanie?? :D :)
ja zawsze czyszczę piastę i zaciski do gołej stali diaxem ze szczotką+miedziowanie :)
Rzmudzior, a jak z piszczeniem??
Marcin, na zagranicznych forach masz masę 155 z tym heblem i tam znajdziesz całe info. U nas na forum jest chyba nawet zwymiarowane mocowanie pod Twoją zwrotnicę.
Właśnie bo z tego co zdarzyłem się naczytać i dowiedzieć to tylko trzeba dorobić odpowiedni adapter czy mocowanie rożnie to nazywają:) Tarcze idealnie pasują od Fiata Coupe 20v turbo 305mm i ten sam rozstaw śrub 4x98, chyba we FC jest ten sam zacisk to w 166:) Poszukam jeszcze paru informacji i póki co się wstrzymam ale napewno w niedługim czasie zrobię kroki w tym kierunku.
Nie to że zachwalam swoje ale mam z przodu i z tyłu mikode gt z klockami trw najechane puki co ok 6tyś i nie zdarzyło się że wymiękły hamowanie z 200 do 0 przetrwały pięknie 2x rozpędzanie do 160 i hamowanie do zera też, zdarzały się dość szybkie przejażdżki po mazurskich drogach, że po trasie tarcze lekko kolor zmieniały na fiolet i nigdy nie było że hamulce znikły ( na ori było to samo) płyn mam Jurid-a wcześniej miałem ATE i różnicy nie było. Na pewno prowadnice zacisków muszą być ok i tak jak koledzy piszą cały układ lepiej przejrzeć, szczególnie tylne zaciski bo z przodem girlinga nigdy nie było problemu co innego tył. Pozdrawiam aaa zapomniałem bicia żadnego nigdy nie było pęknieć tarcze też nie mają.