-
Drewniana kierownica
Witam.
Ostatnio na skupie złomu widziałem alfę 164. Jedyne co udało się z niej uratować to drewniana kierownica w dobrym stanie, przełącznik zespolony i drewniana gałka biegów. Oczywiście jak to na takim skupie bywa, demontaż polegał na odpaleniu drążka kierowniczego kawałek pod stacyjką. Próbowałem zdjąć kierę, ale po odkręceniu poduszki i nakrętki na drążku, coś ją blokuje i nie chce zejść. W mojej 155 wystarczyło odkręcić nakrętkę i przekręcić kluczyk żeby zwolnić blokadę, a w tym przypadku jestem bezsilny.Może odkręcał ktoś z was kierownicę w 164, bo przeglądałem tematy, ale z reguły dotyczyły one wymiany poduszki.
-
pod nakrętką masz taką miedzianą blaszkę która po wkręceniu nakrętki wciska taki wystający cycek - jak jest on wyciśnięty to blokuje z drugiej strony kiery blokadę na taśmie od poduszki, jak go ręką wciśniesz kiera powinna się obracać
-
Odkręciłem tą blaszkę i wciskałem ten czarny "cycek", a kiera nie chce zejść z drążka, ale obracać się da.
-
kiera jest na wielowpuście i stożku - przy założonej kierze w aucie walczyłem ostatnio dwa dni z ojcem aby dostać się do przełącznika zespolonego - zajeb.... ciężko siedzi - efekt - kiera trochę pogięta ale zdjęta - powodzenia. możesz jeszcze wykombinować ściągacz,
-
Ja jakiś czas temu też mordowałem się ze zdjęciem drewnianej kierownicy i bez zrobienia sobie ściągacza niestety się nie obeszło :(
-
Wkręć drązek do imadła ale naprawde mocno, weź kogoś do pomocy i niech delikatnie puka w wielkoin młotkiem a druga osoba niech ciągnie kiere w górę, pamiętaj żeby ciągnąc kiere mnije wiecej pod tym samym kątem co przymocujesz drązek w imadle. Ja podobnie sciągalem kiere w 33 tylko że drązek był w aucie :)
-
Wezmę się za to w tym tygodniu. Ciekaw jestem czy wygram tą walkę z kierą? Swoją drogą to chyba italiańcy trochę przekombinowali z tym patentem. W mojej 155 poszło bez żadnego problemu.
-
Ja osobiście ściągałem już 4 razy kierownice w moich alfach (aktualnie wszczepiona z AR 166 przed FL bez przycisków) jeśli masz kierownice przed FL to najlepiej wziąć trójramienny ściągacz i zaczepić o miejsce gdzie przychodzą nity zaraz pod klaksonem blacha jest wystarczająco wytrzymała a jeśli po FL to dwuramienny i zaczepić o te wycięcia wokół wieloklinu a jeśli nie masz ściągacza i chcesz ręcznie ściągnąć kierownice to radzę przykręcić nakrętkę na ostatnie 2-3 zwoje co by nią nie oberwać jak już poluzujesz pierwsze 3mm to już pójdzie bez problemu